- Jestem bezrobotny, na utrzymaniu żony i codziennie czekam na pismo od pana ministra, będące następstwem wyniku konkursu - mówił w wywiadzie dla radia TOK FM prof. Dariusz Stola.
Rzeźbiarz i performer Jerzy Kalina, autor m.in. pomnika Ofiar Katastrofy Smoleńskiej na pl. Piłsudskiego, podjął tym razem temat agresji Niemiec i ZSRR na Polskę we wrześniu 1939 r. Zaczął od instalacji "Szlaban. Przejścia graniczne" odsłoniętej we wtorek na Dziedzińcu Wielkim Zamku Królewskiego w Warszawie. Dalsze działania planuje po wygraniu wyborów przez obecną władzę.
Z Centrum Sztuki Współczesnej odchodzi jego dyrektorka Małgorzata Ludwisiak. - Jej usunięcie to jasna wskazówka, jakiej kultury zabraknie w Polsce w razie kolejnego zwycięstwa PiS - alarmuje ruch "Kultura Niepodległa".
Z żądaniem odwołania dyrektora Muzeum Narodowego w Warszawie przyszli przed Ministerstwo Kultury związkowcy z "Solidarności". Minister Piotr Gliński zaprosił ich delegację do siebie i obiecał przeprowadzić "kontrolę stanu dialogu społecznego".
- Pan dyrektor Stola odmówił organizacji międzynarodowej konferencji poświęconej Lechowi Kaczyńskiemu i jego myśli politycznej w dziedzinie relacji polsko-żydowskich. I to jest dość takie dziwne i bulwersujące - stwierdził minister Piotr Gliński. Prof. Dariusz Stola nie został dotąd powołany na stanowisko dyrektora Muzeum Historii Żydów Polskich "Polin". Muzeum już odniosło się do zarzutów ministra.
Demonstrację przed bramą Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego przy Krakowskim Przedmieściu zwołuje na 24 lipca Sekcja Pracowników Muzeów NSZZ "Solidarność" Regionu Mazowsze. Związkowcy będą się domagali odwołania prof. Jerzego Miziołka ze stanowiska dyrektora Muzeum Narodowego.
Ponad 200 historyków sztuki i muzealników z kraju i zagranicy wystosowało list do ministra kultury przeciw zwolnieniu z Muzeum Narodowego w Warszawie prof. Antoniego Ziemby. Uważają, że jego odejście "pozbawiłoby jedno z najważniejszych muzeów w Polsce badacza o najwyższych kwalifikacjach naukowych".
Prof. Dariusz Stola już miesiąc temu wygrał konkurs na dyrektora Muzeum Historii Żydów Polskich "Polin", ale wciąż nie dostał nominacji od ministra kultury Piotra Glińskiego. O powody tej zwłoki pyta m.in. Ambasada Stanów Zjednoczonych w Warszawie.
Wstrzymując się z nominacją wybranego przez sąd konkursowy dyrektora Muzeum Historii Żydów Polskich "Polin" minister kultury Piotr Gliński wysyła w świat fatalny sygnał: w Polsce władze państwowe nie szanują wyników demokratycznie przeprowadzonych konkursów. Nawet tych, które same organizują.
Od rozstrzygnięcia konkursu na dyrektora Muzeum Historii Żydów Polskich "Polin" minęły już cztery tygodnie, a minister kultury Piotr Gliński wciąż nie powołuje na to stanowisko jego zwycięzcy.
"Solidarność" planuje w piątek pikietę przed Muzeum Narodowym. Jego pracownicy są w sporze zbiorowym z dyrektorem placówki prof. Jerzy Miziołkiem.
Na skwerze za Akademią Sztuk Pięknych, gdzie wciąż leży pień nielegalnie ściętego pomnika przyrody, przymierzany jest pięciopiętrowy biurowiec obsadzony zielenią. Czy architektom wypada projektować budynek w tym miejscu?
Tylko dwie osoby przystąpiły do konkursu, który ma wyłonić kandydata na dyrektora Muzeum Polin. Jedna z nich to dotychczasowy szef tej placówki prof. Dariusz Stola. Jego konkurentką jest Monika Krawczyk, przewodnicząca Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich w RP.
Elżbieta Wrotnowska-Gmyz stanie na czele Instytutu Teatralnego w Warszawie. To teatrolożka, żona Cezarego Gmyza, korespondenta TVP w Berlinie. Na stanowisko mianował ją minister kultury Piotr Gliński.
Minister kultury Piotr Gliński często powtarza, jak ważne jest dla niego dziedzictwo narodowe. W przypadku dzieła Nowosielskiego w Wesołej ma doskonałą okazję, żeby przejść od słów do czynów.
"Prof. Stola jest właściwą osobą na tym stanowisku i powinien pozostać dyrektorem Polin na kolejną kadencję" - czytamy w petycji zamieszczonej na portalu AVAAZ.org. Podpisało ją już ponad 3 tys. osób.
Za kilkanaście dni kończy się kadencja prof. Dariusza Stoli na stanowisku dyrektora Muzeum Polin. Ministerstwo Kultury nie chciało przedłużyć mu kontraktu. Naraził się m.in. piętnowaniem hejtu publicystów TVP. Następnego dyrektora ma wyłonić konkurs.
Odwołany dyrektor Muzeum Narodowego Piotr Rypson dostał propozycję ponownej pracy w placówce, ale tylko do 17 marca. - Sprawa mojego zwolnienia za chwilę zostanie skierowana do sądu pracy - zapowiada.
Przyszły prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski odniósł się do inicjatywy prezydenta Andrzeja Dudy odbudowy Pałacu Saskiego jako "trwałego symbolu obchodów stulecia odzyskania niepodległości". - Kiedyś miał to być ratusz. Może rząd PiS-u chce wybudować mi ratusz. Super, porozmawiajmy na ten temat - powiedział w wywiadzie udzielonym Konradowi Piaseckiemu na antenie TVN24.
- Będziemy robili to sprawnie, (...) zgodnie ze starymi projektami i według starych receptur - tak o planach odbudowy Pałacu Saskiego mówił na antenie TVP Info wicepremier i minister kultury Piotr Gliński.
Kiedy trzy lata temu Prawo i Sprawiedliwość szło po władzę w państwie, na sztandarach wypisało: "Polska w ruinie". Teraz partia sięgnęła po nową tezę. W czwartek wygłosił ją wicepremier i minister kultury Piotr Gliński.
Na budowie Muzeum Historii Polski w Cytadeli Warszawskiej wmurowano w czwartek kamień węgielny. Podczas uroczystości swoją wizję dziejów kraju przedstawił premier Mateusz Morawiecki.
Ponad 30 robotników na budowie szkoły muzycznej przy Rakowieckiej zostało bez pieniędzy, jedzenia i dachu nad głową. Ich pracodawca zapadł się pod ziemię. Niektórzy śpią więc przed inwestycją Ministerstwa Kultury w samochodzie.
Został nim dr Piotr Rypson, dotychczasowy zastępca Agnieszki Morawińskiej.
Prof. Dariusz Stola, dyrektor Muzeum Historii Żydów Polskich "Polin", stał się celem krytyki polityków i mediów związanych z obecną władzą. Wicepremier Piotr Gliński zarzucił mu "bardzo głębokie zaangażowanie polityczne". Nie zgadza się z tym stołeczny ratusz. "Dyrektor instytucji kultury może komentować rzeczywistość, w której funkcjonuje" - mówi Tomasz Thun-Janowski, szef miejskiego Biura Kultury.
"Dyrektor muzeum jednoznacznie angażował się w politykę: akcjami, konferencjami, spotkaniami i wystawami" - przekonuje minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński. Poinformował, że w związku z tym rozpoczął "dialog" z podmiotami współprowadzącymi muzeum.
Uroczyste ogłoszenie powstania Muzeum Getta Warszawskiego odbyło się w środę w Kancelarii Premiera Rady Ministrów. Wystąpili tam wspólnie premier Mateusz Morawiecki i wicepremier minister kultury Piotr Gliński.
Nowa państwowa instytucja kultury ma działać w budynku dawnego Szpitala Dziecięcego Bersohnów i Baumanów na Woli. Minister kultury zapowiada współpracę z Żydowskim Instytutem Historycznym. Jego władze chcą współpracy, ale na razie wydają się zaskoczone.
"To tylko zamiar potencjalnie możliwy do realizacji w perspektywie wieloletniej. Nie podjęto żadnych kroków prawnych w celu przejęcia Pałacu Ślubów przez Zamek Królewski" - tak minister kultury odpowiedział na interpelację wicemarszałka Sejmu Stanisława Tyszki (Kukiz'15).
"Ja nie mam nic przeciwko. Tylko musielibyśmy szybko tam zbudować coś sensownego" - tak wicepremier i minister kultury Piotr Gliński mówił w radiu o pomyśle zburzenia Pałacu Kultury. Na oficjalne pytanie posła w tej sprawie odpowiedział: "Proszę potraktować tę wypowiedź jako rodzaj żartobliwej odpowiedzi na żartobliwe pytanie.".
W piątek zawiązał się społeczny komitet do spraw rozbiórki Pałacu Kultury i Nauki. - Ten obiekt nie może dalej szpecić, zohydzać centrum polskiej stolicy - mówi jego założyciel Tadeusz Płużański.
Marzenia polityków PiS o zburzeniu Pałacu Kultury odrzuca aż 90 proc. warszawiaków - wynika z sondażu "Gazety Wyborczej". Nawet wśród wyborców PiS pomysł popiera ledwie jedna czwarta.
Planowane wydatki na sztandarowe muzea rządu w Cytadeli spuchły już do przeszło miliarda złotych. Jeden z przetargów przesunięto właśnie po raz szósty, w drugim wykonawcy protestują, skarżąc się na "horrendalne" kary.
Jestem za tym, żeby ten relikt panowania komunizmu zniknął z centrum Warszawy - powiedział o Pałacu Kultury wicepremier Mateusz Morawiecki. - PiS chce tylko burzyć - komentuje Rafał Trzaskowski, kandydat PO na prezydenta Warszawy. - Szkoły-tysiąclatki też będziemy rozbierać? - pyta retorycznie Adrian Zandberg, lider Partii Razem.
Piotr Gliński, wicepremier i minister kultury w rządzie PiS, oświadczył w radiu, że jest zwolennikiem zburzenia Pałacu Kultury. Czy to w ogóle formalnie możliwe?
Piotr Gliński w wywiadzie z weekendowego "Dziennika Gazety Prawnej" stwierdził, że od kiedy Teatrem Powszechnym rządzi "zawodowy postępowiec", to strach tam chodzić. Przyjrzymy się zatem, czym teatr, który "się wtrąca", zajmuje się na co dzień.
1 sierpnia działalność rozpocznie utworzona przez Ministerstwo Kultury Polska Opera Królewska, w której zatrudnienie znajdą muzycy zwolnieni z Warszawskiej Opery Kameralnej. Jej dyrektorem został Ryszard Peryt, jedyny na świecie reżyser, który zrealizował wszystkie dzieła sceniczne Wolfganga Amadeusza Mozarta.
1 sierpnia zacznie działalność nowa instytucja kultury - Polska Opera Królewska. W ten sposób minister Piotr Gliński wziął na utrzymanie muzyków wyrzuconych przez Alicję Węgorzewską z Warszawskiej Opery Kameralnej.
W Warszawie powstanie trzecia scena operowa - zapowiada Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Zamierza ją urządzić w XVIII-wiecznym Teatrze Stanisławowskim w Łazienkach Królewskich. To pomysł groźny dla zabytku, który jest unikatem na skalę światową
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.