Kilkadziesiąt osób przeszło się nowym, pieszo-rowerowym mostem na Wiśle. Zrobili to nielegalnie, ponieważ przeprawa nie jest jeszcze otwarta.
W tym roku w Warszawie miały powstać dwa nowe mosty. Wygląda na to, że budowę pieszo-rowerowego z Pragi na Mariensztat uda się skończyć już wkrótce. Pod znakiem zapytania stoi druga, mniejsza przeprawa.
Warszawscy drogowcy postanowili wystawić na aukcję WOŚP nie przedmiot, ale historyczne przeżycie. Zwycięzca licytacji jako pierwszy przejdzie po moście pieszo-rowerowym nad Wisłą, jeszcze przed oficjalnym otwarciem.
Chyba najbardziej pożądanym miejscem na kładce będzie taras widokowy z rzędami siedzisk. Bo widok stąd jest zachwycający. Zapewne zaraz po otwarciu lawina wysyłanych stąd zdjęć zaleje media społecznościowe.
Na budowie mostu pieszo-rowerowego przez Wisłę w najbliższych dniach zacznie się betonowanie drugiego filaru po praskiej stronie, tuż przy nurcie rzeki. Budowniczowie pracują na brzegach, bo rzeka jest za płytka, by prowadzić prace w jej nurcie
Aż 250 pasażerów będzie mógł zabrać na pokład statek wycieczkowy z koktajlbarem, który już za kilka tygodni ma zacząć kursować po Wiśle w Warszawie. Jaka będzie trasa?
Umowa na projektowanie zygzakowatej kładki przez Wisłę podpisana. Budowa ma się zacząć w 2019 r. i skończyć na przełomie lat 2020 i 2021. Finalny kształt konstrukcji może różnić się od koncepcji, która wygrała konkurs architektoniczny.
Trakt Królewski zawsze będzie najważniejszy. Ale energię, która tam jest, można wciągnąć na Pragę. Ulica Okrzei powinna być reprezentacyjną aleją, witającą ludzi, którzy przejdą na prawy brzeg kładką. Bo jak zobaczą na Okrzei to, co teraz, to dalej nie pójdą.
Copyright © Agora SA