"Park, dzięki któremu dało się przeżyć pandemię. Tereny, na których nikogo zazwyczaj nie ma. Ale pilnuje ich człowiek, który ma płacone za op...lanie ludzi spacerujących z psem" - skarży się czytelniczka. Co na to urzędnicy?
6-7 tys. widzów na widowni hali sportowej do koszykówki i siatkówki oraz 25 tys. na trybunach lekkoatletycznego stadionu. Takie będą gabaryty obiektów Skry, na zaprojektowanie których konkurs ogłosił stołeczny ratusz.
- Każdy dzień przybliża nas do przywrócenia świetności dawnej Skry - przekonuje Renata Kaznowska, wiceprezydent Warszawy. Ratusz opublikował filmik pokazujący, jak będzie wyglądać zagospodarowanie okolic starego stadionu przy Wawelskiej.
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zapowiedział w poniedziałek powrót sportu na Skrę. W trzech etapach - najpierw boiska obok starego stadionu, potem hala dla koszykarzy i siatkarzy na 6-7 tys. widzów, a na koniec - jeśli znajdą się pieniądze - nowy stadion lekkoatletyczny na 25 tys. widzów.
W tych zapowiedziach wiele razy pojawił się zwrot "chcemy, aby", ale jest to plan na powrót sportu na Skrę. Etapami - na tereny sportowo-rekreacyjne pieniądze są, na halę mogą się znaleźć, ale stadion powstanie tylko, jeśli budowę wesprze rząd.
Nie 28 mln zł, a prawie dwa razy tyle oczekują oferenci, którzy zgłosili się do przetargu na urządzenie boisk i infrastruktury sportowej na terenach wokół stadionu Skry w Warszawie.
- Od poniedziałku można korzystać m.in. z bieżni lekkoatletycznej na stadionie Skry, toru do skoków w dal oraz z boiska piłkarskiego - ogłosiła wiceprezydent Warszawy Renata Kaznowska. A we wtorek otwarcie ofert na urządzenie infrastruktury sportowej w otoczeniu stadionu.
Stołeczny ratusz ogłosił przetarg na projekt i budowę kompleksu infrastruktury sportowej na terenach Skry przy Wawelskiej. Kiedy będzie można tam zagrać w siatkówkę lub koszykówkę?
- Zaczynamy porządkowanie terenu Skry. Chcemy już jesienią otworzyć tereny przy Polu Mokotowskim dla mieszkańców - deklarowała wiceprezydent Renata Kaznowska. Ale między "otworzyć" a "urządzić" jest duża różnica. Czemu trzeba na to czekać aż do 2025 r.?
Od 1994 roku pracuje w samorządzie. Zna każdą ulicę i każdy kamień jak własną kieszeń - tak Renatę Kaznowską reklamowała Hanna Gronkiewicz-Waltz. - Jest specjalistką od trudnych tematów - tak o niej mówi prezydent Rafał Trzaskowski.
Nadzór budowlany w asyście policji wkroczył w środę rano na tereny klubu sportowego Skra. Egzekwuje nałożony zakaz korzystania z budynków, nakazuje pracownikom działających tam przedsiębiorstw i punktów usługowych, by opuścili zajmowane pomieszczenia.
Prezes Skry Krzysztof Kaliszewski po miesiącach zwlekania zadeklarował, że odda klucze do terenu klubu sportowego. Znika ostatni powód, by odkładać inwestycje w tym miejscu.
Bogata, trzytomowa ekspertyza nie pozostawia żadnych złudzeń. Większość obiektów Skry stanowi bezpośrednie zagrożenie dla życia i zdrowia - tłumaczy Andrzej Kłosowski, szef powiatowego nadzoru budowlanego w Warszawie. Co to oznacza dla stadionu Skry i sąsiednich obiektów?
Anita Włodarczyk dała się sfotografować podczas treningu na Skrze, a prezes klubu opowiada przy okazji, jak to ratusz nie jest Skrą zainteresowany. Tyle że Włodarczyk od wiosny jest zawodniczką AZS AWF Katowice, a prezes osobiście blokuje modernizację klubowych obiektów.
Strefa do uprawiania sportów amatorskich połączy Pole Mokotowskie z terenami klubu Skra - taka koncepcja zwyciężyła w konkursie architektonicznym. Porządki już mogą się tu zacząć, ale prezes Skry nie chce wydać miastu kluczy.
W konkursie na koncepcję zagospodarowania terenów Skry wpłynęło sześć prac. Zwyciężył projekt Aleksandra Wadasa z Gdańska.
Sześć pracowni złożyło prace w konkursie na zagospodarowanie 21-hektarowego terenu klubu sportowego Skra u zbiegu Wawelskiej oraz Żwirki i Wigury. Zwycięzcę poznamy już wkrótce. Niebawem może jednak dojść także do gorszącej sytuacji eksmitowania sportowców Skry z pomieszczeń klubowych.
Z jak dużym rozmachem należy projektować nowy stadion Skry? Miasto ogłosiło konkurs na obiekt, na którym będzie można organizować mistrzostwa świata. Ale minister sportu przekonuje, że powinien to być obiekt o klasę wyższy, na którym można by organizować także igrzyska olimpijskie.
- Jesteśmy stolicą Polski, nie możemy budować na Skrze stadionu lekkoatletycznego drugiej kategorii - przekonywał minister sportu Witold Bańka na konferencji Patryka Jakiego, kandydata PiS na prezydenta Warszawy. - Stadion drugiej kategorii pozwala na organizowanie mistrzostw Europy i świata, nie pomieści tylko igrzysk olimpijskich - mówią zdziwieni miejscy urzędnicy.
Stadion na 15 tys. widzów i strefa sportowo-rekreacyjna łącząca tereny Skry z Polem Mokotowskim. Konkurs na projekt takiego kompleksu ogłasza stołeczny ratusz.
Ratusz nie wydzierżawi terenów przy Wawelskiej klubowi sportowemu Skra. Odwrotnie: żąda, by klub wydał je samorządowi. Obiecuje, inwestycje w sport, m.in. nowy stadion lekkoatletyczny, baseny i boiska treningowe do pchnięcia kulą.
Copyright © Agora SA