Gnębiony przez państwo PiS sędzia Piotr Gąciarek wraca do orzekania w wydziale karnym Sądu Okręgowego w Warszawie. Minister sprawiedliwości Adam Bodnar rozpoczął też procedurę odwoływania prezesów sądu okręgowego i sześciu sądów rejonowych w stolicy.
Sędzia sądu okręgowego Piotr Gąciarek złożył wniosek o przywrócenie go do pracy. Jego pracodawcy nakazał to postanowieniem zabezpieczającym inny warszawski sąd. Ale że orzeczenie uszanuje, pewności nie ma.
Izba Dyscyplinarna SN zawiesiła wczoraj (24.11) sędziego warszawskiego sądu okręgowego Piotra Gąciarka, który odmówił orzekania z niepoprawnie powołanym przez neo-KRS sędzią. W czwartek rano w wyrazie solidarności z zawieszonym sędzią obywatele, sędziowie i prokuratorzy zebrali się pod siedzibą Sądu Okręgowego w Warszawie przy al. "Solidarności".
Kilkadziesiąt osób zebrało się w środę rano pod Sądem Okręgowym w Warszawie. W ten sposób wsparli sędziego Piotra Gąciarka, który odmówił orzekania w jednym składzie z sędzią wybranym przez nową, upolitycznioną Krajową Radę Sądownictwa, za co został zawieszony przez prezesa sądu, nominata Zbigniewa Ziobry.
Sędzia Piotr Gąciarek odmówił orzekania w jednym składzie z sędzią powołanym przez neo-KRS. Właśnie został zawieszony w czynnościach. Decyzję wydał nominat Zbigniewa Ziobry na prezesa sądu okręgowego Piotr Schab.
Znany z walki o niezależność sądów sędzia Piotr Gąciarek odmówił orzekania w tym samym składzie z wadliwie powołanym sędzią. - Sędzia Gąciarek chroni skarb państwa przez stratami - komentuje przedstawiciel sędziowskiego stowarzyszenia Iustitia.
Emilia Sz., znana pod pseudonimem "Mała Emi", musi przeprosić warszawskiego sędziego Piotra Gąciarka i wpłacić pieniądze na konto fundacji WOŚP.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.