- Jak to się wczoraj rano zaczęło, dzwonię od razu do Swietki, mówię: "Ściągaj ich, zorganizujemy wszystko" - mówi Maja, współwłaścicielka sklepu Zielono Mi na Saskiej Kępie. - Ale jak spakować całe życie w jedną torbę? - zapytała Swietłana.
Dlaczego tramwaje na linii z Grochowa i Saskiej Kępy muszą zwalniać do 20 km na godz. w kolejnym miejscu? I kiedy zacznie się remont zrujnowanych torów w al. Waszyngtona? Inwestycja znalazła się w klinczu, bo dzielnicowi radni blokują zwężenie jezdni.
Szalejące nad Warszawą wichury doprowadziły do dużych zniszczeń w całym mieście. Z powodu zerwania linii energetycznych bez prądu pozostają tysiące mieszkańców Gocławia. W niektórych budynkach nie ma też wody i gazu. O braku elektryczności donoszą także mieszkańcy Saskiej Kępy i Wawra.
"Gdy grodzone osiedle daje za mały komfort, Praga-Południe proponuje miejską fortecę potrójnie grodzoną. #patodeweloperka" - pisze jeden z czytelników "Wyborczej" o strzeżonym osiedlu na Saskiej Kępie, które odgrodziło się od reszty dzielnicy wysokim murem, dodatkowo płotem oraz niezliczonymi biało-czerwonymi słupkami. Czego boją się mieszkańcy?
Po 30 latach serwowania najlepszych, według wielu, frytek w mieście kończy działalność legendarny Renesans z ulicy Francuskiej. - Najgorsza wiadomość roku. Łezka się w oku kręci. Te frytki, sos koktajlowy... tego smaku nie da się zapomnieć. Od 30 lat smakują tak samo. A kurczak z okienka to mój smak dzieciństwa - wspomina pani Ola, bywalczyni Renesansu.
Wśród przeciwników strefy płatnego parkowania na zastawionej autami Saskiej Kępie widać luźne podejście do przestrzegania prawa. Mówią o "lokalnym konsensusie społecznym co do nielegalnych miejsc postojowych" i że "przepisy sobie, a życie potrafi się z nimi rozjechać".
Na Saskiej Kępie mieszkańcy wolą ustalać szczegóły strefy płatnego parkowania, którą planuje tu Zarząd Dróg Miejskich, zamiast protestować jak dotąd. Podczas konsultacji społecznych ujawnili się tylko pojedynczy przeciwnicy parkomatów w tej zastawionej samochodami części Warszawy.
Wbrew licznym głosom przeciwników powiększania strefy płatnego parkowania okazało się, że uruchomienie parkomatów na Żoliborzu i Ochocie spowodowało natychmiastowy odpływ samochodów stojących całymi godzinami. W tym tygodniu mieszkańcy nie poznają swoich dzielnic.
Wystarczyło włączyć parkomaty i jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki pojawiły się dziesiątki wolnych miejsc postojowych wokół pl. Wilsona na Żoliborzu czy Hali Banacha na Ochocie. Władze Warszawy powinny iść za ciosem i pokazywać te obrazki malkontentom przeciwnym rozszerzaniu płatnej strefy o Saską Kępę, Pragę czy Mokotów.
- Nigdy jeszcze czegoś takiego nie słyszałem. Coś w rodzaju trzasku, potem było sypanie się szkła. Zaraz potem w oknie zobaczyliśmy pięć śladów po strzałach - relacjonuje Mariusz z warszawskiej Chomiczówki. Tego samego dnia, 11 listopada, do podobnego ataku, tylko przeprowadzonego za pomocą kostki brukowej doszło też na Saskiej Kępie.
Serię spotkań konsultacyjnych z mieszkańcami Mokotowa, Saskiej Kępy, Kamionka, okolic pl. Hallera i Szmulowizny na Pradze planuje przez niemal cały listopad i w grudniu Zarząd Dróg Miejskich. To właśnie tam mają stanąć kolejne parkomaty.
Niepokojąca wizja remontu al. Waszyngtona, która przecina Grochów i Saską Kępę. Ponieważ dzielnicowi radni nie godzą się, by zmniejszyć liczbę pasów ruchu, w grę wchodzi wycinka nawet 290 drzew po obu stronach jezdni.
W sobotę 9 października na PGE Narodowym Polska zagra z San Marino. Mecz rozpocznie się o godzinie 20.45, ale utrudnienia w ruchu na Saskiej Kępie będą już od 18.30. Po meczu policja może też wyłączyć z ruchu most Poniatowskiego.
- Firma Lekaro potwierdza zgłoszenia, zapisuje daty, ale nie odbiera śmieci. Proszę, krzyczę, błagam, wszystko na nic - skarży się jedna z mieszkanek. Podobnie mówią jej sąsiedzi. Firma utrzymuje, że wywozi odpady zgodnie z harmonogramem.
Ktoś z Saskiej Kępy rzucił pomysł, by zrobić wersję specjalną "Filmu balkonowego"- puścić wszystkie zarejestrowane nagrania jak leci. Pokaz trwałby non stop kilka tygodni, ale dzięki temu mieszkańcy Saskiej Kępy mogliby sobie obejrzeć wszystkich sąsiadów, którzy byli nagrywani.
Na Ochocie drogowcy ustawiają już sztyce do znaków, dla Żoliborza czekają na projekt organizacji ruchu - m.in. będą nowe ulice jednokierunkowe, gdy od połowy listopada w obu dzielnicach kierowcy zaczną płacić za parkowanie. Na Saskiej Kępie i Mokotowie trwają pomiary ruchu przed montażem parkomatów za rok.
Tym razem bez weta wojewody mazowieckiego dla rozszerzenia strefy płatnego parkowania o Żoliborz i teren całej Ochoty. Drogowcy zapowiadają wybór dostawcy 250 parkomatów i nowy scenariusz konsultacji przed ich instalacją na Saskiej Kępie i Mokotowie w 2022 r.
Jak przejść po chodniku, gdy parkują na nim samochody? Na Woli drogowcy zaczęli wyznaczać kierowcom granicę, malując niebieskie oznakowanie pokazując w ten sposób, gdzie mogą parkować. Na Grochowie za to usankcjonowali zajmowanie przez samochody chodników.
Ciasną ulicą Czeską na Saskiej Kępie nie można przejść ani przejechać, bo samochody parkują po obu stronach jezdni na chodnikach. Dzielnica zapowiada zmiany w oczekiwaniu na parkomaty, a straż miejska nasiliła interwencje.
"Personel restauracji i firmy weselnej wydawał się zaskoczony, że tam jest w ogóle teren chroniony. Po prostu wygrodzili taśmami kawał terenu zamieszkanego przez zwierzęta, pełnego chronionych ptaków, i to w środku okresu lęgowego" - relacjonują obrońcy ptaków. Pokaz nie odbył się, ale organizatorzy pozostają hardzi. "Nie ma mowy o żadnej nauczce" - słyszymy.
"Tym razem udało nam się uratować pisklęta zapiankowane i zamurowane żywcem, chociaż sytuacja wydawała się beznadziejna. Ale to był cud" - relacjonują aktywiści. Chodzi o młodziutkie wróble.
Właściciele psów znajdują na trawnikach podrzuconą kiełbasę oraz mięso nafaszerowane ostrymi przedmiotami - gwoźdźmi, szpilkami, spinaczami czy szkłem. Dlatego zebrała się grupa mieszkańców, którzy tropić będą trucicieli.
Drogowcy idą za ciosem i przygotowują rozszerzenie strefy płatnego parkowania o kolejne dzielnice i osiedla. Ogłosili przetargi na inwentaryzację i zaprojektowanie organizacji ruchu na Saskiej Kępie, Kamionku i części Mokotowa. Własnymi siłami chcą to zrobić na Pradze.
Dziś decyzja Rady Warszawy o parkomatach na Żoliborzu i kolejnych na Ochocie. A co dalej? Znamy nowy harmonogram powiększania płatnej strefy i jej podział na obszary z abonamentami dla mieszkańców za 600 zł rocznie.
W piątek wczesnym popołudniem na ul. Paryskiej samochód osobowy potrącił rowerzystkę. Pogotowie zabrało ranną do szpitala.
Mieszkaniec Saskiej Kępy i jego narzeczona są szykanowani przez nieznanego sprawcę, który przykleja im obraźliwe naklejki na samochodzie. - To nie pierwsza taka sytuacja - twierdzi właściciel samochodu. Poszkodowanych jest więcej.
Świeżo urządzone trawniki i skwery w coraz bardziej opłakanym stanie. Na przedwiośniu kierowcy zamieniają je w grzęzawiska. Burmistrz Żoliborza ma dziś zagrzewać straż miejską, by hojniej wlepiała mandaty na ul. Rydygiera.
Jeden z trzech ogrodów deszczowych, które drogowcy zbudowali na Saskiej Kępie na początku zimy, został zniszczony pod kołami auta. Rośliny trzeba sadzić od nowa.
Zieleń zamiast betonu miała położyć kres nielegalnemu parkowaniu na Saskiej Kępie. Nic z tego. Teraz samochody rozjeżdżają niedawno posadzone rośliny.
Ważne zmiany w strefie płatnego parkowania. Od poniedziałku wzrosną stawki za postój, a kierowcy będą mogli zostawiać samochody za darmo dopiero od godz. 20. A to nie koniec zmian, jakie ich czekają w 2021 r.
W pierwszy dzień zimy drogowcy sadzili ostatnie krzewy na Francuskiej, gdzie powstały też pierwsze w Warszawie ogrody deszczowe. A to nie koniec prac na Saskiej, na które mieszkańcy czekali z taką niecierpliwością.
Dziś ostatni dzień z rowerami Veturilo. Czy wrócą na wiosnę? Mamy też własne i pedałujemy mimo coraz mroźniejszej aury. W tym sezonie przybyło wiele dróg rowerowych, choć wciąż nie w Śródmieściu.
Zerowy poziom bezpieczeństwa na przejściach dla pieszych, liczne wypadki i rajdy kierowców. Tymczasem radni sprzeciwiają się planom uspokojenia ruchu w al. Waszyngtona przy okazji inwestycji tramwajowej.
W weekend na Saskiej drogowcy ułożą ostatnią warstwę asfaltu, ale to jeszcze nie koniec rozpoczętego w wakacje kapitalnego remontu tej ulicy. Do zmian mogą się szykować mieszkańcy i spacerujący równoległą Francuską.
Tramwajarze przy wsparciu miejskich drogowców szykują radykalne zmiany w al. Waszyngtona. Zwężenie jezdni poprawi bezpieczeństwo, powstanie nowy szlak rowerowy, trzeba też ratować zniszczone torowisko.
Będzie nowy szpaler drzew uzupełniony aż o 18 jesionów amerykańskich i więcej miejsca na zieleń - w trakcie remontu ul. Saskiej drogowcy zmienili projekt, wsłuchując się w pomysły mieszkańców. Rzucają też nowe hasło: "Rozpłytujemy miasto!".
Już 60 elektrycznych przegubowców Solarisa wozi warszawiaków, ale kierowcy muszą zjeżdżać z trasy, żeby podłączać je do prądu. Brak ładowarek na pętlach dezorganizuje pracę i oznacza dodatkowe koszty dla miasta.
Tak jak zwężony i zazieleniony odcinek ul. Górczewskiej będą wyglądać kolejne ulice w Warszawie - deklarował w poniedziałek prezydent miasta Rafał Trzaskowski. Kolejka ulic po drzewa jest długa, czekają: Grochowska, Francuska, Targowa, Marszałkowska...
W kilka godzin powstał społeczny projekt uzupełnienia szpaleru jesionów i powiększenia terenów zieleni wzdłuż remontowanej ul. Saskiej. Drogowcy zrealizują go do końca wakacji.
Przed ambasadą Azerbejdżanu w Warszawie doszło do starcia pomiędzy grupami Azerów i Ormian. Szarpiących się mężczyzn musiała rozdzielać policja.
Copyright © Agora SA