Upolitycznienie może działać na niekorzyść tego projektu - przyznają architekci z pracowni WXCA, której koncepcja odbudowy pałaców Saskiego, Brühla i sąsiednich kamienic została wybrana do realizacji. Jak odpowiadają na zarzuty stawiane pod adresem planowanej inwestycji przy pl. Piłsudskiego?
Jest ostrą przeciwniczką odbudowy Pałacu Saskiego i tłumaczy dlaczego. A czy pomnik Lecha Kaczyńskiego na pl. Piłsudskiego powinien zostać gdzieś przeniesiony? - Niech stoi tam gdzie jest. Nikt go i tak nie zauważa - mówi prof. Małgorzata Omilanowska.
W konkursie na koncepcję odbudowy zachodniej pierzei pl. Piłsudskiego trzecią nagrodę zdobyła praca francusko-polskiego konsorcjum. Jej autorzy zaproponowali odtworzenie Pałacu Saskiego i pozostałych budynków z drewna.
Warszawska pracownia WXCA wygrała konkurs na koncepcję odbudowy zachodniej pierzei pl. Piłsudskiego. Jednak trzech z 12 jurorów, w tym przewodniczący sądu konkursowego, nie zgodziło się z tym werdyktem. Poszło o Grób Nieznanego Żołnierza.
Konkurs na opracowanie koncepcji odbudowy Pałacu Saskiego, Pałacu Brühla i trzech kamienic przy ul. Królewskiej wygrała pracownia WXCA. Ci architekci są znani między innymi z projektu gmachów Muzeum Historii Polski i Muzeum Wojska Polskiego w Cytadeli Warszawskiej.
Wycieczka po dawnej zabudowie odkopanej na pl. Piłsudskiego stała się warszawskim przebojem lata. Mimo że organizatorzy wpuszczają już grupy zwiedzających prawie dwukrotnie większe niż początkowo, a wycieczki mogą tu wchodzić o cztery godziny dłużej, system rezerwacji pęka w szwach.
Piwnice Pałacu Saskiego oraz pałacu Brühla zostały udostępnione dla zwiedzających. Spółka odbudowująca kompleks przy pl. Piłsudskiego zaprasza do zapisów na wycieczki, w ramach których będzie można poznać zawiłą historię tego miejsca.
Minister kultury Piotr Gliński (PiS) powołał Jana Edwarda Kowalskiego na pełnomocnika obchodów rocznicy powstania warszawskiego w 2024 roku. Kowalski odpowiada dziś za odbudowę Pałacu Saskiego. - To niezrozumiały ruch - komentuje wiceprezydentka stolicy.
W miejscu zburzonego w 1944 r. Pałacu Brühla przy pl. Piłsudskiego archeolodzy natrafili na kamienną płytę ze starannie wykutym napisem: "Jan Raróg". Próbują ustalić, kim był ten człowiek.
Na terenie obok placu Piłsudskiego, gdzie przed wojną stała siedziba MSZ - pałac Brühla, zaczęły się prace archeologiczne. Tego terenu jeszcze nigdy nie badano. Już po kilku dniach prac znaleziono ciekawe artefakty.
Już za kilka dni przy placu Piłsudskiego znów rozpoczną się wykopaliska. W sąsiedztwie odsłoniętych w 2022 r. piwnic Pałacu Saskiego archeolodzy będą poszukiwać ukrytych w ziemi resztek Pałacu Brühla. Prace mają potrwać pół roku i pochłonąć ponad 3 mln zł.
Do udziału w konkursie na koncepcję odbudowy zachodniej pierzei pl. Piłsudskiego zakwalifikowano 12 pracowni architektonicznych z Polski i ze świata. O tym, kto zaprojektuje wartą miliardy złotych sztandarową inwestycję rządu PiS, dowiemy się za cztery miesiące.
Wojewoda mazowiecki Tobiasz Bocheński mówi jak rzecznik rodzin z kilkoma autami. Jest przeciw strefom Tempo 30 i wspieraniu "tylko" komunikacji zbiorowej. Jest też przeciwny chronieniu Pałacu Kultury, popiera zaś inwestycje sygnowane przez ekipę PiS: budowę CPK i odbudowę Pałacu Saskiego.
Kiedy mowa jest o odbudowie gmachów na pl. Piłsudskiego, przed oczami pojawia się obraz klasycystycznego Pałacu Saskiego i bogato zdobionego, rokokowego pałacu Brühla. Zupełnie inną architekturę ma trzeci budynek.
W sprawie Pałacu Saskiego rząd PiS postąpił dokładnie odwrotnie, niż nakazuje logika wielkich inwestycji: najpierw postanowiono, że pałac zostanie odbudowany, a potem zaczęto się zastanawiać: "po co". I na to pytanie nie udało się znaleźć dobrej odpowiedzi.
Oficjalnie ogłoszono konkurs na koncepcję architektoniczną odbudowy Pałacu Saskiego wraz z sąsiednimi budynkami. Projektanci mają za zadanie m.in. zaprojektować jego wnętrza. Pierwszy raz powiedziano wyraźnie, co ma w nich być.
W piątek wysyłamy do publikacji dokumenty konkursowe - zapowiada państwowa spółka powołana do odbudowy Pałacu Saskiego. Największym wyzwaniem konkursu architektonicznego będzie zaprojektowanie styku tego gmachu z Grobem Nieznanego Żołnierza.
We wtorek, 29 listopada, podpisano umowę ze Stowarzyszeniem Architektów Polskich na przeprowadzenie konkursu na zaprojektowanie Pałacu Saskiego. Po co, skoro ma zostać odbudowany w przedwojennym kształcie?
- Oczekujemy minimalizacji negatywnych skutków dla środowiska w związku z planowaną odbudową Pałacu Saskiego i sąsiednich budynków - mówiła radna KO.
Milion złotych za wystawę na płocie? To szokująca kwota - przekonywali posłowie KO Dariusz Joński i Michał Szczerba. Wskazywali, że zorganizowanie wystawy spółka Pałac Saski bez przetargu zleciła spółce Oko i Ucho, w której władzach zasiada biznesowy partner Łukasza Szumowskiego, byłego ministra zdrowia w rządzie PiS.
- Nie ma projektu, nie ma koncepcji, nie wiadomo nawet, co ma być w Pałacu Saskim, a spółka powołana do jego odbudowy wyda w tym roku 10 mln zł, w tym 3,5 mln na PR. 35 osób dostaje prawie 12 tys. zł pensji miesięcznie, a nie wiadomo, co robią - mówią posłowie KO Michał Szczerba i Dariusz Joński
Z planowaną przez rząd odbudową zachodniej pierzei pl. Piłsudskiego z pałacami Saskim i Brühla oraz kamienicami przy ul. Królewskiej koliduje aż 150 drzew w Ogrodzie Saskim. Część z nich ma być przeniesiona, część wycięta.
Oprócz państwowych urzędów w odbudowanym Pałacu Saskim i sąsiednich gmachach ma się znaleźć także "przestrzeń dla małych księgarni" - ogłosił wicepremier Piotr Gliński 18 października podczas wizyty w odsłoniętych piwnicach na placu Piłsudskiego.
Szykuje się wielka operacja przesadzania i wycinki drzew we wschodniej części Ogrodu Saskiego. Ma związek z planowaną odbudową w tym miejscu pałaców Saskiego i Brühla oraz kamienic od strony ul. Królewskiej. Z inwestycją "koliduje" aż 150 drzew, głównie lip i dębów.
Aż 140 drzew rosnących w Ogrodzie Saskim ma być usuniętych z terenu przeznaczonego pod odbudowę zachodniej pierzei pl. Piłsudskiego z pałacami Saskim i Brühla oraz kamienicami od strony ul. Królewskiej. Na czym polega nowatorska metoda tej operacji?
"Wyczekiwana, wymarzona, żywa w sercach Polaków" - tak wiceminister kultury Jarosław Sellin mówił niedawno o szykowanej odbudowie pałaców Saskiego, Brühla i kamienic od ul. Królewskiej w Warszawie. Tymczasem w publicznej zbiórce na inwestycję wzięło udział jedynie 95 osób.
- Moja wiedza z zakresu architektury, historii architektury, dziejów restauracji i konserwacji zabytków pozwoli na sformułowanie wielu uwag krytycznych, które może nie zostaną przyjęte, ale będą wygłoszone - zapowiedziała historyczka sztuki prof. Małgorzata Omilanowska-Kiliańczyk, była minister kultury. Jest jedną z osób powołanych do 11-osobowej Rady Odbudowy Pałacu Saskiego.
Parkan rośnie po bokach Grobu Nieznanego Żołnierza. Prace na tym terenie zapowiedziała spółka Pałac Saski.
Wiceminister kultury Jarosław Sellin twierdzi, że odbudowa Pałacu Saskiego to sposób rządzących na walkę z inflacją, recesją i spowolnieniem gospodarczym. A poza tym to sprawa "godności i honoru Polski"
"W czwartek wchodzimy na plac Piłsudskiego. Zaczniemy wygradzać teren pod dawnym Pałacem Saskim" - poinformował PAP Sławomir Kuliński, rzecznik Spółki Celowej Pałac Saski, powołanej do odbudowy zburzonego prawie 78 lat temu gmachu.
Na pl. Piłsudskiego wkrótce wkroczy ekipa archeologów. To jeden z elementów przygotowań do planowanej odbudowy Pałacu Saskiego.
Książę Józef Poniatowski zniknął z cokołu, z Pałacu Saskiego wyrwano kolumnadę. Na elewacjach miniatur przedwojennych warszawskich perełek architektury dziury i graffiti. Tak teraz wygląda Park Miniatur. Co dalej z turystyczną atrakcją?
Latem przy Grobie Nieznanego Żołnierza pojawią się archeolodzy. Przeprowadzą wykopaliska w miejscu, gdzie stał Pałac Saski. Ma to być preludium odbudowy zachodniej pierzei pl. Piłsudskiego, na którą obecny rząd zamierza wydać co najmniej 2,4 mld zł.
- Wydajemy 2,5 mld zł na rekonstrukcję, która może skończyć się porażką i kiczem. I ani społeczeństwo ani eksperci nie będą mogli jej kontrolować, bo ministerstwo właściwie wyjęło Pałac Saski spod prawa - uważa Radosław Gajda, architekt, członek rady ekspertów przy Ministerstwie Rozwoju i twórca kanału GOOD IDEA na YouTubie.
Nie będzie na razie zmiany na stanowisku Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Piastujący je prof. Jakub Lewicki złożył wypowiedzenie, żeby przejść do spółki, która ma odbudować Pałac Saski, ale potem je wycofał.
Spółka powołana do odbudowy Pałacu Saskiego zamierza kupić cztery samochody, w tym jeden typu SUV. Szczegółowo opisała swoje oczekiwania: auta mają mieć m.in. kamerę 360 stopni i przyciemniane szyby. Co jeszcze?
Prof. Jakub Lewicki złożył rezygnację ze stanowiska mazowieckiego wojewódzkiego konserwatora zabytków. Z naszych ustaleń wynika, że stara się o intratną posadę w Spółce Celowej Pałac Saski, powołanej przez rząd PiS do odbudowy zachodniej pierzei placu Piłsudskiego.
Spółka skarbu państwa "Pałac Saski" ulokowała swoją siedzibę w wieżowcu w centrum Warszawy, z widokiem na Ogród Saski i plac Piłsudskiego.
Skąd zdobyć ogromne pieniądze na sztandarowy projekt PiS, jakim jest odbudowa Pałacu Saskiego, Pałacu Brühla i sąsiadujących z nimi kamienic? Rząd liczy na pomoc wszystkich Polaków, którym oferuje odliczenie od dochodu darowizny na tę inwestycję.
Za odbudowę zburzonych w czasie wojny pałaców Saskiego i Brühla oraz kamienic przy ul. Królewskiej ma odpowiadać Spółka Celowa Pałac Saski sp. z o.o. z zarobkami sięgającymi 28 tys. zł miesięcznie. W środę członkowie jej zarządu odebrali powołania z rąk wicepremiera Piotra Glińskiego.
Copyright © Agora SA