sylwester
Przez lata sylwestrowa noc oznaczała dla taksówkarzy złote żniwa. Teraz okazuje się, że sami wolą pójść na zabawę zamiast wozić imprezowiczów po mieście. Zostają przewozy na aplikacje, ale w obliczu niedoboru tradycyjnych taryf stawki w nich mogą osiągać kosmiczne pułapy.
przewóz osób
Kiedy Uber wchodził na rynek, mówiło się, że to przykład gospodarki współdzielenia. Bo w założeniu osoba, która wracała z pracy autem, mogła zabrać kogoś, kto jechał w tę samą stronę i przy okazji zarobić. Szybko to się zmieniło.
Zmiany wprowadzone niedawno przez ratusz przed głównym dworcem w Warszawie miały uchronić pasażerów przed nieuczciwymi taksówkarzami. Ale coraz więcej podróżujących narzeka, że sytuacja nadal jest daleka od ideału.
policja
Kierowcy tzw. taksówki na aplikację zatrzymanemu przez policję w Warszawie postawiono trzy zarzuty: kierowania pod wpływem narkotyków, posiadania ich i posługiwania się fałszywym prawem jazdy.
Zatrzymaniem 12 osób zajmujących się przewozem osób i odholowaniem 13 pojazdów, a także wnioskami do straży granicznej i do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego zakończyła się policyjna akcja kontroli kierowców taksówek na aplikację w Warszawie.
taksówki w warszawie
Czekanie na taksówkę trzy kwadranse, albo i dłużej, staje się w Warszawie normą. Bywa, że zamówione kursy są przekładane. To pierwsze oznaki braku taksówkarzy.
taksówki
- Jeśli kierowcy z aplikacji przewozowych spowodują kolizję, bywa że uciekają. Jeżdżą na cudzych kontach, nikt nie kontroluje tego, kto prowadzi auto - mówi poszkodowany w takim wypadku. W ciągu roku zdarzyło mu się to dwa razy.
gwałt
Sprawa bezpieczeństwa kobiet w pojazdach Uber, Bolt i Free Now tematem sejmowej konferencji. Wnioski? Konieczne są zmiany w prawie. Szybko.
molestowanie
Zaczęło się od dźwięku blokowanych drzwi w samochodzie. Napastowane w taksówkach kobiety mówią o wydarzeniach, które na zawsze zostawiły ślad w ich życiu.
Najbardziej wymyślne formy zabezpieczeń technologicznych, jakie stosują firmy zajmujące się przewozem pasażerów, okazują się niewystarczające. Co więc trzeba zmienić, by podróżni czuli się bezpieczniej?
Dwaj mężczyźni usłyszeli zarzuty zgwałcenia kobiet w pojazdach zamawianych przez aplikacje na telefon. Do nadużyć dochodziło podczas trasy, kierowcy zamykali pojazd od wewnątrz i przesiadali się na tylne siedzenie.
Oszuści podszywający się pod taksówkarzy od lat łowią przy Dworcu Zachodnim nieświadomych pasażerów. Teraz 19-latka za kurs na lotnisko zapłaciła 400 zł.
Kolejny przypadek z żądaniem horrendalnej zapłaty za kurs tzw. przewozem osób. Kierowca żądał od Wietnamczyków 400 zł za cztery kilometry z Dworca Zachodniego na Żelazną.
Copyright © Agora SA