3 mln zł - na taką kwotę opiewa umowa stołecznego ratusza z Legią na promowanie Warszawy. Podpisano ją 13 marca, tuż przed wybuchem epidemii. Wsparcie dostały też inne kluby. I wbrew pozorom - ma to swoje uzasadnienie.
Koszykarska Legia, walcząc o pierwsze zwycięstwo, hurtowo zatrudnia nowych graczy. Latem nie skorzystała jednak z okazji i nie przyjęła byłego zawodnika NBA. Dlaczego?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.