- Jak to się wczoraj rano zaczęło, dzwonię od razu do Swietki, mówię: "Ściągaj ich, zorganizujemy wszystko" - mówi Maja, współwłaścicielka sklepu Zielono Mi na Saskiej Kępie. - Ale jak spakować całe życie w jedną torbę? - zapytała Swietłana.
Wojna na Ukrainie. W Kijowie jest fotoreporter "Gazety Wyborczej" Jędrzej Nowicki. Gdy udało się nam z nim połączyć, trwał akurat nalot rosyjskich samolotów na miasto. A zaraz potem dało się słyszeć strzały na uliacach miasta.
Wybuchła wojna. W tym ponurym czasie musimy pokazać, na czym polega prawdziwa solidarność.
- Za każdym razem, kiedy słyszę o konflikcie na Ukrainie, to się wzdrygam, bo nie ma żadnego konfliktu na Ukrainie. Jest atak, jest ofensywa przeciwko Ukrainie, która trwa od 2014 roku - mówiła w czwartek w Warszawie ukraińska pisarka i filozofka Oksana Zabużko. I stwierdziła, że dziś widać, że Zachód wcale tak naprawdę zimnej wojny nie wygrał.
Organizatorzy Festiwalu w Nowym Świecie Muzyki wspólnie ze Związkiem Ukraińców w Polsce i Ambasadą Ukrainy zapraszają dziś, 24 lutego na Dzień Ukraiński. Zaplanowali je zanim Putin zaatakował Ukrainę. W programie: spotkanie z pisarką Oksaną Zabużko i koncert sióstr Olgi i Natalii Pasiecznik.
Pod ambasadą rosyjską w Warszawie szykuje się kolejny protest przeciwko napaści na Ukrainę. Demonstrację zwołuje na godz. 17 Akcja Demokracja.
Ukraina była, jest i będzie - mówi 29-letni Dima. Jak tylko dowiedział się o ataku na Ukrainę, przerwał pracę, spakował się i przyjechał na Dworzec Zachodni. - Jadę walczyć za mój kraj - dodaje. Inni pasażerowie, którzy właśnie przyjechali z Kijowa, mówią: wyjechaliśmy w ostatniej chwili. Ludzie płaczą.
Trwają już zbiórki pieniędzy i rzeczy na pomoc uchodźcom z Ukrainy. Kompletowane są tysiące łóżek. Organizacje pozarządowe informują, jak same przygotowują się na przyjęcie uchodźców z Ukrainy i jak każdy z nas może pomóc.
Wojna z Ukrainą wybuchła nad ranem, a Warszawa wciąż czeka na strategię rządu w sprawie przyjmowania uchodźców. Służby wojewody milczą. Oddolnie do pomocy Ukraińcom szykują się warszawiacy. Mieszkanie zaoferował miejski konserwator zabytków Michał Krasucki i zachęca innych do zaproszenia uchodźców z Ukrainy.
Kilkaset osób przyszło o godz. 10 pod Ambasadę Rosji w Warszawie. To protest przeciwko rozpoczęciu działań wojennych na terenie Ukrainy.
Ukraińskie organizacje apelują o solidarność z Ukrainą. O godz. 10 protest pod ambasadą Rosji w Warszawie.
Kiedy wojska rosyjskie weszły na teren Ukrainy, Ukraina zamknęła przestrzeń powietrzną. Samoloty, które startowały z Lotniska Chopina do Kijowa, Odessy i Lwowa, nie startują.
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski ostro o ataku na Ukrainę: "Podłość, bezprawie, obłęd". Nad ranem w czwartek prezydent Rosji Władimir Putin wypowiedział wojnę Ukrainie. Natychmiast rozpoczęły się operacje militarne.
W środę wieczorem kilkadziesiąt osób zebrało się pod ambasadą Federacji Rosyjskiej w Warszawie, aby wyrazić swoje wsparcie dla obywateli Ukrainy i sprzeciw wobec działań Kremla. - Reżim Putina chce, aby Ukraina stała się zacofaną i niedemokratyczną częścią Rosji - mówili protestujący.
Z jednej strony boję się, nie chcę wracać, mam tu życie, pracę, dziewczynę. Z drugiej coś w środku krzyczy, że powinienem być w mojej ojczyźnie - mówi Nikita. Ukraińcy mieszkający w Warszawie z niepokojem obserwują to, co się dzieje w ich kraju.
"Przekazujemy przyjaciołom z Ukrainy wyraźny sygnał wsparcia i gotowości do dalszej pomocy" - takimi słowami kończy się stanowisko uchwalone jednomyślnie przez radnych Sejmiku Mazowsza wszystkich klubów.
Zagotowało się we mnie, kiedy dziś w newsletterze brytyjskiego "Guardiana" przeczytałam o "Ukrainian crisis". Jaki "ukraiński kryzys"?! To "Russian invasion", rosyjska inwazja - mówi nam Yulia Krivich, ukraińska artystka, która mieszka w Warszawie.
"Ukraina bez Putina" oraz "Kijów - Warszawa, wspólna sprawa" - takie okrzyki wybrzmiewały w niedzielę 20 lutego na pl. Zamkowym. Polacy i Ukraińcy spotkali się tam, by wyrazić sprzeciw wobec agresji Rosji na Ukrainę.
- Okrążamy dzisiaj ambasadę Federacji Rosyjskiej, tak jak rosyjska armia próbuje okrążyć Ukrainę - mówi Alina Makarczuk, która ze swoim partnerem Romanem Osicą zaprotestowała przeciwko możliwej agresji Rosji na Ukrainę. W czwartek kolejny protest, tym razem koło Pałacu Kultury i Nauki z udziałem prezydenta Rafała Trzaskowskiego pod hasłem "Warszawa solidarna z Ukrainą".
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski oraz burmistrz Pragi Zdenek Hrib spotkali się 15 lutego z merem Kijowa Witalijem Kliczką. Obaj wyrazili solidarność z Ukrainą w obliczu konfliktu zbrojnego z Rosją oraz zadeklarowali chęć pomocy.
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski spotka się w Kijowie z merem Witalijem Kliczką. W stolicy Ukrainy ma wyrazić solidarność z Ukraińcami.
Wojewodowie z różnych stron Polski wysłali do prezydentów, burmistrzów i wójtów na swoim terenie polecenie wskazania miejsc, które mogą zostać przeznaczone do ewentualnego kwaterowania cudzoziemców napływających w związku z konfliktem na granicy ukraińsko-rosyjskiej.
- Najgorsze, co kraje Europy mogłyby zrobić, to zamknąć wschodnie granice, jeżeli dojdzie do inwazji - mówi młody Ukrainiec Yevhen Triasun. Czy i jak tysiące mieszkających w Warszawie jego rodaków przygotowują się na ewentualność inwazji Rosji na ich ojczyznę?
Rozpoczęła się świąteczna zbiórka pieniędzy na prezenty dla tysięcy dzieci, które w czasie wojny na Ukrainie straciły swoich ojców. To już ósma edycja akcji "Święta bez taty".
Ponad 60 instytucji i organizacji oraz tysiące ludzi w całej Polsce świętują 30. rocznicę niepodległości Ukrainy. Trwa internetowa zbiórka podpisów pod życzeniami dla naszych sąsiadów. W niedzielę w warszawskim Forcie Sokolnickiego przekazane zostaną na ręce ambasadora Ukrainy.
Tam jest jak w wojsku albo jak w więzieniu - skarżą się absolwenci liceum dla młodzieży ze Wschodu. W grafiku modlitwy i apele, "Wiadomości" TVP i wyznaczona pora gaszenia światła. Są dyżury ze sprzątaniem szkoły i internatu, a wychowawca może zakazać wyjścia na miasto, przejrzeć szafkę i telefon.
- Jestem wielkim fanem Polski. Drażni mnie jedno. Wszyscy mi mówią tutaj, że powinienem jechać dalej do Niemiec, bo tam jest lepiej. A ja chcę żyć tutaj, w Warszawie - mówi youtuber z Naddniestrza, który zrealizował swoje marzenie i przeprowadził się do Polski, na warszawską Pragę-Południe.
Akcję "Święta bez taty" - od pakowania prezentów po odbieranie ich przez dzieci - można śledzić w mediach społecznościowych.
Ryanair do połączeń z Modlina do Lwowa i Kijowa dołącza trzeci ukraiński kierunek. W ogłoszonym w środę zimowym rozkładzie lotów są w sumie 34 miasta.
- Mój profil na Facebooku to mój pub, spotykam się tam z ludźmi o podobnych zainteresowaniach - tłumaczył przed sądem Andrzej Ł., któremu prokuratura zarzuca znieważanie narodu ukraińskiego.
Yulia Krivich, która przed Dworcem Zachodnim machała flagą z napisem: "W Ukrainie", otrzymała wiele wiadomości wzywających ją do opuszczenia Polski. Pojawił się nawet komentarz wprost nacjonalistyczny: "Nie dość, że okupują nasz Lwów, to jeszcze chcą zmieniać nasz język".
- Dlaczego Polacy mówią "na" Ukrainie, zamiast "w" Ukrainie? - pyta ukraińska fotografka. Zorganizowała happening, żeby rozpocząć na ten temat dyskusję.
Mija kolejny rok wojny na wschodzie Ukrainy. Tysiące ukraińskich dzieci znów spędzą święta Bożego Narodzenia bez ojca. Możemy im pomóc, przekazując słodycze, nowe zabawki i pieniądze. Zbiórkę wsparła m.in. noblistka Olga Tokarczuk.
Z Warszawy autobusy Flixbusa wyruszą od września przez Berlin do Kolonii. Od tego miesiąca przewoźnik uruchomił zaś dwa połączenia dziennie do Kijowa. Czas przejazdu: nawet 14 godzin.
- Ludzie przyjeżdżają tu do pracy orać jak woły. I orzą prawie do całkowitego wyczerpania - mówi Maryna z Ukrainy. Chodzi o to, by w jak najkrótszym czasie zarobić jak najwięcej. Robotę, w której nie da się pracować więcej niż osiem godzin, ludzie często rzucają.
Mieszkają w Polsce, Ukrainie życzą jak najlepiej. Swój patriotyzm okażą na wyborach prezydenckich w niedzielę w Warszawie.
Można w nich kupić kawiory, słynne alkohole spirytusowe, ale też pielmieni, czebureki, śledzie z beczki, słoninę, kiełbasę doktorską, chałwę słonecznikową, razowy chleb borodinski. Sklepy z delikatesami ze Wschodu kuszą nie tylko imigrantów, ale i rodowitych warszawiaków.
Najpierw święta w Polsce, Nowy Rok jak wszędzie, święta prawosławne, a na finał Nowy Rok po raz drugi, czyli małanka - huczna zabawa i tańce. Mieszkający w Warszawie Ukraińcy zaczynają długi świąteczny maraton.
- My, Polacy, jesteśmy z wami i zawsze będziemy - deklarowali demonstranci pod ambasadą Federacji Rosyjskiej. Protest był odpowiedzią na zaostrzający się konflikt ukraińsko-rosyjski.
Dzisiaj o godz. 18 przed ambasadą Federacji Rosyjskiej przy ul. Belwederskiej 49 odbędzie się protest przeciw eskalacji napięcia między Rosją a Ukrainą na Morzu Azowskim.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.