policja
Jak podaje radio RMF FM młoda policjantka miała zostać zgwałcona podczas szkolenia w policyjnej szkole w Legionowie.
UW
Zakończyło się jedno z dwóch prowadzonych na UW postępowań przeciwko Marcinowi Kozakowi. Komisja dyscyplinarna uznała, że doktorant jest winny sprzedawania narkotyków studentom. Postanowiła wydalić go z uczelni. Orzeczenie nie jest prawomocne.
przemoc seksualna
Może jak do niego pójdę, to mnie przeprosi? Powie, że był pijany, obieca, że to ostatni raz. A może to nie jest tak, jak myślę? Może to mnie się coś pomyliło? Psycholożka Katarzyna Nowakowska wyjaśnia mechanizmy reakcji na przemoc seksualną.
Uniwersytet Warszawski
Informator dostępny jest na stronie internetowej UW. Wkrótce będzie też wersja po angielsku.
"To żaden wstyd być ofiarą gwałtu. Ty powinieneś się wstydzić" - pisze Daria Kondraciuk, studentka, która oskarża doktoranta Wydziału "Artes Liberales" o gwałt.
"Historia Karoliny przeczy udokumentowanym faktom" - pisze w oświadczeniu Marcin Kozak, doktorant Wydziału Artes Liberales UW posądzony o gwałt. Oskarżenia wobec niego bada prokuratura i uczelnia.
We wtorek rzecznik dyscplinarny rozpoczął postępowanie w sprawie podejrzeń o stosowanie przemocy seksualnej przez doktoranta Wydziału Artes Liberales.
Doktorant Wydziału Artes Liberales UW tłumaczy się rektorowi. Zaprzecza, że doszło do gwałtu, a publikacje na ten temat nazywa "linczem środowiskowym".
Prokuratura okręgowa zajmuje się zawiadomieniem w sprawie popełnienia przestępstw seksualnych i obrotu narkotykami przez doktoranta Wydziału Artes Liberales Uniwersytetu Warszawskiego.
"Stoimy po stronie ofiar przemocy seksualnej. Podziwiamy i doceniamy odwagę osób, które odważyły się opowiedzieć o swoich doświadczeniach, wyrażamy współczucie i solidarność" - piszą naukowcy z Wydziału Artes Liberales UW.
Władze największej polskiej uczelni twierdzą, że nie dotarły do nich sygnały o przemocy seksualnej jednego z doktorantów. To nieprawda. Tydzień przed opublikowaniem komunikatu w tej sprawie rzeczniczka dyscyplinarna dostała list o gwałcie.
Kościół
- Dzwonią do nas osoby w różnym wieku, i bardzo młode, i 80-letnie, które chcą opowiedzieć o tym, co wydarzyło się, kiedy miały kilkanaście lat. Sednem problemu z przemocą seksualną w Kościele katolickim jest to, że ta przemoc była i bywa, że nadal jest ukrywana - mówi Katarzyna Sroczyńska, asystentka osób skrzywdzonych z Inicjatywy "Zranieni w Kościele".
Copyright © Agora SA