Monumentalne rzeźby Igora Mitoraja zdobią przestrzenie publiczne wielu miast Europy i świata. Jedna z nich we wtorkowy wieczór 17 września była licytowana w warszawskim domu aukcyjnym.
Ponad cztery lata temu rzeźba, która stała przed gmachem Wydziału Inżynierii Produkcji Politechniki Warszawskiej na Mokotowie, została ścięta. Zleciła to kobieta, której nie podobało się dzieło sztuki. Mieszkańcy pytają, dlaczego do tej pory rzeźba nie została zrekonstruowana.
Sąsiedzka zrzutka, zakupy w sklepie ogrodniczym i oryginalny pomysł. Tyle wystarczyło, by przy ul. Belgijskiej na Mokotowie pojawiła się rzeźba, która od kilku tygodni stała się okoliczną atrakcją. Problem w tym, że "Sikający chłopiec" nie stoi tam do końca legalnie.
- Rzeźba została zbudowana z ciężkiego materiału, który uniemożliwi jej kradzież - zapewniał wiceburmistrz Ochoty. Rzeczywistość jednak szybko zweryfikowała te słowa: jedna z rzeźb przedstawiających różowego psa, który właśnie się załatwia, została wyrwana wraz z fundamentem.
Wśród mieszkańców Ochoty trwa spór o rzeźbę, która pojawiła się w parku nieopodal Dworca Zachodniego. Przedstawia różowego psa, który właśnie się załatwia. A jak oceniają ją nasi czytelnicy? Zapraszamy do sondy pod tekstem.
Dekomunizacji jednego z posągów zdobiących Pałac Kultury i Nauki domaga się radny Warszawy Piotr Żbikowski. Uważa, że z księgi trzymanej przez wyrzeźbionego młodzieńca należy usunąć wyraz "Lenin".
Jajo stanie się, jak Palma, jednym z symboli Warszawy - mówiła z przekonaniem Aldona Machnowska-Góra, wiceprezydentka Warszawy, podczas odsłonięcia na "placu pięciu rogów" rzeźby Joanny Rajkowskiej "Pisklę".
Ogromne jajo drozda śpiewaka pojawiło się w poniedziałek 8 maja na placu pięciu rogów. Trwa montaż długo oczekiwanej instalacji artystycznej Joanny Rajkowskiej. Kiedy odsłonięcie?
Zapowiadane od lat wielkie jajo drozda w końcu pojawi się na pl. pięciu rogów. Wkrótce z pracowni na Podkarpaciu ruszy w drogę do Warszawy.
15 listopada Wojciech Fangor, jeden z najważniejszych artystów XX wieku, skończyłby 100 lat. Z tej okazji Muzeum Sztuki Nowoczesnej ustawiło na placu Defilad monumentalną rzeźbę artysty.
Tworzone przez włoskiego artystę Arnolda Pomodora masywne kule o charakterystycznych pęknięciach zdobią przestrzenie publiczne Mediolanu, Monako, Dublina, Tel Awiwu czy Los Angeles. Teraz jedną możemy oglądać także w Warszawie.
Nie wiadomo dokładnie kiedy i w jakich okolicznościach rzeźba "Faun" Jana Biernackiego opuściła park Skaryszewski. Nie widziano jej tu od wojny. Dzięki mieszkańcowi Saskiej Kępy Mateuszowi Mrozowi powstała jej kopia. W tym tygodniu ustawiono ją w miejscu oryginału.
Warszawiaków spacerujących po parku Skaryszewskim zelektryzował widok pustego cokołu, na którym jeszcze niedawno stała przepiękna rzeźba "Kąpiąca się" Olgi Niewskiej. To cenne dzieło sztuki z lat międzywojennych na szczęście nie padło łupem złodziei.
- Nigdy nie odkryjemy wszystkich tajemnic tego cmentarza - przekonuje dr Michał Laszczkowski, który poinformował o swoim najnowszym znalezisku na Cmentarzu Żydowskim przy ul. Okopowej.
Znamy wyniki konkursu na obiekt sztuki, który w przyszłym roku wzbogaci Ogrody Polsko-Niemieckie na warszawskim Kamionku. Wygrała praca "Zoja" autorstwa Kseni Makały. To nowoczesna rzeźba w formie okręgu, którego połówki tworzą spójną kompozycję, choć się ze sobą nie stykają.
Wyjątkowej wartości zbiór 130 gipsowych modeli rzeźb i plakiet z dawnej odlewni Braci Łopieńskich przez ponad 20 lat leżał schowany i zapomniany w prywatnym magazynie blisko Dworca Wschodniego. Odnaleziono go tutaj kilka dni temu.
Pracownia znanego powojennego artysty rzeźbiarza Karola Tchorka została przekazana miastu w lipcu. We wtorek, 26 października prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski podziękował Katherine Benthal, spadkobierczyni artysty, za darowiznę. - Nie mogłam postąpić inaczej - mówiła.
Słynny "Tłum III" Magdaleny Abakanowicz złożony z 50 wydrążonych w środku bezgłowych figur będzie licytowany w warszawskim Domu Aukcyjnym DESA Unicum. Jego wartość szacowana jest na 12-18 mln zł. Do tej pory żadne dzieło sztuki na polskim rynku nie osiągnęło tak wysokiej ceny.
Powstańcom spodobało się, że to będzie pomnik ponadczasowy. - Zwrócili uwagę na to, że kobiety dzisiaj też walczą, domagają się swoich praw i muszą się wspierać - mówi rzeźbiarka Monika Osiecka, autorka pomnika Kobietom Powstania Warszawskiego, który stanął przy pl. Krasińskich. Jego uroczyste odsłonięcie nastąpi w sobotę, 2 października, w 77. rocznicę zakończenia zrywu.
W czwartkowe popołudnie przy pl. Krasińskich stanął pomnik Kobietom Powstania Warszawskiego. Odlaną z brązu rzeźbę przedstawiającą trzy bohaterki trzymające się za ręce przywieziono tu aż z Zakopanego.
- Jedna rzeźba pojechała do Palo Alto w Kalifornii, jedna do Luksemburga. Mój klient z Eindhoven zakłada własną galerię i będzie mnie tam wystawiać - mówi Bartek Śnieciński, ekonomista, który w czasie lockdownu zaczął rzeźbić.
Sześciometrowy okrąg o nieregularnych brzegach, ustawiony przed wieżowcem przy Prostej, jest, w intencji autora rzeźby, bryłową interpretacją świtu wędrującego po kuli ziemskiej wraz z jej obrotem wokół Słońca.
Ludzie się zatrzymują, robią zdjęcia, zastanawiają, kto to jest - opowiada brat Szymon Janowski z klasztoru Kapucynów. I o to chodziło.
W setną rocznicę urodzin Josepha Beuysa jego najważniejsze dzieła będzie można zobaczyć w wirtualnej galerii. Na zwiedzanie zaprasza Goethe-Institut w Warszawie.
Kapsuła czasu stanęła na bulwarach wiślanych obok pomnika warszawskiej Syrenki. Rzeźba kryje w sobie ok. 4 tys. prac dzieci i młodzieży z całej Polski. Rysunki i opisy pokazują, jak wyobrażają oni sobie życie mieszkańców stolicy za sto lat.
- Będę przekonywać konserwatora zabytków, by się zgodził na jajko - mówi o rzeźbie przymierzanej na tzw. placu pięciu rogów wiceprezydent Warszawy Aldona Machnowska-Góra.
Rzeźba Złotej Kaczki z ul. Tamka w ostatnich dniach zamiast połyskiwać w słońcu złotem była w kolorze srebrnym.
Na dachu siedziby Fundacji Galerii Foksal przy ul. Górskiego stanęła dwumetrowa rzeźba "Wars i Sawa" Pawła Althamera. W tle widać Pałac Kultury, kilka pięter niżej ulice wyludnionego miasta.
W 21 dni przejechał 2928 km z Paryża do Zakopanego. Przyjaźnił się z Przybyszewskim, nakręcił film z Witkacym robiącym miny. Brylował wśród paryskiej cyganerii, miał cztery żony. I był znakomitym rzeźbiarzem. Muzeum Literatury przygotowało wspaniałą wystawę o życiu i twórczości Augusta Zamoyskiego.
Był jednym z najwybitniejszych polskich rzeźbiarzy XX w., a do tego archetypem dzisiejszych celebrytów. Tworzył głównie na emigracji, w kraju popadł w zapomnienie. Pół wieku po śmierci Augusta Zamoyskiego jego sylwetkę i dorobek z mroków niepamięci wydobywa wystawa w Muzeum Literatury.
Kilka godzin przed licytacją rzeźby "Przyjaźń" Aliny Szapocznikow do Domu Aukcyjnego Desa Unicum weszło trzech policjantów w cywilu. Pokazali wydany przez prokuratora nakaz zajęcia dzieła. Aukcja odbyła się warunkowo, rzeźba osiągnęła cenę 1,7 mln zł i zaraz wyjechała do magazynu.
Niecodzienna sytuacja na czwartkowej aukcji dzieł sztuki w Desie Unicum. Wystawiona na sprzedaż rzeźba "Przyjaźń" Aliny Szapocznikow została zajęta przez prokuraturę. Zainteresowanie nabywców dziełem wybitnej artystki było tak duże, że Desa przeprowadziła licytację warunkową. Cena rzeźby z początkowych 400 tys. zł poszybowała do 1,7 mln zł.
Pisma do policji sądu i wojewódzkiego konserwatora zabytków skierował w środę zarząd Pałacu Kultury i Nauki. Chce zablokować zaplanowaną na czwartek licytację rzeźby "Przyjaźń" autorstwa Aliny Szapocznikow, która od 1955 do 1992 r. stała w głównym holu PKiN.
O tym, jak wyglądał zaginiony "Faun" z parku Skaryszewskiego, wiadomo tylko z archiwalnych zdjęć. Rzeźba stanęła tu przed wojną, potem zniknęła w tajemniczych okolicznościach. Staraniem mieszkańca Saskiej Kępy została odtworzona i wróci na dawne miejsce. Udział w tym ma także "Gazeta Stołeczna".
Z południa Francji przyjechały w drewnianych skrzyniach. Dwie z nich symbolicznie otworzył w czwartek minister kultury Piotr Gliński, którego resort sfinansował zakup 91 prac Augusta Zamoyskiego, jednego z najwybitniejszych polskich rzeźbiarzy XX w. Wzbogaciły zbiory Muzeum Narodowego w Warszawie.
Nie ma porozumienia w sprawie wystawienia na aukcji rzeźby Aliny Szapocznikow "Przyjaźń", która w latach 1955-92 była częścią wystroju głównego holu Pałacu Kultury i Nauki, a potem trafiła w prywatne ręce. Obecny zarząd PKiN żąda jej zwrotu, ale Desa Unicum nie zamierza odwołać licytacji.
Zarząd Pałacu Kultury i Nauki chce odzyskać słynną rzeźbę Aliny Szapocznikow "Przyjaźń", którą w 1992 r. kazał wyrzucić z gmachu ówczesny dyrektor. Dzieło zabrał wtedy prywatny przedsiębiorca. Po 27 latach wystawia ją na sprzedaż.
Nie trzeba jeździć do Kozłówki, żeby zobaczyć wystawę dzieł polskich rzeźbiarzy tworzących w duchu socrealizmu. Wystarczy pójść do Muzeum X Pawilonu Cytadeli Warszawskiej. Wydobyte z magazynu głowy Bolesława Bieruta i Władysława Broniewskiego, posąg Róży Luksemburg, wizerunki robotników i żołnierzy walczących pod Lenino pokazano w otwartej tu w czwartek Galerii Rzeźby Polskiej Lat 50. XX w.
Wenecja na Bródnie? Czemu nie! W sobotę na tym osiedlu zaczyna się 10. edycja Parku Rzeźby na Bródnie, nawiązująca do słynnego włoskiego biennale sztuki.
Cztery ogromne, łukowato wygięte, wypolerowane jak lustro metalowe rury tworzące razem kształt przypominający lejek tornado - tak wygląda wysoka na 24 metry rzeźba "Wir", która została ustawiona w galerii handlowej na Tarchominie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.