- Dzwonię do punktu szczepień już drugi tydzień. 141 prób połączenia. Telefon wciąż jest zajęty. Skarżę się pod 989. Radzą napisać mail. Odpowiedzi nie ma do dziś - opowiada nasz czytelnik, któremu punkt szczepień odwołał termin podania drugiej dawki.
"Od liczby telefonów (57 na sekundę) doszło do zapłonu naszego telefonu" - napisali w komunikacie do pacjentów pracownicy punktu szczepień na Ursynowie.
Rząd po raz kolejny zmienia zdanie w temacie punktów szczepień masowych w Warszawie. Warszawa chciała 13, rząd zgodził się najpierw na jeden, a dziś ogłosił, że możliwe są cztery.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.