Wiadomości z Warszawy
Prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz w kampanii wyborczej zachwala budżet partycypacyjny jako swój wielki sukces. Jednak ci, którzy zgłosili w nim projekty, pytają: - Co się z nimi dzieje?
Co poprawić w budżecie partycypacyjnym? Teraz jest czas, aby zaproponować zmiany. Tak by w przyszłym roku było mniej narzekań.
Jestem jedną z osób, które przyczyniły się do tego, że w głosowaniu na budżet partycypacyjny na Ursynowie wygrał projekt nr 39, tj. utworzenie ośrodka wsparcia dla osób niepełnosprawnych - pisze w liście do redakcji nasza czytelniczka, pani Joanna.
Warszawiacy dzięki budżetowi obywatelskiemu wywalczyli rekordową liczbę rowerowych udogodnień - to głównie niedrogie pasy na jezdniach. Rewolucyjnie brzmi zwłaszcza zapowiedź dopuszczenia ruchu rowerów pod prąd na ulicach Śródmieścia, Pragi czy Ochoty.
Budowa ośrodka wsparcia dla niepełnosprawnych wciąż rozgrzewa spory na Ursynowie. To zwycięski projekt z budżetu partycypacyjnego
Mam przyjemność poinformować, że w Warszawie powstały nowe partie polityczne. Nie mają formalnych struktur, prezesów ani dotacji, mają za to program i autentyczne poparcie wyborców. To grupy społeczników, których projekty wygrały w głosowaniu w sprawie budżetu partycypacyjnego.
Warszawiacy wybrali projekty, które ratusz zobowiązał się zrealizować w przyszłym roku. Oto ich lista z podziałem na dzielnice i rejony według liczby otrzymanych głosów.
Trzy miliony złotych to najdroższy projekt do realizacji w budżecie partycypacyjnym. Najtańszy będzie kosztować 168 zł. Do tego wielka mobilizacja rowerzystów i sympatyków pszczół. Już wiadomo, na co warszawiacy chcą wydać ponad 26 milionów.
Aktualności
Wybierz dzielnicę i sprawdź wyniki głosowania
Potańcówki na Żoliborzu, wiaty przystankowe czy winda na most Poniatowskiego? Głosy na projekty z budżetu obywatelskiego są już podliczone. O godz. 17 na placu Defilad zostaną ogłoszone wyniki.
Potańcówki na Żoliborzu, wiaty przystankowe czy winda na most Poniatowskiego? Trwa liczenie głosów oddanych na projekty w budżecie obywatelskim, a jutro na placu Defilad ogłoszenie wyników.
Głosowanie na projekty budżetu partycypacyjnego zakończone. Tylko za pośrednictwem internetu wzięło w nim udział ponad 132 tys. warszawiaków. Do tego dojdą głosy wrzucane do urn lub wysyłane pocztą, których jeszcze nie policzono. Według urzędników w ratuszu jest ich kilkadziesiąt tysięcy.
To już ostatnie dni, kiedy można zagłosować na projekty do budżetu obywatelskiego. Te, które dostaną najwięcej głosów, ratusz i dzielnice zrealizują w przyszłym roku.
Sporty miejskie
20 czerwca rozpoczęło się w Warszawie pierwsze w historii miasta głosowanie ws. budżetu partycypacyjnego. Prezentujemy pięć najciekawszych sportowych projektów zgłoszonych do referendum.
W środku długiego weekendu zaczęło się głosowanie nad pierwszym budżetem obywatelskim - warszawiacy decydują, na co wydać w przyszłym roku 26 mln zł.
Lepszy pomnik "ku czci" czy filia publicznej biblioteki? Kosze na śmieci przy trasie spacerowej czy chodnik przy pętli autobusowej? To my o tym zdecydujemy: dziś zaczęło się głosowanie na najlepsze projekty budżetu partycypacyjnego. Wszystko w naszych, obywatelskich rękach
Warszawiacy zgłosili ponad 2 tys. projektów do budżetu partycypacyjnego. Które wygrają?
Plac zabaw, wybieg dla psów, pas dla rowerzystów? Jaki projekt zgłoszony do budżetu partycypacyjnego warto poprzeć? Głosowanie za trzy dni. Zachęcamy autorów projektów: pochwalcie się swoim pomysłami.
Od 20 czerwca zaczynamy głosować na projekty w budżecie partycypacyjnym. Tylko mnóstwo osób wciąż nie wie, na jakie projekty można głosować. Pochwalcie się swoimi pomysłami.
Okazało się, że to jeden z pomysłów budżetu partycypacyjnego na Bemowie. Oburzają się aktywiści, którzy o budżet walczyli, że to wypaczenie jego idei. - To urok demokracji bezpośredniej - odpowiada wiceprezydent.
Autorzy projektów do budżetu obywatelskiego zaczęli reklamować swoje pomysły. Kręcą filmy, zakładają profile na portalach społecznościowych, rozdają ulotki i plakaty własnej roboty. I zachęcają: - Głosujcie!
Projekt społeczników, którzy w ramach budżetu obywatelskiego chcieli zapewnić pomoc prawną lokatorom z reprywatyzowanych kamienic, został odrzucony. Urzędnicy uzasadniają, że to sprzeczne z interesem miasta
Półmetek budżetu partycypacyjnego. Prawie jedna trzecia pomysłów mieszkańców przepadła. Składający wnioski skarżą się, że urzędnicy cenzurują ich pomysły
- Nasze projekty są odrzucane w urzędach z tłumaczeniami typu: "nie da się tego zrobić", "to tu nie pasuje", "nie spodoba się to innym" - alarmują mieszkańcy, którzy złożyli swoje projekty do budżetu partycypacyjnego. - A to przecież ludzie mieli wybrać, czego chcą.
"Pamiątki" na cześć pary prezydenckiej nie można zbudować w ramach budżetu partycypacyjnego - zdecydowali urzędnicy, którzy odrzucili ten projekt wraz z innym czterema proponowanymi pomnikami. Działacz PiS się oburza: - Gdzie ten udział mieszkańców?
- Projektów do budżetu partycypacyjnego jest 2204 - ogłosił ratusz. Tyle pomysłów na rozdysponowanie prawie 26 mln zł napłynęło do urzędów dzielnic. Najwięcej przygotowali mieszkańcy Mokotowa - 315, w Wesołej - 39.
Tego chyba nikt się nie spodziewał: wpłynęło aż 2 tysiące wniosków. - To znaczy, że w kolejnych latach władze muszą zwiększać kwoty do rozdysponowania przez mieszkańców - uważa Arek Gruszczyński z fundacji Bęc Zmiana.
Chcesz coś zmienić w swoim otoczeniu, zaproponować coś mieszkańcom swojej okolicy? Jeszcze tylko dziś możesz złożyć projekt na zrealizowanie czegoś, co będzie służyć mieszkańcom. Poniedziałek to ostatni dzień przyjmowania wniosków do budżetu partycypacyjnego.
Zostały tylko trzy dni, i to razem z weekendem, na złożenie projektu do budżetu partycypacyjnego.
Białołęka to blokowisko, gdzie są młode rodziny z dziećmi. Do centrum trudno dojechać. Właśnie tam oczekiwałabym projektów, a nie na zasiedziałym Żoliborzu, który ma wszystko - o budżecie partycypacyjnym rozmawiamy z prof. Marią Lewicką
Ratusz przedłuża o jeden dzień termin na składanie projektów do budżetu partycypacyjnego. Złożono ich już prawie 800.
W odpowiedzi na komentarz redaktora Wojciecha Karpieszuka w sprawie (braku) zaangażowania SLD w budżet partycypacyjny, przesyłam kilka słów sprostowania - pisze Sebastian Wierzbicki z SLD.
Najwięcej - 118 - na Mokotowie. Zero w Wesołej. I niespodzianka na Białołęce. Dlaczego mieszkańcy jednych dzielnic masowo składają projekty w ramach budżetu partycypacyjnego, a gdzie indziej nie ma ani jednego?
- Piszę dużo o budżecie partycypacyjnym w "Stołecznej", wiem, że zabiegali o niego aktywiści miejscy, wiem, że wiele w tej kwestii zawdzięczamy różnym fundacjom, Centrum Komunikacji Społecznej, ale o zaangażowaniu SLD pierwsze słyszę - czytamy w komentarzu Wojciecha Karpieszuka.
W Domu Braci Jabłkowskich przy ul. Brackiej przez sześć godzin trwał maraton pisania wniosków w ramach budżetu partycypacyjnego. Do rozdysponowania jest ponad 26 mln zł, dlatego wydarzenie cieszyło się sporym powodzeniem.
Prawie 220 - tle projektów w ramach budżetu partycypacyjnego złożyli do wczorajszego wieczoru warszawiacy. Dziś w Domu Braci Jabłkowskich eksperci będą pomagać w pisaniu kolejnych.
Można zbudować grill na świeżym powietrzu, poprawić ulicę, plac zabaw albo zorganizować potańcówki dla sąsiadów. Warszawiacy złożyli już 70 różnych projektów do realizacji w ramach budżetu partycypacyjnego. W sobotę maraton pisania takich wniosków, pomogą urzędnicy i społecznicy
Nie wiesz, jak zabrać się za przygotowanie projektu w budżecie partycypacyjnym? Przyjdź w sobotę na maraton ich pisania.
Komunikacja
- W kilku dzielnicach będą na pewno zgłoszone w ramach budżetu partycypacyjnego duże projekty rowerowe. Nie w sensie finansowym, ale wprowadzające dużo zmian i poprawiające jakość podróżowania - mówi w rozmowie z ? Wyborczą? pełnomocnik ratusza ds. rowerów Łukasz Puchalski.
Windy na most Poniatowskiego - taki projekt zgłosił Marek Sołtys, znany jako Szalony Wózkowicz. To pilna sprawa, bo dziś osoba niepełnosprawna potrzebuje ok. godziny, żeby się na most dostać, mimo że jest tuż pod nim.
Copyright © Agora SA