- Podziały polityczne zakorzeniły się w nas tak głęboko i zawładnęły naszymi uczuciami, że często zapominamy, że po przeciwnej stronie sporu też są ludzie. Że sąsiadka tak jak my pragnie tego, co dobre dla siebie i swoich bliskich. Że oni tak jak my chcieliby żyć w lepszej Polsce - mówi studentka z Warszawy.
- Dzisiaj wiemy, że o ile młodzi mężczyźni raczej nie zmienili poglądów i nadal zamierzają zagłosować na polityków Konfederacji, o tyle postawy polityczne młodych kobiet są inne. Dziewczyny nadal wyróżniają się bardziej lewicowymi czy liberalnymi poglądami, ale są rozczarowane - mówi socjolożka i politolożka dr Agnieszka Kwiatkowska z Uniwersytetu SWPS.
- Używam Tindera, ale wolę podejść do dziewczyny w barze - mówi Mikołaj. - Moje rówieśniczki nie wstydzą się zaproponować komuś seksu, a ja potrafię poprosić o to, co lubię w łóżku - zwierza się Maja.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.