W ostatnich dniach nigdzie tak się nie dostaje rządzącym Polskim Radiem jak na antenie Trójki. Słuchacze dzwonią i atakują dyrekcję, a prowadzący dają im powiedzieć to, co myślą. Piosenki na antenie też nie są przypadkowe.
Do kobiety protestującej przed siedzibą Trójki podeszło czterech rosłych policjantów. Zabrali ją do radiowozu razem z rowerem i przewieźli do komendy przy ul. Wilczej.
Sympatycy radiowej Trójki zgromadzili się przed siedzibą stacji przy Myśliwieckiej, by zaprotestować przeciwko cenzurze i oczernianiu dziennikarzy, którzy w ostatnim czasie odeszli z radia.
Tablicę z napisem "Trójka" na czarnym tle przyniosła dziewięcioletnia Natalka. Jej rodzice bez Programu III Polskiego Radia nie wyobrażają sobie życia.
Szef radiowej Trójki unieważnił piątkową Listę Przebojów, którą wygrał Kazik piosenką o Jarosławie Kaczyńskim. "Moje utwory też nie powinny być grane na tej antenie" - zareagował na to Dawid Podsiadło.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.