- Siłą, przemocą, przestępstwem odebrano Polakom wolność zgromadzeń. I to legalnych, zgłoszonych w urzędzie - komentował Paweł Tanajno, jeden z organizatorów sobotniego protestu w pobliżu placu Piłsudskiego.
Protest rozpocznie się o godz. 15 na pl. Bankowym, a następnie ulicami centrum przejdzie pod Sejm. Paweł Tanajno organizuje go wspólnie z Anną Rażuk, znaną z marszów "Stop plandemii" jednoczących antycovidowców.
Kukła ministra Szumowskiego, brak maseczek i biało-czerwone flagi. W Warszawie protestowali ci, którzy nie wierzą naukowcom: zwolennicy teorii, że koronawirus to spisek ograniczajacy wolności obywatelskie. Wśród nich: Paweł Tanajno, Grzegorz Braun, Iwan Komarenko.
O godz. 15 od strony placu Zamkowego pod Pałac Kultury i Nauki wyruszy kolejny marsz Strajku Przedsiębiorców. Wcześniej ruch w centrum utrudni pikieta antyszczepionkowców.
Członkowie strajku przedsiębiorców ułożyli flagę ze zniczy w centrum Warszawy - tuż obok miejsca, gdzie w 2017 r. spłonął Piotr Szczęsny. Paweł Tanajno ogłosił powstanie nowej partii politycznej.
W sobotę o 14 na pl. Defilad ma odbyć się happening organizowany przez współpracowników Pawła Tanajny, kandydata na prezydenta i lidera Strajku Przedsiębiorców. On sam jedzie na tę akcję z Katowic.
Śródmiejska policja przedstawiła organizatorowi sobotniego protestu przedsiębiorców zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej dwóch policjantów. Sąd nie zajął się sprawą Pawła Tanajny - jak chciała policja - w trybie przyspieszonym. Będzie śledztwo prokuratury.
Po sobotnim proteście przedsiębiorców zatrzymano siedem osób, w tym jego organizatora Pawła Tanajnę. - Gromadzimy materiały dowodowe, mamy 48 godzin na przesłuchanie i przedstawienie mu zarzutów - podkreśla rzecznik stołecznej policji.
Paweł Tanajno, organizator sobotniego protestu przedsiębiorców, został zatrzymany. Noc spędzi w policyjnym areszcie. Jest podejrzewany o naruszenie nietykalności policjanta.
W sobotę w Warszawie kolejny strajk przedsiębiorców. Organizatorzy zapowiadają, że będzie to zgromadzenie pokojowe, które nie zostało zakazane. Policja odpowiada coraz gwałtowniej.
- Nie damy się reżimowej policji spacyfikować w sposób sprytny - twierdzi Paweł Tanajno, organizator strajku przedsiębiorców. Stołeczna policja ostrzega: "Wszelkie zgromadzenia będą zgromadzeniami nielegalnymi".
Protestujący przedsiębiorcy trzykrotnie przebili się przez kordon policji. Zmierzali na Nowogrodzką, pod siedzibę partii Jarosława Kaczyńskiego. Ostatecznie protest został rozwiązany kilkaset metrów od siedziby PiS.
Podczas piątkowego marszu przedsiębiorców interweniowała policja, rozbijając pochód na mniejsze grupki i otaczając je. Zatrzymała kilka osób, w tym naszego reportera i organizatora protestu Pawła Tanajnę. Uczestnicy protestu rozeszli się dopiero późnym wieczorem, gdy wrócił do nich z policyjnego zatrzymania jeden z liderów.
To jest jak iskra na beczce prochu. Coraz więcej nowych ludzi pisze do nas, że zgadzają się z nami i też chcą przyjeżdżać - mówi Paweł Tanajno, lider strajku przedsiębiorców, zatrzymany wczoraj w nocy przez policję.
Około godz. 2 w nocy policja spacyfikowała miasteczko przedsiębiorców, które poprzedniego wieczora wyrosło pod kancelarią premiera. Paweł Tanajno: "Milicja na służbie kampanii Dudy".
Są zdeterminowani i wściekli na rząd: - Mamy coraz więcej jedzenia, wody, dołączajcie do nas - zagrzewają fanów w internecie organizatorzy. Popołudniowy protest przedsiębiorców przerodził się w okupację chodników i trawników wokół Kancelarii Premiera.
W czwartek, 7 maja, rozwścieczeni sytuacją gospodarczą przedsiębiorcy planują sparaliżować Warszawę. Protest będzie samochodowy i pieszy. O umówionej godzinie uczestnicy znienacka mają wyciągnąć transparenty.
Ostry, wręcz brutalny antyestablishmentowy język, którym się posługiwał podczas debaty prezydenckiej Paweł Tanajno, trafił w oczekiwania części widzów. Domagał się Trybunału Stanu dla prezydenta i premiera. - To nie wirus niszczy polską gospodarkę. To nieodpowiedzialność i zwykłe lenistwo polityków - przekonywał.
Państwowa Komisja Wyborcza zarejestrowała już listy Kukiz'15 do Parlamentu Europejskiego. Jedynką jest wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka, na dalszych miejscach są m.in. narodowiec, który zabiegał o sprowadzenie do Polski mordercy Chrisa Haniego, oraz polityk-perfomer, który chciał skierować warszawskich urzędników do wożenia pizzy hawajskiej.
- Zarejestrowałem listy we wszystkich okręgach, startuję na prezydenta Warszawy - informuje Paweł Tanajno, polityk-performer, który w 2015 r. startował na prezydenta Polski. W swoim programie wyborczym ma m.in. darmową pizzę hawajską dla wszystkich
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.