Prokuratura zarzuca im oszustwa przy reprywatyzacji nieruchomości w samym sercu Warszawy. Obaj zrzucają winę na innych. Maksymilian, syn biznesmena Macieja M. mówi o zaufaniu do ojca. A jego ojciec o zaufaniu do adwokata Andrzeja M., który też jest oskarżonym w tej sprawie. Mecenas jeszcze wyjaśnień nie składał.
Kolejny dzień procesu w sprawie warszawskiej reprywatyzacji. We wtorek przed sądem wyjaśnienia składał 40-letni adwokat Tomasz Ż., który był kuratorem spadku nieruchomości przy ul. Królewskiej 39 w ścisłym centrum stolicy.
Na ławie oskarżonych siedem osób, na czele ze znanym "kupcem roszczeń" Maciejem M. i współpracującym z nim adwokatem Andrzejem M. W Sądzie Okręgowym w Warszawie rozpoczął się we wtorek pierwszy duży proces w sprawie warszawskiej reprywatyzacji.
Komisja weryfikacyjna uchyliła reprywatyzację działki przy Królewskiej 39 w centrum Warszawy. O grunt wystarał się, m.in. dzięki papierom od kuratora z Karaibów, syn biznesmena Macieja M.
Ratusz wstrzymuje przekazanie działki przy ul. Królewskiej biznesmenowi, który skupuje roszczenia reprywatyzacyjne. Bo w ostatniej chwili do akcji wkroczył pominięty spadkobierca.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.