Jak przyjeżdżają do nas na zawody dzieciaki z Ukrainy, to leją nas, aż furczy - mówi nauczyciel wuefu z Warszawy. Rozmawiamy z nim o tym, czy słabe wyniki Polaków na olimpiadzie w Paryżu mają związek z lekcjami wychowania fizycznego w szkołach.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.