Mariusz Chłopik, jeden z najbliższych współpracowników premiera Mateusza Morawieckiego i bohater afery mailowej, znów w Legii Warszawa. Kilka miesięcy temu zrezygnował z pracy na rzecz klubu pod naciskiem opinii publicznej, lecz teraz powrócił w innej roli.
Druhowie Dworczyku i Chłopiku - "harcerz w każdym widzi bliźniego". W każdym to znaczy, że w geju i w lesbijce też.
"Ze względu na dobro Klubu informuję, że rezygnuję z pełnienia funkcji pełnomocnika zarządu" - napisał w środę wieczorem Mariusz Chłopik, którego kompromitującego maila ujawnił portal Poufna Rozmowa. Kilka godzin wcześniej o podjęcie "działań adekwantych do powagi sytuacji" do jego pracodawcy - prezesa Legii Warszawa zwrócił się stołeczny ratusz.
Były doradca Mateusza Morawieckiego obmyślił plan, jak odnieść się do decyzji Sądu Apelacyjnego w Warszawie, który nakazał premierowi opublikować sprostowanie jego słów z kampanii wyborczej. "Mamy prośbę by jutro TVP bardzo ładnie zaatakowało te osoby, które taki wyrok wydały i generalnie warszawski sąd" - taką instrukcję doradcy opublikował serwis Poufna Rozmowa.
Mariusz Chłopik, jeden z najbliższych współpracowników premiera Mateusza Morawieckiego, został pełnomocnikiem klubu piłkarskiego Legia Warszawa. Zajmie się rozwojem infrastruktury.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.