"Nie wpuścimy nikogo" - grzmi premier Morawiecki. Ale wpuścili. I to nie koniec. - Polska bez migrantów sobie nie poradzi - przestrzegają eksperci. A Ukraińcy wyjeżdżają masowo do Niemiec.
Na internetowych grupach zrzeszających Hindusów pracujących w Polsce jest mnóstwo ogłoszeń o treści "need zloty". Chodzi o transfer pieniędzy za pośrednictwem nielegalnych agentów.
- To, co się wydarzyło, jest kwintesencją państwa, które od ośmiu lat buduje PiS - mówi "Wyborczej" posłanka Kinga Gajewska (KO). W ten sposób komentuje działania policji wobec niej w czasie spotkania premiera Morawieckiego z mieszkańcami Otwocka.
Łapówki za wydanie wiz do Polski polskim oficjelom miał dawać Saikat B., hinduski biznesmen mieszkający od ponad dwóch dekad w Polsce. "Wyborcza" dotarła także do zwiastuna serialu internetowego, który powstał najpewniej po to, aby uwiarygodnić przyjazd nad Wisłę "filmowców Wawrzyka".
Na emigrację do Polski zrzuciła się cała moja rodzina. Zastawiliśmy dom, wydaliśmy ostatnie oszczędności. I co z tego wyszło? Młodzi Hindusi opowiedzieli nam o tym, jak wygląda skorumpowana migracja z Indii do Polski.
Sąd aresztował aktywistkę Ewę M., podejrzaną o kierowanie grupą, która miała za pieniądze przerzucać obcokrajowców przez granicę. W sprawie jest jednak pełno wątpliwości. Dlaczego ujawniono ją dopiero po tygodniu i czemu prokurator złożył odwołanie od decyzji o możliwości wypuszczenia podejrzanej za kaucją?
Copyright © Agora SA