Na warszawskim Lotnisku Chopina zatrzymano obywatela Chin, który udawał się do Kanady. Podczas kontroli paszportowej przedstawił podrobione dokumenty.
Odręczny czerwony napis "Min nie ma" widnieje na elewacji przedwojennej kamienicy na Starym Mokotowie. Niczym cenny relikt zabezpieczony jest szybą z pleksi. Problem w tym, że to wykonana niedawno nieudolna imitacja saperskiego oznaczenia z 1945 r. Oryginalny napis został wcześniej zamalowany.
Policjanci od dłuższego czasu obserwowali 52-latka, który unikał organów ścigania. W piątek zatrzymali go do kontroli drogowej. Okazało się, że mężczyzna miał przy sobie podrobioną odznakę policyjną.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.