Ponad 3 mln zł otrzymało Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie na podwyżki wynagrodzeń. Pracownicy twierdzą, że dyrektor rozdzielił pieniądze niezgodnie z prawem. I żądają jego odwołania. Dyrektor: Naruszono moje dobra osobiste.
Marsz Gniewu w Warszawie. Kilka tysięcy osób wzięło udział w piątkowym proteście związków zawodowych zrzeszających pracowników budżetówki. Ludzie żądają wyższych płac. Jedno z bardziej charakterystycznych haseł brzmi: "Automaty żądają godnej wypłaty". Prokuratorzy napisali na transparentach: "Chcemy płacy godnej, a nie głodnej"
Skumulowana inflacja wynosi już 38 proc. - mówią pracownicy budżetówki, którzy w piątek, 15 września, wyjdą na ulice Warszawy domagać się podwyżek.
Wśród pracowników budżetówki narasta frustracja. W przeciwieństwie do zatrudnionych w firmach nie mogą liczyć na podwyżki wynikające z inflacji. Ta grupa zawodowa coraz bardziej się papueryzuje.
Po 121 dniach czerwone miasteczko w Warszawie zawiesiło swoją działalność. Przedstawiciele polskich sądów tłumaczą dlaczego i co dalej z ich protestem.
Co tydzień przed sądami rejonowymi dla Warszawy Pragi-Południe i Pragi-Północ pikietują starsi i młodsi asystenci sądowi, protokolanci czy kuratorzy sądowi. W środę 26 stycznia stanęli z hasłami, by posłowie i posłanki, głosując nad poprawkami do ustawy budżetowej, poparli senacką poprawkę nr 4.
Po białym miasteczku 2.0 pozostały namioty i transparenty, świąt też nie będzie. Ale w znajdującym się obok czerwonym miasteczku rozstawionym przez pracowników sądów i prokuratury nadal tętni życie. Co więcej - będzie też wigilia.
Sprawy o mobbing najtrudniej udowadnia się w sprawach przeciwko instytucjom publicznym. Tam pracownik musi udowodnić dosłownie, że nie jest wielbłądem. Najgorzej jest w oświacie - mówi Jadwiga Piekarska, prezeska warszawskiego oddziału Stowarzyszenia Antymobbingowego im. Barbary Grabowskiej.
Pracownicy budżetówki z różnych stron Polski zjechali dziś do Warszawy. W południe rozpoczęli protest przez Ministerstwem Finansów przy Świętokrzyskiej. Następnie ruszyli Traktem Królewskim w kierunku kancelarii premiera.
W sobotę, 9 października pracownicy budżetówki protestowali pod Ministerstwem Rodziny i Polityki Społecznej i pod Ministerstwem Edukacji i Nauki. Żądają m.in. 12-procentowej podwyżki płac.
"Kryzys w budżetówce osiągnął niespotykane do tej pory rozmiary" - pisze Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych. W sobotę zorganizuje pikiety pod dwoma ministerstwami w Warszawie.
Wielki protest w policji. Funkcjonariusze w całym kraju dołączają do strajku włoskiego i coraz ostrzej krytykują policyjnych związkowców. W piątek Zarząd Główny NSZZ Policjantów zwołał pilne zebranie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.