Dawniej marnowaliśmy przede wszystkim dużo pieczywa, teraz najwięcej wyrzucamy wędliny i mięsa. W ocenie ekspertów to efekt przede wszystkim nieprzemyślanych zakupów. - Kupujemy za dużo, bez wcześniej przygotowanej listy, a nasze zakupy są albo nieprzemyślne albo odbywają się pod wpływem chwili - ocenia Magdalena Krajewska, prezes Banków Żywności SOS w Warszawie. Jej zdaniem ważne, abyśmy planowali posiłki nie tylko z dnia na dzień. Zanim pójdziemy na zakupy warto się dobrze przygotować. - W supermarketach jest wiele bodźców, które nas hipnotyzują przez co zakupy robimy jakby w amoku. Inaczej by to wyglądało gdybyśmy mieli listę zakupów. Jest również coraz więcej aplikacji, które mogą być pomocne przy planowaniu zakupów - twierdzi kucharz Julian Karewicz. I dodaje, że zwiędnięte lub podeschnięte warzywa również mogą mieć potencjał - na przykład lekko przesuszona zielenina idealnie nadaje się na przykład do pesto, a z niepotrzebnego chleba można przygotować zakwas na żur. Nie bez znaczenia jest także sposób przechowywania produktów w lodówce. Zobacz wideo!
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.