- Wyborcy te wymogi wizerunkowe stawiają wysoko. Musi też mieć rodzinę, musi znać bardzo dobrze język angielski - w taki sposób Jarosław Kaczyński zdefiniował wzorcowego kandydata PiS na prezydenta Polski. - Niektórzy błagają o nominację - twierdzą politycy tej partii.
Senator Krzysztof Kwiatkowski (KO) złożył do Państwowej Komisji Wyborczej 60 stron materiałów, które mają udowadniać nielegalne finansowanie kampanii wyborczej Prawa i Sprawiedliwości. -Trudno znaleźć mocniejsze dowody - mówi polityk.
Jarosław Kaczyński okroił długą listę kandydatów Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta kraju do trzech nazwisk. - Musimy wskazać człowieka, który jest wybieralny w drugiej turze - mówi nam osoba z najbliższego otoczenia prezesa.
Od kiedy PiS straciło władzę, Jarosław Kaczyński podczas swoich miesięcznic na pl. Piłsudskiego niszczy wieńce i wdaje się w pyskówki z protestującymi. Przypominamy, co działo się pod pomnikiem smoleńskim po 15 października ubiegłego roku.
Policja analizuje właśnie sprawę szarpaniny spod pomnika smoleńskiego, do której doszło w nocy 10 sierpnia. Tam Jarosław Kaczyński, wspólnie z innymi politykami Prawa i Sprawiedliwości zaczął się szarpać z demonstrantami.
Były sekretarz miasta zarzucał prezydentowi Otwocka, że zataił przed mieszkańcami informację o możliwości skażenia ujęć wody i ogłosił to dopiero po pewnym czasie, by przykryć inną aferę. Sąd przyznał mu rację.
Radna lewicy pyta warszawski ratusz o krzyż wiszący w sali urzędu dzielnicy. W tym samym czasie radny PiS prosi o "godne traktowanie symboli religijnych", a Ordo Iuris składa petycję w sprawie słynnej decyzji Rafała Trzaskowskiego.
W środę 10 lipca późnym wieczorem, pod pomnikiem ofiar katastrofy smoleńskiej pojawił się prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. Doszło do awantury z grupą aktywistów. Interweniowała policja.
- To, co stało się 15 października, to najazd na Polskę obcych sił. To akcja pacyfikacyjna. Musimy się zjednoczyć - przemawiał Kaczyński pod Sejmem. Wiec przeciw bezprawnemu, zdaniem prawicy, traktowaniu aresztowanych w aferze Funduszu Sprawiedliwości był ostrym atakiem na rząd Tuska.
- Po zatrzymaniu Wąsika i Kamińskiego czuliśmy się zjednoczeni, teraz nastroje są inne - przyznaje działacz PiS ze stolicy.
77 mln zł miał pochłonąć zakup i remont gmachu dla prawicowego Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Dmowskiego, oczka w głowie rządu PiS. Nowa dyrekcja ma z budynkiem same problemy.
Czołowi politycy Suwerennej Polski ujawniają, że Prawo i Sprawiedliwość dąży do zjednoczenia z ludźmi Zbigniewa Ziobry. - Nasi działacze są zapraszani na Nowogrodzką, choć nie usłyszeliśmy jeszcze żadnej konkretnej propozycji - mówią. Jak należy więc interpretować odejście z macierzystej partii Janusza Kowalskiego?
10 czerwca Jarosław Kaczyński pod pomnikiem ofiar katastrofy smoleńskiej użył farby w spreju i zamalował tabliczkę przytwierdzoną do wieńca. Policja uznała to za nadużycie władzy i składa wniosek do prokuratury o wszczęcie postępowania.
Partie zaczynają rozglądać się za kandydatami na prezydenta Polski. Prawo i Sprawiedliwość zamówiło sylwetkę idealnego kandydata i testuje różne warianty. Koalicja Obywatelska najpewniej wystawi Rafała Trzaskowskiego. Ale czy Koalicja 15 Października go poprze?
Aż ośmioro polityków i polityczek z Warszawy zdobyło mandaty do Parlamentu Europejskiego. Sensacyjne wyniki zanotowali kandydaci Koalicji Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości. Lewica wypadła lepiej niż w kraju, a kandydatka Konfederacji zdumiała wszystkich.
Prawo i Sprawiedliwość wprowadzi dwóch polityków do Parlamentu Europejskiego z okręgu warszawskiego. Jednym z nim będzie Tobiasz Bocheński, czyli niedawny kandydat Jarosława Kaczyńskiego na prezydenta Warszawy.
Afera z pieniędzmi z Funduszy Sprawiedliwości mogła sprawić, że ci, którzy nie są zdeklarowanymi wyborcami poczuli, że nie mogą głosować na listę z kandydatem Suwerennej Polski. Mogli po prostu nie pójść na wybory - uważa politolog z UW.
Z okręgu warszawskiego do Brukseli poleci sześcioro polityków. To niby niewielu, ale wybory wywołają kaskadę zmian, w tym w kierownictwie warszawskich struktur dwóch największych partii.
Jak wynika z naszych ustaleń, Koalicja Obywatelska nie podzieli się władzą w radzie miasta: klub Prawa Sprawiedliwości nie otrzyma stanowiska wiceprzewodniczącego. Mimo że PiS jest największą opozycją partią w Warszawie. Politycy KO zaprzeczają.
Nie ma żadnego przypadku w tym, że politycy prawicy wciąż uparcie twierdzą, że Marcin Kierwiński podczas przemówienia z okazji Dnia Strażaka był pod wpływem alkoholu. Chodzi o wykolejenie lokomotywy wyborczej KO. Czy to się uda?
We wtorek, 7 maja zostaną zaprzysiężeni nowi radni Warszawy. Jest ich 60, aż 27 z nich to debiutanci. Kilka nazwisk wzbudza emocje.
Czy Małgorzatę Gosiewską w wyścigu po mandat europosłanki może wyprzedzić konkurent na liście PiS? A czy Jacek Kurski może pokonać Adama Bielana i zostać europosłem? To pytania, które powstają po opublikowaniu list wyborczych PiS w Warszawie i na Mazowszu
Partia Jarosława Kaczyńskiego przyznała, że bezprawnie użyła wizerunku telewizyjnej prezenterki w swoim spocie wyborczym, w którym szczuto na uchodźców. Mimo prawomocnych wyroków sądów, podtrzymanych nawet przez Sąd Najwyższy, za bezprawie PiS nie przeprosił.
Niedawny kandydat na prezydenta Warszawy Tobiasz Bocheński ma pełnić nową rolę w Prawie i Sprawiedliwości. - To ścieżka na skróty, wielu osobom to się nie podoba - słyszymy w PiS.
Wyniki wyborów samorządowych 2024. Według sondażu exit poll PiS wygrał wybory do sejmików województw. Jarosław Kaczyński na wieczorze wyborczym przekonywał, że to kolejne zwycięstwo PiS. Ale to zaklinanie rzeczywistości, bo przy tym "zwycięstwie" PiS i tak straci władzę w części sejmików, w których rządził dotychczas.
Czy elektorat socjalny odwraca się od PiS? Na najtańszym bazarze Warszawy czuć zmianę nastrojów. A jeszcze niedawno można było odnieść tu wrażenie, że PiS jest nie do pokonania.
Krzysztof Sokołowski, który pracował jako prawnik, mimo że stracił prawo wykonywania zawodu adwokata, teraz kandyduje z list Prawa i Sprawiedliwości do rady jeden z warszawskich dzielnic. Mamy wyjaśnienia lokalnych struktur partii.
- Nie byłem sympatykiem PiS i nie popieram tej partii - zapewnia radny podwarszawskiego Sulejówka, który w 2018 r. startował z listy PiS. Dziś mówi, że to był błąd. PiS w tym mieście zniknął - nie wystawił swojej listy do rady, logo partii odrzucił też burmistrz, który trzykrotnie z nim startował.
Na liście PiS do Sejmiku Mazowsza znaleźli się byli posłowie, a także radykalny działacz prosamochodowy. Koalicja Obywatelska wystawiła aż kilkanaścioro burmistrzów i wiceburmistrzów. A bratobójczy pojedynek stoczą kandydaci konfederatów, w tym córka Przemysława Wiplera oraz poplecznicy Janusza Korwin-Mikkego, w tym jego żona.
W chwili złożenia listy PiS do Rady Warszawy w okręgu, w którym lokomotywą wyborczą będzie Tobiasz Bocheński, kandydat nie figurował jeszcze w spisie wyborców. Bez tego nie mógłby startować. Naprawił to niedopatrzenie później.
Tobiasz Bocheński, kandydat PiS na prezydenta Warszawy, miał być również lokomotywą wyborczą tej partii w wyborach do Rady Warszawy. Pojawiła się plotka, że nie dopilnował, by znaleźć się w rejestrze wyborców w stolicy. Sztab PiS dementuje.
Do tej pory w miejskiej komisji wyborczej nie są złożone listy PiS w trzech okręgach - zwierza się "Wyborczej" polityk PiS z Mazowsza. Z szemraniem działaczy spotkało się również umieszczenie na pierwszym miejscu jednej z list synowej przewodniczącej warszawskich struktur PiS.
Potwierdziły się informacje "Gazety Wyborczej", start działacza młodzieżówki PiS w wyborach do Rady Warszawy ogłosił Paweł Lisiecki, burmistrz Pragi Północ. Nie podał, w którym okręgu, ale nam udało się już tego dowiedzieć.
Działacze Prawa i Sprawiedliwości są rozżaleni. - W partii panuje chaos - słyszymy. Inni przyznają, że na listach wyborczych zrobiło się ciasno. Zwłaszcza że w sytuacji, gdy wybory mogą się ułożyć nie po myśli PiS, trzeba uwzględnić wiele sprzecznych interesów.
Trudno zrozumieć, o co dokładnie chodzi w strategii politycznej Prawa i Sprawiedliwości. Z jednej strony bierze na sztandary skazanych polityków. A z drugiej wystawia w wyborach w Warszawie kandydata, który chce pokazać, że "PiS jest cool".
Prezesi spółek Pałac Saski i Centralny Port Komunikacyjny, mazowiecka kurator oświaty, prezes warszawskiego sądu, antyterrorysta, który na demonstracji bił kobiety pałką - to tylko kilka osób odwołanych ze stanowisk po powstaniu rządu Donalda Tuska.
3 lutego prezes PiS Jarosław Kaczyński ogłosi na Pradze-Północ kandydata swojej partii na prezydenta Warszawy. Czy walka o stołeczną prezydenturę pomoże PiS zmobilizować swoich wyborców i zminimalizować straty, które zapowiadają spadające sondaże?
Szefem sztabu wyborczego PiS został 36-letni Piotr Milowański. Postawiono na organizatora konsekwentnie trzymającego się zaplecza partii, bez własnych ambicji. To sposób na rozejm między partyjnymi koteriami, pomiędzy którymi narasta konflikt.
- Potwierdzam, słyszałem o takiej koncepcji. Według niej Jacek Saryusz-Wolski miałby już nie startować z Warszawy, a jedynkę dostałaby Małgorzata Gosiewska - mówi nam warszawski działacz PiS. Krystalizują się też plany innych partii na eurowybory.
Konferencję za konferencją organizuje przed stołecznym ratuszem Paweł Lisiecki (PiS), nowy burmistrz Pragi-Północ. Jeśli coś wygląda jak kampania wyborcza i brzmi jak kampania wyborcza, to pewnie jest kampanią wyborczą. Ale gdzie właściwie startuje Lisiecki?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.