Samolot Polskich Linii Lotniczych LOT lecący w sobotę do Nowego Jorku musiał zawrócić znad Bałtyku do Warszawy i awaryjnie lądować na Lotnisku Chopina. Powodem była usterka jednego z przyrządów w maszynie.
Samolot Polskich Linii Lotniczych LOT, który w poniedziałek, 24 stycznia, leciał z Lotniska Chopina do Brukseli, musiał awaryjnie lądować na lotnisku w Düsseldorfie. Na pokładzie byli europarlamentarzyści, m.in. Robert Biedroń i Elżbieta Łukacijewska. - Po pasażerów zostanie wysłany zastępczy samolot - przekazał nam rzecznik LOT-u, Krzysztof Moczulski.
Chwilę niepewności przeżyli pasażerowie niedzielnego lotu z Warszawy do Dusseldorfu. Maszyna, którą wystartowali z Okęcia, musiała zawrócić i awaryjnie lądować.
Piękne wakacje w Barcelonie zakończyły się marnie, kiedy okazało się, że samolot do Warszawy nie pojawił się na lotnisku. Nasza czytelniczka pani Żaneta oraz inni pasażerowie utknęli tam na wiele godzin. Bez informacji, kiedy i czy w ogóle dolecą do Warszawy.
Magdalena Gortat, odznaczona przez prezydenta Komorowskiego stewardesa ze słynnego lotu kpt. Wrony, została zwolniona z LOT-u. Brała udział we wzorowej ewakuacji pasażerów.
Copyright © Agora SA