W poniedziałek, 9 listopada, w Warszawie znów należy się spodziewać protestów w obronie praw kobiet. Tym razem uczestniczki zaniosą pod Ministerstwo Edukacji Narodowej tablice z grzechami ministra Przemysława Czarnka.
Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek oburzony listem prezydenta Warszawy w sprawie zastraszania środowiska pedagogicznego przez Ministerstwo Edukacji Narodowej. Apeluje do Rafała Trzaskowskiego o "zaprzestanie szerzenia nieprawdziwych informacji".
Szkoły się zamykają w poniedziałek, ale lockdown nie będzie całkowity. Ministerstwo Edukacji Narodowej zapowiada, że świetlice dla niektórych dzieci będą otwarte. Co jeszcze będzie funkcjonować po staremu? Konkretnych przepisów wciąż nie ma.
Nad losem warszawskich uczniów najpierw pochylił się rzecznik praw dziecka Mikołaj Pawlak, a teraz martwi się minister edukacji Dariusz Piontkowski. I sugeruje ratuszowi, "aby zamiast inwestować w strefy relaksu przeznaczyć finanse na zajęcia dodatkowe dla dzieci".
Kiedy nie było pandemii, byłam przerażona myślą o wakacjach, bo syn źle znosił przerwę w terapii i nauczaniu - mówi mama 11-letniego chłopca z autyzmem. Teraz boi się, że w nowym roku szkolnym zdalne lekcje wrócą.
Koniec wycieczek szkolnych, dodatkowych zajęć i sobotnich festynów. Nauczyciele zdecydowali, że ich protest będzie miał formę strajku włoskiego. Ministerstwo Edukacji Narodowej jest zadowolone
- Z dwóch rzeczy się cieszę - mówił prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski po spotkaniu z ministrem edukacji Dariuszem Piontkowskim. - Z tego, że do tego spotkania doszło i że minister widzi koszty związane z reformą. To o tyle ważne, że do tej pory słyszeliśmy, że żadnych kosztów ma nie być.
Nie ma podstaw prawnych, by dyrektorzy informowali komórkę w Ministerstwie Edukacji Narodowej o tym, który nauczyciel bierze udział w strajku. To stanowisko prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych.
Od września w Warszawie w szkołach niepublicznych znowu przybyło uczniów, to już 30 tys. dzieci i nastolatków, 13,6 proc. wszystkich uczniów.
Wielu dyrektorów przedszkoli nie może skompletować kadry. Nauczycielki odchodzą na wcześniejsze emerytury, a młodych trudno skusić mizerną pensją i wydłużoną ścieżką awansu, którą wprowadziła minister edukacji Anna Zalewska.
Co powiecie zdolnemu dziecku, które nie ma sukcesów w olimpiadach, ale jest dobrym uczniem z ambicjami i marzy o liceum z profilem matematyczno-geograficznym, a będzie musiało uczyć się zawodu dajmy na to kelnera? Drodzy rodzice, szykujcie się na takie rozmowy. W przyszłym roku warszawskie licea, technika i szkoły branżowe będą musiały zmieścić 42 tys. uczniów, czyli 2,4 razy więcej niż zwykle.
Rodzice dzieci LGBT po homofobicznych prześladowaniach ucznia w warszawskiej szkole piszą list do minister edukacji Anny Zalewskiej o opracowanie jeszcze w tym roku szkolnym rzetelnego programu dotyczącego orientacji seksualnej i tożsamości płciowej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.