- Najpierw pisaliśmy tekst z sensem, ale prostym językiem. Z kolei potem korzystaliśmy z trudniejszych form ortograficznych, by uczestnikom nie było zbyt łatwo - opowiadał Markowski. - Ale im bardziej się utrudniało, tym bardziej się ubezsensowniało - zaśmiał się prof. Bralczyk.
300 osób uczestniczyło w odbywającym się w niedzielę Dyktandzie Warszawskim 2018. Bezbłędnie napisał je Arkadiusz Kleniewski, który nieraz już wygrywał rywalizację na mistrza ortografii. Na początku marca triumfował w Czwartym Dyktandzie Krakowskim.
Nadchodzi druga edycja Dyktanda Warszawskiego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.