Gdy urodziłam dziecko i wychodziłam z nim do miasta, odkrywałam, że jest bardzo wiele miejsc, które ktoś zaprojektował, nie myśląc, że jest ktoś taki jak ja.
- Nie wyobrażam sobie, żeby mieć dziecko przed zakończeniem terapii. Najpierw trzeba posprzątać swój bałaganik - mówi Marianna, 25-latka z Warszawy. - Chcę też podróżować i się rozwijać. Ciąża by to przekreśliła.
- Dlaczego nie chcą? Bo są rozsądne. Rodzicielstwo to projekt na 30 lat, chwilowe benefity nie rozwiązują problemów, w dłuższej perspektywie rządzący komunikują: radź sobie sama - oceniają eksperci, komentując dane o spadku dzietności. Jest źle i może być gorzej, bo aż 68 proc. Polek w wieku reprodukcyjnym nie chce lub nie wie, czy chce powiększyć rodzinę.
Młoda dziewczyna oddzielona od swojego dziecka nie będzie dobrze wchodzić w proces resocjalizacji czy naukę bycia dobrą matką. Młode dziewczyny mają piersi pełne mleka i nie mają kogo karmić! - mówi Agnieszka Sikora, prezeska fundacji "po DRUGIE", która stworzy dom, gdzie młode mamy będą razem z dziećmi.
- Nawet moja mama przestała nas pytać, czy zajdziemy w ciążę. Westchnęła tylko ostatnio: może lepiej nie rodzić.
Nie dojadają, nie dosypiają, nie mogą pójść same do toalety. Rezygnują z aktywności zawodowej. I nikt nie widzi pracy, którą wykonują na co dzień. W końcu tylko siedzą w domach z dziećmi.
Planowany na dziś koncert zespołu Early Birds w jazzowym klubie 12on14 odwołano, bo organizator stwierdził, że nie zapewni warunków do opieki nad ośmiomiesięcznym dzieckiem wokalistki.
Podróżują, trenują psy, pomagają innym. Nie chcą być sfrustrowanymi matkami, które dla rodziny poświęciły wszystko.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.