Zarząd Enei żąda 656 mln zł od byłych władz spółki w sprawie budowy elektrowni węglowej w Ostrołęce, która została przerwana w atmosferze skandalu. Wśród pozwanych członków władz jest także poseł PiS, który w nich zasiadał.
Prokuratura Regionalna w Białymstoku postawiła zarzuty czterem powiązanym z PiS osobom z branży energetycznej. Chodzi o przestępstwo korupcji gospodarczej związanej z realizowanymi inwestycjami.
We wtorek nad ranem grupa aktywistek i aktywistów Greenpeace wspięła się na ponadstumetrową betonową wieżę znajdującą się na placu budowy elektrowni Ostrołęka C.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.