Dwa posiłki dziennie, porcji brakuje dla wszystkich. Samodzielne gotowanie jest zabronione. Gdy mieszkańcy ośrodka pomocowego dla uchodźców przy ul. Kasprzaka w Warszawie skarżą się na warunki, słyszą, że "nikt ich tam na siłę nie trzyma"
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.