- W tym proteście bierze udział wiele osób z Białorusi. Martwimy się o naszych przyjaciół, rodziny, krewnych. Wielu z nas zostało zmuszonych do ucieczki z kraju przed prześladowaniami - mówił jeden z uczestników piątkowej manifestacji na Krakowskim Przedmieściu. Protest został rozgoniony przez policję, przemówienia były zakłócane.
W piątek, 13 listopada grupa Białorusinów i solidarnych z nimi Polaków zapaliła znicze pod ambasadą Białorusi w Warszawie. Chodzi o upamiętnienie zamordowanego przez reżim młodego artysty.
Zaczyna się dystrybucja biletów na koncert "Solidarni z Białorusią". Kto się po nie zgłosi, za darmo zobaczy występ zespołu Chłopcy z Placu Broni i usłyszy ich piosenkę "Kocham wolność". A to tylko jedna z gwiazd tego koncertu.
W sobotę i niedzielę widziana od strony Wisły wschodnia fasada Zamku Królewskiego w Warszawie zyska specjalną iluminację w kolorach historycznej flagi Białorusi. Będzie to gest solidarności z mieszkańcami tego kraju upominającymi się o wolność i demokrację.
Uruchomiono dodatkowy nabór do programu stypendialnego dla represjonowanych białoruskich studentów. Czy w związku z sytuacją w ich kraju rozważają wyjazd do Polski na studia?
Kilkunastu warszawiaków postanowiło wykonać symobliczny gest wsparcia dla obywateli Białorusi, którzy walczą z reżimem prezydenta Aleksandra Łukaszenki.
Michał Wojcieszczuk, jeden z aktywistów protestujących niedawno przed ambasadą Białorusi w Warszawie, dostał zarzuty zniszczenia mienia. Zmycie zakazanej przez reżim w Mińsku białoruskiej flagi, namalowanej na płocie farbą, ambasada wyceniła na blisko 100 tys. zł.
Billboardy z hasłami wspierającymi Białorusinów pojawiły się na ulicach Warszawy. To oddolna akcji grupy przyjaciół z Białorusi.
Kierowcy, którzy mostem Śląsko-Dąbrowskim przejeżdżali w niedzielę po godzinie 18, trąbili częściej niż zwykle. Klaksonami i uśmiechami pozdrawiali uczestników protestu solidarnościowego z osobami protestującymi w Białorusi przeciwko Aleksandrowi Łukaszence.
Pochodzą z Mińska, ale od kilku lat mieszkają w Warszawie. Nie pamiętają Białorusi bez Łukaszenki u władzy. Co robią w Polsce, żeby okazać solidarność z tymi, którzy protestują na ulicach białoruskich miast? Aleksander i Julia opowiadają, jak wyobrażają sobie przyszłość ich kraju.
W poniedziałek uczniowie Zespołu Szkół nr 128 zaśpiewają na swoim boisku "Mury" z dedykacją dla protestujących na Białorusi.
- Dajecie przykład do naśladowania - mówi walczącym o demokrację Białorusinom prof. Marcin Pałys, rektor Uniwersytetu Warszawskiego. I wywiesza na uczelni flagi białoruskiej opozycji.
Wielu posłów Koalicji Obywatelskiej w ostatnich dniach musiało się wstydzić za swoje głosowania lub brak aktywności. Ale nie Michał Szczerba, warszawski poseł KO.
- Łukaszenka nie jest prawomocnym prezydentem, sfałszował wybory, to oszust. Dziękujemy wam, Polakom, za akcje solidarnościowe z nami - mówili Waleryj i Wieranika Capkałowie na spotkaniu z Adamem Michnikiem w redakcji "Wyborczej".
Chcieli nakłonić Unię Europejską do wprowadzenia sankcji wobec reżimu i uznania Cichanouskiej za legalnie wybraną prezydent Białorusi. Ministrowie spraw zagranicznych UE zapowiedzieli sankcje, więc Białorusini głodujący na Świętokrzyskiej ogłosili w poniedziałek warunkowe zawieszenie protestu.
Od minuty ciszy dla zmarłego dziś Henryka Wujca i zabitego w Mińsku przez milicję demonstranta Aleksandra Tarajkouskiego rozpoczął się wiec Wolna Warszawa dla Wolnej Białorusi. - Dziś na Białoruś patrzy cały świat. Jestem przekonany, że Białoruś będzie wolna - mówił Adam Michnik a uczestnicy machali polskimi i białoruskimi flagami
"Żywie Białoruś!" - niosło się w piątkowy wieczór na ulicy Wiertniczej w Wilanowie.
Organizatorzy zapraszają warszawiaków i warszawianki na manifestację poparcia dla protestujących Białorusinów. Początek o godz. 17.30 na pl. Defilad
Podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych poinformował o uwolnieniu trzech Polaków.
Na protesty do Mińska nie może pojechać, bo nie wpuszczą go granicznicy. Pojechała jego żona. On zaczyna głodówkę pod przedstawicielstwem Komisji Europejskiej w Warszawie. - Jeśli Unia nie pomoże, Białorusi z Łukaszenką trudno będzie wygrać - mówi.
Zrozpaczony sytuacją panującą w jego kraju i bezczynnością Unii Europejskiej mieszkający w Polsce obywatel Białorusi zapowiada głodówkę pod przedstawicielstwem Komisji Europejskiej w Warszawie.
Zaginieni to Kacper Sienicki i Witek Dobrowolski, absolwenci Studiów Europy Wschodniej na Uniwersytecie Warszawskim. Obaj zainteresowani polityką wschodnią, pojechali do Mińska w związku z wyborami prezydenckimi. Zniknęli. MSZ informuje, że oprócz studentów zatrzymano jeszcze jednego Polaka.
W geście solidarności z Białorusinami protestującymi przeciwko w reżimowi Aleksandra Łukaszenki, stołeczny ratusz najpierw podświetlił na biało-czerwono-biało Pałac Kultury i Nauki, a teraz zaoferował wsparcie dla nowo przybyłych do Warszawy przedstawicieli mniejszości białoruskiej.
Po sfałszowanych wyborach prezydenckich na Białorusi czwórka Polaków wywiesiła na ambasadzie tego kraju w Warszawie banery z pacyfistycznymi hasłami. Dzień wcześniej protestowali tutaj Białorusini. W obu przypadkach interweniowała polska policja.
Dostępu do bloga Nexta nie udało się zablokować reżimowi Łukaszenki. W czasie protestów jego kanał na Telegramie jest najpopularniejszym źródłem informacji o sytuacji na ulicach. Rozmawialiśmy z założycielem bloga, który otrzymał status uchodźcy w Polsce i mieszka w Warszawie.
Po zamknięciu lokalu wyborczego w ambasadzie Białorusi na Wiertniczej w Warszawie ludzie wcale nie rozeszli się do domów. Tłum tańczył i śpiewał, mimo że w upale czekali kilkanaście godzin, żeby zagłosować. Większość nie weszła do lokalu.
W Warszawie odbył się wiec solidarności z Białorusią przed niedzielnymi wyborami prezydenckimi w tym kraju. Śpiewano m.in. "Mury" Jacka Kaczmarskiego w wersji po białorusku.
W przeddzień wyborów prezydenckich na Białorusi w sobotę, 8 sierpnia, o godz. 11 przed pomnikiem Tadeusza Kościuszki na pl. Żelaznej Bramy odbędzie się wiec solidarności "Wolna Warszawa dla Wolnej Białorusi".
Akcja solidarnościowa z obywatelami i obywatelkami Białorusi odbędzie się dziś, w piątek, o godz. 19 pod budynkiem ambasady.
Wy już jesteście po wyborach, my wciąż przed. Ale u nas jest znacznie gorzej, bo główni kontrkandydaci Łukaszenki już siedzą w więzieniu - mówią młodzi Białorusini. Co kilka dni protestują w Warszawie przeciwko niedemokratycznym wyborom w ich kraju.
Blisko 200 osób protestowało w niedzielę w Warszawie przeciwko integracji Białorusi i Rosji w ramach państwa związkowego.
Lubisz quizy, zgaduj-zgadule, teleturnieje? W takim razie masz duże szanse na dobrą zabawę podczas białoruskiego wieczoru z mozgobojnią.
"Żywie Biełaruś", "Niech żyje Polska", "Wierzymy, możemy , zwyciężymy", "Białorusin Polakowi bratem" - skandowali uczestnicy marszu w Dniu Wolności Białorusi.
Eugeniusz i Wiktoria od ośmiu lat starają się zalegalizować swój pobyt w naszym kraju. Ich najstarsza córka pamięta jeszcze Białoruś, ale dla młodszego rodzeństwa domem jest już Polska. Mimo to urzędnicy odmawiają im pomocy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.