- Pojazd zagrażał bezpieczeństwu pieszych - tłumaczą strażnicy miejscy.
Mama dwulatki zostawiła ją samą w samochodzie zaparkowanym pod urzędem. Wystarczyło 20 minut, by przegrzane dziecko przestało dawać oznaki życia.
O sytuacjach, których była świadkiem na Polu Mokotowskim, Ania mówi, że gdyby ktoś jej to opowiedział, pomyślałaby, że zmyśla. Ale w grupie facebookowej, na której się tym dzieli, inne kobiety się nie dziwią. Straż miejska apeluje, żeby takie sytuacje zgłaszać.
Stuletnia żeliwna wanna była jednym z elementów wyposażenia kamienicy na Pradze Północ, które dwóch mężczyzn planowało oddać na złom
Nietypową interwencję podjęli w poniedziałkowy poranek strażnicy miejscy na warszawskim Mokotowie. Paw jednak nie skorzystał z ich pomocy.
W zeszłym tygodniu na Ursynowie bezdomna kobieta urodziła dziecko między kontenerami na śmieci. Nie ma szczęśliwego finału tego wydarzenia.
Strażnicy miejscy poszli do altany śmietnikowej na jednym z ursynowskich osiedli po zgłoszeniu od mieszkańców. Między kontenerami zastali kobietę z noworodkiem, dziewczynka przyszła na świat chwilę wcześniej.
Stwierdzono pierwszy w Warszawie przypadek zakażenia koronawirusem u strażnika miejskiego. Oddział straży miejskiej został już zdezynfekowany.
W pierwszych czterech miesiącach 2020 r. ze stołecznych ulic usunięto 1163 wraki samochodów - podaje Straż Miejska m.st. Warszawy. To o 330 więcej niż w takim samym okresie 2019 r.
Z powodu epidemii koronawirusa bulwary wiślane są zamknięte nie tylko dla spacerowiczów, ale też cyklistów. Przerwano jeden z najbardziej popularnych szlaków rowerowych. Teraz pilnuje go straż miejska.
Od czwartku warszawscy strażnicy miejscy podlegają Komendzie Stołecznej Policji. - Co z funkcjonariuszami ekopatrolu, którzy dbają o zwierzęta? Co z tropicielami kopciuchów, którzy walczą ze smogiem? - pytają Czytelnicy.
Czy na bulwary wróci zakaz spożywania alkoholu? Spółka, która ma przy Wioślarskiej apartamenty i biura, zaskarżyła do sądu uchwałę radnych znoszącą zakaz. Rozprawa za kilka dni.
Strażnicy miejscy zostali wezwani do jaszczurki, która najpewniej weszła pod maskę samochodu we Włoszech i tak dostała się do Warszawy.
Szedł w podartych szmaciakach przez kałuże. Zaczepili go strażnicy miejscy.
Pijanego nastolatka strażnicy miejscy spotkali w Wawrze. Po sprawdzeniu jego danych okazało się, że chłopak ma 13 lat.
Przez całą sobotę i niedzielę straż miejska badała skład dymu wydobywającego się z kominów domków jednorodzinnych w Wawrze i na Białołęce. Efektem był jeden mandat. "Problemem nie jest palenie śmieciami, tylko stare kopciuchy na węgiel" - komentuje miejski aktywista.
- Ratownik uznał, że nie nadaje się do szpitala, straż miejska nie przyjechała - relacjonuje Joanna Szczepkowska, która w nocy próbowała ratować wycieńczonego mężczyznę. Po interwencji "Gazety Stołecznej" na pogotowiu trwa postępowanie wyjaśniające.
Po sieci krąży film z ul. Senatorskiej nagrany w Nowym Rok około południa. Na chodniku leży kilkanaście martwych ptaków. "Ptasie ofiary ludzkiej głupty" - oburzają się internauci.
Akcja resuscytacyjna trwała ponad pół godziny. Udało się. "To nieprawdopodobne wzruszenie i satysfakcja, kiedy akcja kończy się happy endem" - powiedział jeden z jej uczestników.
Zbyt dużo aut jeździło ul. Rzekotki. Mieszkańcy znaleźli na to legalny sposób. A kierowcy? Cóż, są wściekli
Samo zdjęcie nie wystarczy. Żeby kierowca, który złamał przepisy, dostał mandat, często trzeba osobiście złożyć zawiadomienie. Dopiero wtedy straż miejska wyśle wniosek o ukaranie. Ale sąd może mieć do świadka dodatkowe pytania i wezwać go na rozprawę.
Na brzegu Wisły przy konstrukcji zapasowego rurociągu ze ściekami strażnicy miejscy zauważyli podejrzany samochód. Przed nim stało pięć beczek.
Jeden z pasażerów samochodu był nieprzytomny i nie oddychał. Strażnicy zaczęli resuscytację.
Już 362 razy interweniowała w tym roku straż miejska w sprawach związanych z elektrycznymi hulajnogami. - Największym problemem jest wykładnia obecnych przepisów - przyznają strażnicy.
- Przynajmniej zmieńmy tę idiotyczną formułkę. Napiszmy tak: "Jesteśmy bezsilni wobec wykroczeń parkingowych, życzymy miłego dnia. Miasto Warszawa" - proponuje czytelnik, który przez aplikację 19115 zgłosił nieprawidłowo zaparkowany samochód. Odpowiedź dostał po 10 godzinach.
Rozcięte wargi, podbite oczy, miłosne uniesienia. Co jeszcze dziwi strażników na bulwarach? Chyba wciąż, że dziewczyny piją ciepłą wódkę z gwinta.
Jeden z klubów nocnych w Śródmieściu na ekranie zamontowanym na elewacji kamienicy pokazuje film z nagimi pośladkami. - To obrzydliwe i niesmaczne - uważa czytelniczka. Po naszej interwencji reklamą zainteresowała się dzielnica.
Starszy mężczyzna w swoim oknie w mieszkaniu urządził antyaborcyjną wystawę, na której porównuje Roberta Biedronia do Hitlera. Po naszej interwencji spółdzielnia kazała zdjąć lokatorowi plakaty.
Zapytany przez strażników miejskich, co za krzak trzyma pod pachą, 19-latek oznajmił radośnie, że jest to koperek. Do przetworów z ogórków.
Zawiązuje się koalicja w obronie koguta Antosia. Możliwe, że ptak wyrzucony z działek zamieszka w parafii u osiołka Franka.
W środę Straż Miejska interweniowała przy pl. Wilsona. Funkcjonariusze zlikwidowali stragan, na którym mieszkańcy Żoliborza kupowali owoce. Stoisko było nielegalne.
"Mój Antoś nie będzie już piał. Do niedzieli musi być zabity" - napisała na Facebooku mieszkanka Bielan, która ma działkę w ogródkach przy Sobockiej. Służby zaalarmowali mieszkańćy okolicznych bloków, których kogut budził pianiem.
Panu Jarosławowi strażnicy odholowali auto. Nie było go wtedy w Warszawie. Zapłacił ponad 750 zł. Jest zły, bo samochód zaparkował poprawnie. W wakacje takich sytuacji może być więcej.
Stołeczna policja i straż miejska opatentowały skuteczny program demotywacyjny dla sygnalistów.
Znowu mamy wysyp nielegalnych handlarzy owocami i warzywami. Mam dylemat: kupować u nich czy nie?
Swietłana Nigmatullina, rosyjska aktywistka poruszająca się na wózku, zaparkowała samochód na kopercie. Straż go odholowała, bo oznaczenie potwierdzające niepełnosprawność było rosyjskie.
Pająki wśród bananów, jaszczurki między mandarynkami, dziki nad Wisłą i uciekające ulicami Warszawy łosie nie robią już na nich wrażenia. Ekopatrol ratuje dziś nie zawsze zwierzęta.
- Liczba interwencji w sprawie parkowania jest ogromna, bo mamy przyzwolenie społeczne na łamanie przepisów. A na interwencję czeka się średnio ponad 20 godzin, bo dostajemy 2 tys. zgłoszeń na dobę - mówi Zbigniew Leszczyński, komendant stołecznej Straży Miejskiej.
Zostałem zholowany. Powiecie, że zdarza się. W tym przypadku jednak było kilka ciekawych okoliczności.
Strażnicy miejscy poinformowali, że w poniedziałek udało im się uratować psa przywiązanego do drzewa. Ktoś użył do tego łańcucha i kolczastego drutu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.