- Pojazd zagrażał bezpieczeństwu pieszych - tłumaczą strażnicy miejscy.
Szedł w podartych szmaciakach przez kałuże. Zaczepili go strażnicy miejscy.
Jeden z pasażerów samochodu był nieprzytomny i nie oddychał. Strażnicy zaczęli resuscytację.
Stołeczna policja i straż miejska opatentowały skuteczny program demotywacyjny dla sygnalistów.
Znowu mamy wysyp nielegalnych handlarzy owocami i warzywami. Mam dylemat: kupować u nich czy nie?