Jak informuje rzecznik Sądu Najwyższego sędzia Aleksander Stępkowski, powodem takiej decyzji jest m.in. "brak dowodu skutecznego doręczenia drogą elektroniczną odpisu skargi pełnomocnikowi prezydenta Warszawy".
Marsz Niepodległości wciąż niezarejestrowany. Nie może więc przejść przez miasto. Ale tego nie zakładają ani Bąkiewicz, ani ratusz. Chcesz wiedzieć, co dzieje się w Warszawie tuż przed 11 listopada? Oto skrót wiadomości.
Został ranny w ubiegłym roku podczas Marszu Niepodległości. Omal nie stracił wzroku, ciągle ma problemy z kolanem. Mimo to fotoreporter "Tygodnika Solidarność" Tomasz Gutry w tym roku znowu chce relacjonować to wydarzenie - informuje "Press".
Marsz Niepodległości 2021. W czwartek (11 listopada) rondo Dmowskiego przejmie policja. Do tego czasu z obawy przed marszem narodowców zostaną z niego uprzątnięte luźne materiały budowlane. - To się odbije na harmonogramie prac - przyznaje rzecznik ZDM.
Marsz Niepodległości 2021. Robert Bąkiewicz nic sobie nie robi z sądowych wyroków i stanowiska stołecznego ratusza. Zapewnia, że marsz narodowców przejdzie ulicami Warszawy 11 listopada. Nie wiadomo tylko jeszcze, jaką trasą i w jakim trybie.
Ratusz poinformował, że sąd apelacyjny oddalił wniosek prokuratora generalnego w sprawie skargi nadzwyczajnej dotyczącej wstrzymania wykonania wcześniejszej decyzji sądu. Oznacza to, że Marsz Niepodległości jest wciąż nielegalny
Czy zwycięży prawo pięści? Czy policja ochroni 14 Kobiet z Mostu przed atakami? Czy nielegalny Marsz Niepodległości przejdzie z przyzwoleniem władzy? Straszne jest, że w ogóle rozpatrujemy takie scenariusze. Ale one są jak najbardziej realne.
Marsz Niepodległości 2021. - Plac budowy nie zniknie. Ale materiały budowlane, wszystko to, co znajduje się tam luzem, zostanie zabezpieczone. Wszystko, co możliwe, zostanie zalane cementem, tak żeby zostało na stałe związane z podłożem - zapewniła rzeczniczka ratusza Monika Beuth-Lutyk. O przygotowaniach do 11 listopada opowiedzieli też "Stołecznej" rzecznicy ZDM i policji.
Warszawa 11 listopada staje się europejską stolicą neofaszyzmu. To straszne kuriozum. Po tylu latach od odzyskania niepodległości jako społeczeństwo, jako naród staliśmy się obojętni wobec tego, co dotyczy serca polskiej tożsamości - mówi prof. Rafał Pankowski.
Prokurator generalny Zbigniew Ziobro złożył skargę nadzwyczajną na postanowienie Sądu Apelacyjnego w sprawie Marszu Niepodległości. Jeśli Sąd Najwyższy przychyli się do tej skargi, narodowcy przejdą legalnie przez Warszawę trasą z ronda Dmowskiego jak w ubiegłych latach.
Tegoroczny Marsz Niepodległości nie został zarejestrowany jako wydarzenie cykliczne. A jego trasę zajęło 14 Kobiet z Mostu, które przejdą ulicami Warszawy pod hasłem Niepodległa dla Wszystkich. Środowiska związane z Robertem Bąkiewiczem zapowiadają, że marsz się odbędzie i poszukują wolontariuszy do jego zabezpieczenia.
Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki we właściwy sobie sposób tłumaczy, kto będzie odpowiadał za ewentualne burdy na Marszu Niepodległości. Według niego - Rafał Trzaskowski, bo podległe mu służby rozkopały rondo Dmowskiego, "żeby było czym rzucać".
Robert Bąkiewicz wzywa na Marsz Niepodległości na rondo Dmowskiego, choć zgodnie z piątkową decyzją sądu będzie on nielegalny. Bo legalnie wyruszy stąd manifestacja pod hasłami tolerancji i równości. Jak zachowa się policja?
Marsz Niepodległości 2021. Mimo prawomocnej decyzji sądu uchylającej uznanie Marszu Niepodległości za wydarzenie cykliczne narodowcy zapowiadają, że przez Warszawę przemaszerują. Dlatego policja przygotowuje się do największej w tym roku akcji.
Sąd apelacyjny utrzymał w mocy decyzję sądu okręgowego, co oznacza, że tegoroczny Marsz Niepodległości nie zostanie zarejestrowany jako zgromadzenie cykliczne. Zamiast niego trasą przez centrum Warszawy przejdzie marsz organizowany przez grupę "14 Kobiet z Mostu" pod hasłem Niepodległa dla Wszystkich
Marsz Niepodległości 2021. Zgodnie z prawem lub nielegalnie 11 listopada przemarsz narodowców wystartuje z ronda Dmowskiego. Dziś trwa tam remont, wszędzie pełno płyt chodnikowych czy kostek brukowych. Czy nie posłużą jako amunicja do walki z policją?
Podczas konferencji prasowej Stowarzyszenia Marsz Niepodległości, jego prezes Robert Bąkiewicz zapewnił, że marsz się odbędzie. "Jeżeli dojdzie do zamieszek, odpowiedzialność spadnie na Trzaskowskiego" - dodał.
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski mówiłna konferencji prasowej, że cieszy się z decyzji sądu uchylającej pozwolenie na organizację Marszu Niepodległości. Robert Bąkiewicz już zapowiedział, że marsz się odbędzie - zapowiada zaskarżenie decyzji sądu
Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił decyzję wojewody Konstantego Radziwiłła o rejestracji cyklicznego wydarzenia Marsz Niepodległości. Odwołanie złożył prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
- To nie tylko kolejny przykład wspierania przez obecną władzę skrajnych nacjonalistów. To po prostu niezgodne z prawem - tak o decyzji wojewody mazowieckiego, który zarejestrował Marsz Niepodległości jako wydarzenie cykliczne, mówi prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
Jeżeli bojówkarze tak jak przed rokiem zdemolują Warszawę, odpowiedzialność za to spadnie na PiS. Policjanci, jeżeli znowu polecą w waszą stronę kamenie i cegłówki, podziękujcie wojewodzie Radziwiłłowi.
Robert Bąkiewicz, lider stowarzyszenia Marsz Niepodległości, nie odpowiada na pisma sędziego i nie odnosi się do zarzutów ratusza. Sąd wyznaczył pierwszy termin rozprawy w sprawie rozwiązania jego stowarzyszenia.
Marsz Niepodległości został zarejestrowany jako zgromadzenie cykliczne. Zgodę wydał wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł. Ratusz zapowiada, że odwoła się od tej decyzji.
Wanda Traczyk-Stawska oraz Anna Przedpełska-Trzeciakowska wsparły marsz organizowany przez 14 Kobiet z Mostu. 11 listopada odbędzie się on na trasie, którą do tej pory maszerowali narodowcy.
To my zorganizujemy w tym roku Marsz Niepodległości w Warszawie. Mamy już dla niego nową nazwę - mówi Ewa Błaszczyk z grupy "14 Kobiet z Mostu". Przed laty próbowały powstrzymać przemarsz narodowców przez stolicę, teraz ich uprzedziły i zarejestrowały zgromadzenie na trasie marszu z poprzednich lat.
W warszawskim BIP jest już zgłoszenie zgromadzenia 11 listopada, które ma przejść od ronda Dmowskiego na błonia Stadionu Narodowego, czyli trasą Marszów Niepodległości z ostatnich lat. Tylko że nie jest to zgłoszenie stowarzyszenia Roberta Bąkiewicza. Stoi za nim grupa "14 Kobiet z Mostu".
Gotowe kawałki skruszonego betonu tylko czekają, żeby "sprowokować patriotów", którzy znów będą tędy maszerować za trzy tygodnie. Kamienica w reprezentacyjnym centrum Warszawy sypie się w oczach i śmierdzi moczem. Ale jest wreszcie szansa na remont przynajmniej chodnika.
W hasłach i okrzykach z Marszu Niepodległości z 2019 prokuratura nie dopatrzyła się nawoływania do nienawiści. "To tylko prezentowanie poglądów" - stwierdzili śledczy i ponownie umorzyli śledztwo.
Czy PiS milionowymi dotacjami obłaskawia Bąkiewicza? - On tworzy skrajnie prawicową formację, która realizuje ideologiczne cele władzy - ocenia prof. Michał Bilewicz.
Rafał Trzaskowski uważa, że Marsz Niepodległości organizowany przez stowarzyszenie Roberta Bąkiewicza, w przeszłości działacza Obozu Narodowo-Radykalnego, nie powinien się odbyć. Stołeczny ratusz potwierdza, że do sądu trafił wniosek o delegalizację stowarzyszenia.
Stowarzyszenie Marsz Niepodległości już teraz zaprasza "polskich patriotów i gości z zagranicy" na rondo Dmowskiego w Warszawie, skąd 11 listopada wyruszy organizowany przez narodowców pochód. Jego hasło w tym roku to: "Niepodległość nie na sprzedaż".
Śledztwo ws. zamieszek koło Stadionu Narodowego na Marszu Niepodległości w 2020 r. Na razie przesłuchani zostali dowódcy policyjnych oddziałów, które pałowały nie tylko zadymiarzy, ale także dziennikarzy. Do przesłuchania jest jeszcze kilkaset osób. - Chodzi o to, żeby wszystko poszło w zapomnienie - ocenia nasz informator.
Helsińska Fundacja Praw Człowieka reaguje na umorzenie sprawy fotoreportera Tomasza Gutrego, postrzelonego przez policję na ubiegłorocznym Marszu Niepodległości. - Będziemy sprawę monitorować - komentuje Maciej Grześkowiak, prawnik HFHR.
Tomasz Gutry, fotoreporter "Tygodnika Solidarność", został ranny podczas ubiegłorocznego Marszu Niepodległości. W jego twarz trafiła gumowa kula, a prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień policjantów. Sprawę jednak umorzyła.
Miasto nie wynajmuje już stowarzyszeniu Marsz Niepodległości lokalu przy ul. Ząbkowskiej na Pradze, gdzie mieściła się redakcja Mediów Narodowych. Internetowy kanał polskich nacjonalistów zmuszony jest przerwać emisję.
Dwa nacjonalistyczne stowarzyszenia Roberta Bąkiewicza dostały w sumie 3 mln zł z publicznych pieniędzy. Są jednak wątpliwości, czy te miliony zostały przyznane zgodnie z przepisami.
Tzw. "Marsz Dmowskiego", który w sobotę przeszedł przez Warszawę, był inny niż wcześniejsze manifestacje narodowców. Wprawdzie głosy, że rosnący w Polsce nacjonalizm jest na rękę Rosji, słychać od dawna, ale nigdy wcześniej narodowcy publicznie nie postulowali powrotu rosyjskiej hegemonii.
Pożar w mieszkaniu przy al. 3 Maja wybuchł, kiedy Piotr K. wrzucił do niego przez balkon racę. Sąd wydał wyrok.
Po wezwaniu przez ratusz władz Pragi-Północ, by nie przedłużały umowy na najem lokalu organizatorom Marszu Niepodległości, interweniuje wojewoda. Sugeruje, że klauzule antydyskryminacyjne, na które powołał się ratusz, mogą... dyskryminować ze względu na światopogląd.
Śródmiejska prokuratura wysłała do sądu akt oskarżenia przeciwko Piotrowi K., 37-letniemu pseudokibicowi z Białegostoku. To finał śledztwa w sprawie podpalenia mieszkania przy ul. 3 Maja podczas ostatniego Marszu Niepodległości.
Copyright © Agora SA