13 tys. zł - taki poziom przekroczyła w pierwszym kwartale 2022 r. średnia cena metra kwadratowego mieszkania w ofercie na rynku pierwotnym w Warszawie. To o tysiąc złotych więcej niż jeszcze pod koniec 2021 r.
W 7-metrowej mikrokawalerce, oferowanej do wynajęcia na Żoliborzu, po rozłożeniu kanapy w pokoju nie ma już żadnej wolnej przestrzeni. To metraż tak mały, że nie spełniałby nawet norm dla kojca dla psa.
Jeśli sytuacja na rynku mieszkaniowym się nie zmieni, to liczba osób sfrustrowanych i gotowych poprzeć ekstremalne rozwiązania będzie rosła. Polskie państwo zdaje się tego nie widzieć
Trzeba prawnie wymusić na właścicielach, by udostępnili na tani wynajem swoje pustostany kupowane w celach spekulacyjnych. Skończyła się pewna formuła ideologiczna. Nie ma możliwości, żeby spełnić potrzeby mieszkaniowe w sposób czysto rynkowy - mówi wieloletnia działaczka lokatorska Zenobia Żaczek.
Na rynku mieszkaniowym w Warszawie widać ochłodzenie. Deweloperzy budują coraz mniej, ceny jeszcze rosną, ale coraz wolniej. Wystrzeliły zaś ceny najmu. - Tańsze mieszkania wynajęli uchodźcy z Ukrainy, w ofercie zostały właściwie tylko drogie mieszkania ze złotymi klamkami - mówią analitycy.
Fundusz Heimstaden Bostad kupił 400 mieszkań budowanych przez firmę Dantex na osiedlu Aurora przy ul. Jutrzenki. Inwestor już od miesięcy skupuje mieszkania w Warszawie, budując portfel lokali na długoterminowy wynajem. Do pierwszych lokatorzy wprowadzą się przed końcem roku
Półtora tysiąca mieszkań rocznie obiecywał budować w Warszawie Rafał Trzaskowski. Ale w latach 2018-21 powstało ich łącznie zaledwie 800. - Stołeczny samorząd deweloperom pomaga, a sam z przeszkodami sobie nie radzi - krytykuje posłanka Magdalena Biejat.
- Ten człowiek nie płaci, nie odbiera telefonów, nie otwiera drzwi. Nie mam już na to zdrowia - mówi mężczyzna, który wystawił na sprzedaż kawalerkę wraz z niepłacącym lokatorem. Takich przypadków przybywa. Eksperci podpowiadają, jak się zabezpieczyć przed nieuczciwymi wynajmującymi
O jedną piątą mniej mieszkań niż rok wcześniej sprzedali giełdowi deweloperzy. Stopy oprocentowania rosną tak, że coraz mniej ludzi ma zdolność kredytową. I to nie jedyny powód.
Mieszkania w bloku na tyłach planowanego w Śródmieściu 160-metrowego wieżowca mogą być zacieniane bardziej, niż dopuszczają to normy. Ratusz zgodził się na to w zamian za odszkodowanie od dewelopera. Użyto do tego nietypowej konstrukcji prawnej.
Napaść Rosji okazała się wybawieniem od suszy turystycznej w czasie COVID-19. Właściciele mieszkań na Airbnb windują ceny do niespotykanych wcześniej wysokości.
Na mieszkaniowy kredyt nie stać już klasy średniej. Trzydziestokilkulatkowie, zarabiający średnią krajową, wynajmują pokoje, bo nie są w stanie wynająć nawet kawalerki. Dlaczego zatem hasło "Mieszkanie prawem, nie towarem" wywołało takie emocje?
Wiceprezydent Warszawy Tomasz Bratek zarekomendował władzom Woli walkę w sądzie o zerwanie umowy użytkowania wieczystego z firmą, do której należy boisko klubu sportowego Sarmata. Nie będzie zaś takiego pozwu wobec firmy, która buduje osiedle obok boiska, bo ten grunt ma inny status.
Kwartał bloków o wysokości od trzech do ośmiu pięter chce zbudować na Służewcu deweloper. Inwestycję chce przeprowadzić w trybie tzw. ustawy lex deweloper, pozwalającej łamać plan zagospodarowania. Zaczyna od konsultacji z mieszkańcami.
Firma deweloperska kupiła wąską działkę między Alejami Jerozolimskimi a torami kolejowymi i stacją Warszawa Główna. Zamierza tam zbudować 300 mieszkań. Czy da się mieszkać w takiej lokalizacji?
W zaledwie miesiąc oferta mieszkań na wynajem skurczyła się w Warszawie o ponad jedną trzecią, a czynsze podskoczyły o tyle, co w całym 2021 r. Ukraińscy uchodźcy próbują zadomowić się w naszym mieście. - Wielu z nich już zostanie, bo nie mają do czego wracać. To zmieni rynek nieruchomości - uważają analitycy.
Od chwili gdy setki tysięcy Ukraińców zaczęło uciekać przed wojną do Polski, w Warszawie aż o połowę zmalała liczba ogłoszeń z mieszkaniami na wynajem. Ceny najmu rosną. Ale niektóre zaskakująco drogie oferty wbrew pozorom nie są próbą wykorzystania ludzi w potrzebie.
Dwie potężne firmy łączą siły i zamierzają budować mieszkania na wynajem w Warszawie i w innych miastach w Polsce.
Z rynku znikają mieszkania na wynajem. Po części za sprawą uchodźców z Ukrainy, a po części dlatego, że kredyty mieszkaniowe zdrożały tak, że spora grupa ludzi została wypchnięta z rynku pierwotnego. Popyt na mieszkanie siadł, wchodzimy w okres więdnięcia rynku - uważa analityk rynku mieszkaniowego.
Dawny hotel Gromada Lotnisko za kilka tygodni zostanie zburzony. Nieruchomość kupiła firma deweloperska, która zbuduje w tym miejscu wielofunkcyjny kompleks.
11 m kw mają najmniejsze lokale - oficjalnie: użytkowe, nie mieszkania - w wyremontowanych budynkach przy parku Pole Mokotowskie. Ale na rynku oferowane jako mikroapartamenty na wynajem. W miejskich planach budynki przeznaczone są do wyburzenia. Ile jeszcze mogą postać?
Wokół osiedla nie będzie płotu, będzie za to sieć ulic, alejki, tereny zielone, place zabaw i zespół stawów. Tak obiecuje inwestor wielkiego osiedla domów jednorodzinnych, które powstanie mniej, niż dwa kilometry od stacji warszawskiego metra. Ile za ten luksus trzeba będzie zapłacić?
Spółdzielnia mieszkaniowa z Pragi-Południa udostępniła działkę deweloperowi i zgodziła się, by oprócz mieszkań zbudował też "lokale mieszkaniowo-inwestycyjne" do zarabiania na wynajmie. Dlaczego coraz więcej spółdzielni współpracuje z deweloperami, zamiast budować samodzielnie?
Ratusz wstrzymał remont kamienicy przy Brzeskiej, w której miały być mieszkania komunalne. Powód? Wojewódzki konserwator tuż przed przetargiem wszczął postępowanie w sprawie jej wpisu do rejestru zabytków. Wiceprezydentka Warszawy: - To może przekreślić finansową zasadność powstania tam mieszkań komunalnych, przyspieszyć gentryfikację Pragi.
Rozszerzmy ustawę lex deweloper tak, by można było ją stosować nie tylko do terenów przemysłowych czy kolejowych, ale także dla centrów handlowych. Galerie handlowe tracą na znaczeniu, ułatwmy ich rozbiórkę pod osiedla mieszkaniowe - proponują deweloperzy.
Kredyt na ponad milion czy dużo tańsze mieszkanie w mieście satelickim nawet kilkadziesiąt kilometrów za Warszawą? Zwłaszcza że nie trzeba rezygnować ze stołecznej pensji, w ścisku dojeżdżać do biura, a w podwarszawskim mieście jest pełna infrastruktura. Czy stolicę czeka exodus młodych?
W 2021 r. w Warszawie ubyło ponad 12 tys. zameldowanych mieszkańców. Przyspiesza spadek ludności Śródmieścia. Dzielnica jest coraz dalej od granicy 100 tys. mieszkańców i w następnej kadencji będzie mieć mniej radnych.
Długi jak pociąg budynek powstaje u zbiegu Puławskiej i Pileckiego w Warszawie. Przy korytarzach liczących ponad 200 metrów będą lokale o powierzchni nawet poniżej 17 m kw. Czy znajdą się chętni, by zapłacić za nie nawet 14 tys. zł za m kw.?
- O połowę tańsze mieszkania, pełna infrastruktura, dziadkowie do pomocy przy dziecku na miejscu - zachwala młode małżeństwo, które po latach spędzonych w Warszawie właśnie się ze stolicy wyprowadza. Ale związków ze stolicą nie zrywają - nadal będą dojeżdżać do pracy.
"Kameralna willa miejska" - tak o budynku powstającym na warszawskiej Woli pisze jego inwestor. Wbrew temu, co mogłoby się kojarzyć z tą nazwą, chodzi o ośmiokondygnacyjny blok na 50 mieszkań.
Wilanów wymienia swojego jedynego kopciucha. To jednak pechowa wiadomość dla mieszkańców kopcącego do niedawna budynku. Wygląda na to, że dzielnica ich także chce wymienić.
Spór o budynek przy ul. Głowackiego w Wesołej, który wygląda jak blok, a według dokumentów jest domem jednorodzinnym. Sąsiedzi protestują, wkracza nadzór budowlany, a właściciel twierdzi, że buduje dla siebie.
W Warszawie miejsca w garażach podziemnych nowych inwestycji mieszkaniowych jeszcze niedawno kosztowały 20-30 tys. zł. Ale ostatnio coraz częściej to 50 tys. i więcej. Są nawet inwestycje z cenami 80-90 tys zł. Skąd ten skok cen?
Ludzie szukający mieszkań coraz częściej zaczynają się przyglądać ofertom pod Warszawą. Podobnie jest w innych dużych aglomeracjach. - Przez lata zakładaliśmy, że kierunek migracji jest stały i ludzie przenoszą się z mniejszych miejscowości do miast. Być może mamy do czynienia z trendem odwrotnym - mówią analitycy
Na Służewcu nieopodal Galerii Mokotów miał powstać hotel, ale pandemia spawiła, że wiele takich inwestycji zostało zawieszonych lub odwołanych. Działkę przejął nowy inwestor, który zapowiada budowę małych mieszkań ze wspólnymi kuchniami, pralniami i siłownią.
Niemalże pachnące nowością szeregowce i domy jednorodzinne przeplatają się z polami. W tle łatwo dostrzec pracujące dźwigi. - A jeszcze niedawno nie było tu zupełnie nic. W ostatnich latach buduje się bardzo dużo, a ceny mieszkań poszły w górę - tłumaczy Anna.
Zwykle koniec roku to okres żniw dla deweloperów. Ale w ostatnim kwartale 2021 r. ci notowani na giełdzie zaraportowali sprzedaż o jedną siódmą niższą (!) niż kwartał wcześniej. - Mają braki towaru, nie ma już czego sprzedawać - komentują analitycy. Co to oznacza dla cen mieszkań?
Więcej ludzi wymeldowuje się z miast niż ze wsi. Stolicę ratuje jeszcze dopływ nowych mieszkańców, za to rozrastają się osiedla na obrzeżach. Takie są wnioski z najnowszego raportu Urzędu Statystycznego w Warszawie.
Kilkadziesiąt identycznych domów jednorodzinnych powstało wzdłuż błotnistej drogi w Chotomowie k. Legionowa. W szczerym polu, jeden obok drugiego. To osiedle "Rajska". - Owszem, wszystko to wygląda bardzo nienaturalnie. Z drugiej strony jaka jest alternatywa? - zastanawia się jedna z mieszkanek podobnego osiedla.
Firma Ronson zakomunikowała, że oprócz budowy mieszkań na sprzedaż, zaczyna budować mieszkania na wynajem. W ciągu trzech lat chce mieć aż trzy tysiące takich lokali. Część z nich powstanie tam, gdzie zwykłych mieszkań nie dałoby się zbudować. Ma to dobre i złe strony.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.