Szykuje się zmiana w wydawaniu zezwoleń na handel alkoholem w Warszawie. Co to oznacza w praktyce?
Co robić, kiedy piją, krzyczą i klną w autobusie? Można to zgłosić kierowcy. Ten wysadzi pasażerów i odjedzie. A hałastra przesiądzie się do innego autobusu. Problem rozwiązany?
- Wszyscy z drogi! - krzyczy pani Zosia, jadąc na wózku inwalidzkim wzdłuż korytarza. Prowadzi ją pielęgniarka. - Która cela? - pyta. - Pani Zosiu, u nas nie ma cel. Tu są pokoje gościnne.
Z zewnątrz - zabytkowy budynek rektyfikacji z XIX w., w środku - nowoczesna multimedialna aranżacja projektu Mirosława Nizio. Tak wygląda Muzeum Polskiej Wódki urządzone w dawnej fabryce Koneser na Pradze. Otwarte zostanie 12 czerwca.
Słoneczny weekend przyciągnął tłumy na bulwary wiślane, a wiele osób korzystało z tego, że radni zalegalizowali picie alkoholu na lewym brzegu rzeki. Jednak mieszkańcy Powiśla narzekają na gwar płynący znad Wisły, potłuczone butelki i imprezowiczów załatwiających potrzeby fizjologiczne gdzie popadnie. Powinno się to wziąć pod uwagę przy uchylaniu prohibicji w kolejnych miejscach.
- Trzeba będzie chodzić na metę - wzdychają mężczyźni pod monopolowym. - Albo jechać do sklepu parę kilometrów.
Zakaz sprzedaży alkoholu między 23 a 6 rano na terenie całej gminy uchwalili radni podwarszawskiej Zielonki. Jeszcze tylko przez tydzień w tej miejscowości można będzie nocą kupić piwo czy wino. To na Mazowszu precedens.
W czwartek radni dopuszczą picie alkoholu na plaży Poniatówka na prawym brzegu Wisły. Będzie to uchwała bliźniacza do tej sprzed kilku tygodni, która zalegalizowała picie na bulwarach na lewym brzegu Wisły.
Wszystkie sklepy z alkoholem w dzielnicy mają być zamknięte w godz. 23-6 - to pomysł radnych dzielnicy na walkę z nocnymi awanturami.
Radni Warszawy zagłosują w czwartek nad dopuszczeniem picia alkoholu na bulwarach wiślanych. Mają się tu pojawić publicznie dostępne alkomaty reklamowe.
Podłączają kroplówkę, dają zastrzyki, a w skrajnych przypadkach wypisują L4. Stawianie na nogi po wyczerpującej imprezie kosztuje nawet 1,5 tys. zł. Ale klientów "pogotowia kacowego" wciąż przybywa.
W tym sezonie nie będzie można pić alkoholu na plaży Poniatówka. A co z bulwarami po drugiej stronie Wisły? Po zmianie przepisów posypały się pierwsze mandaty za spożywanie alkoholu w miejscach publicznych.
Czy na Bulwarach Wiślanych będzie można w sezonie wypić legalnie alkohol? Po zmianie krajowych przepisów radni i urzędnicy zaczynają wyścig z czasem. Czy w Warszawie będzie więcej stref bez zakazu spożywania alkoholu?
Wszystkie sklepy monopolowe w Warszawie oklejają witryny folią. Nigdzie nie dostaniemy też już za darmo foliowych torebek na zakupy.
Zapewne już w wakacje na ulicach i nadwiślańskich bulwarach pojawią się uliczne alkotesty. W urządzeniu za drobną opłatą sprawdzimy, ile mamy promili alkoholu w wydychanym powietrzu.
Gdy pojawiły się pierwsze informacje o planowanych przez Ministerstwo Zdrowia zakusach, by zaostrzyć zakaz spożywania alkoholu w miejscach publicznych, żartowałem w mediach społecznościowych: "Furda Trybunał, sądy, Macierewicz, Ziobro, kłótnie z Unią, puszcza, likwidacja gimnazjów i paski w TVP Info. Teraz się dopiero suweren zdenerwuje". Jasne jest, że sprawa ta rządu nie wywróci. Ale ludzi zirytuje. I słusznie.
Do końca roku z witryn warszawskich sklepów mają zniknąć butelki z alkoholem - nakazał stołeczny ratusz, powołując się na wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego. Kto się nie zastosuje, może stracić koncesję na alkohol
Sąd Najwyższy uniewinnił Marka Tatałę w sprawie nielegalnego picia alkoholu nad Wisłą. Pomimo tego wyroku, policja zapowiada, że wciąż będzie wystawiała mandaty. - Mnie osobiście zaskoczyła ta wypowiedź policji i wydaje mi się, że policja nie docenia treści postanowienia Sądu Najwyższego - mówi Marek Tatała w rozmowie z Aleksandrą Sobczak. Czy picie alkoholu nad Wisłą w Warszawie jest legalne?
Warszawa, osiedle przy al. Lotników. Tuż po północy mieszkańców obudziły strzały. Okazuje się, że policjanci otworzyli ogień do kierowcy, który nie zatrzymał się do rutynowej kontroli. Autem kierowała pijana kobieta.
Około północy pijany oficer Biura Ochrony Rządu zderzył się na al. Krakowskiej w Warszawie z jadącym prawidłowo mercedesem. Funkcjonariusz był po służbie, jechał prywatnym samochodem. Miał prawie promil alkoholu w wydychanym powietrzu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.