Gdybym po podwyżkach, które nam zafundował rząd, robił wszystko uczciwie, musiałbym zamknąć interes - mówi mały przedsiębiorca z Warszawy. Dlatego w styczniu 70 proc. usług wykonał "na lewo". Jak ratują się inni?
Lista instytucji i obiektów, które dotknie w Warszawie gigantyczna podwyżka cen gazu - sięgająca 1000 proc. - stale się wydłuża. Nawet szkoły mają płacić za ogrzewanie jak komercyjne biznesy. PiS problem na razie bagatelizuje, a winnych drożyzny szuka tam gdzie zawsze.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.