Ograniczanie ruchu samochodowego wcale nie szkodzi lokalnemu biznesowi. Przeciwnie, pomaga mu - wskazują właściciele ponad 30 przedsiębiorstw, którzy napisali do stołecznego ratusza list w sprawie poszerzenia Strefy Czystego Transportu.
Strefa Czystego Transportu musi wejść w życie jak najszybciej i objąć całe miasto - przekonywali we wtorek warszawscy rodzice skupieni w trzech organizacjach. Na ich postulaty odpowiedział prezydent Rafał Trzaskowski.
Strefa czystego transportu w Warszawie bez samochodów z najbardziej trującymi silnikami Diesla zacznie obowiązywać od 2024 r. To plan prezydenta miasta Rafała Trzaskowskiego, który pokazał jej granice. Ekspert Polskiego Alarmu Smogowego krytykuje, że obszar będzie za mały.
Ratusz po raz pierwszy mówi to wprost: stare diesle nie wjadą do miasta - i to możliwe, że już za dwa lata. Poznaliśmy wyniki badania emisji spalin tysięcy samochodów w Warszawie. Wystarczy wyrzucić niewielki procent aut, żeby powietrze wyraźnie się poprawiło.
Samorządy mogą już wprowadzać zakaz wjazdu do miasta najstarszych samochodów. Warszawa zaspała, ale pracuje nad przepisami o Strefie Czystego Transportu. Powiedzmy więc głośno właścicielom starych diesli: Nie wjedziecie nimi do Warszawy.
Według propozycji rządowej strefy czystego powietrza w dużych miastach, takich jak Warszawa, będą obowiązkowe. Które auta nie będą mogły do nich wjeżdżać? I dlaczego to zbyt łagodne wymagania?
- Nie ma pytania, czy wprowadzać strefy czystego transportu w miastach. Jest pytanie, kiedy to zrobić - mówi prof. Marek Brzeżański, który na Kongresie Czystego Powietrza zakreślił normy, które musiałyby spełniać samochody, żeby wjechać do strefy.
Copyright © Agora SA