W piątek 27 stycznia obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu. W Warszawie jego kulminacją będzie uroczystość o godz. 13 przed pomnikiem Bohaterów Getta na Muranowie.
W kamienicy przy ul. Radzymińskiej 2 na Pradze w 1943 r. ukrywał się przez Niemcami Emanuel Ringelblum, twórca Podziemnego Archiwum Getta Warszawskiego. Przypomina o tym odsłonięta 12 stycznia tablica na ścianie budynku.
Ten masowy mord dokonany przez Niemców na żydowskich pracownikach przymusowych kopalni torfu w Izabelinie w gminie Nieporęt został niemal zupełnie zapomniany. Pamięć o nim powraca dzięki lokalnym historykom i archeologom. Z ich inicjatywy w 80. rocznicę tragicznych wydarzeń organizowany jest marsz.
W piątek wieczorem na dziedzińcu Muzeum Warszawskiej Pragi klarnecista Paweł Szamburski poprowadzi koncert zatytułowany "Gan Eden". Będzie to muzyczna opowieść o wyjątkowym miejscu, jakim było Sanatorium im. Włodzimierza Medema działające w latach 1926-42 w podwarszawskim wówczas Miedzeszynie.
Od 1 stycznia 2023 r. Miejski Ogród Zoologiczny w Warszawie zmieni nazwę. Jego patronami będą postaci legendarne, powstał o nich nawet film.
Liczącą 15 km trasą, którą w sierpniu 1942 r. niemieccy żandarmi przegnali Żydów z Rembertowa na rampę kolejową w Falenicy, przejdzie w najbliższą niedzielę, 21 sierpnia, Marsz Pamięci. To część rozpoczynających się już dziś obchodów 80. rocznicy zagłady otwockiego, rembertowskiego i falenickiego getta.
Premiera filmu: "Jedwabne. Historia prawdziwa", zaproszeni m.in. Grzegorz Braun, Janusz Korwin-Mikke, Stanisław Michalkiewicz. W klubie Hybrydy zbierają się politycy i stronnicy skrajnej prawicy. - To przykre i żenujące, że fundacja prowadząca Hybrydy, związana z Uniwersytetem Warszawskim, powołana do szczytnych celów dziś im zaprzecza - komentuje prof. Rafał Pankowski.
W przyszłym roku na terenie dawnego hitlerowskim obozu zagłady w Treblince rozpocznie się budowa oczekiwanego od dawna pawilonu wystawienniczo-edukacyjnego. Jego projekt wykona znana warszawska pracownia Bujnowski Architekci, której niezwykłą koncepcję tego budynku wyłoniono w konkursie.
Na Cmentarzu Żydowskim przy ul. Okopowej zakończono budowę wyjątkowego założenia pomnikowego. Powstało w miejscu jednego z największych masowych grobów w Europie, w którym leżą tysiące zmarłych i zamordowanych mieszkańców warszawskiego getta.
"Zachęcam każdą nauczycielkę i każdego nauczyciela do współpracy i zapewniam, że każdy kontakt z oferowanymi przez Was projektami będzie dla uczniów wartościowy i kształcący" - napisał dyrektor muzeum Polin o organizacjach, które małopolska kuratorka oświaty zaliczyła do "szkodliwych".
- Ten budynek ma być wyłącznie tłem, nie musimy go nigdy zobaczyć w całości, nie będziemy go widzieć, jest tylko częścią procesu poznania, w którym będziemy uczestniczyć - zapowiadają architekci nowego gmachu wystawienniczo-edukacyjnego w dawnym obozie zagłady w Treblince.
Wojewódzki konserwator zabytków wszczął postępowanie w sprawie wpisu do rejestru zabytków rampy kolejowej w Falenicy, z której w czasie okupacji Niemcy wywieźli na śmierć falenickich i rembertowskich Żydów. Kolejarze zamierzają ją rozebrać.
Na ścianie gmachu Instytutu Głuchoniemych przy placu Trzech Krzyży odsłonięto 10 października tablicę poświęconą zapomnianym bohaterom okupowanej Warszawy - grupie młodych uciekinierów z getta, którzy w tym miejscu handlowali papierosami i gazetami. "Dzięki odwadze, pomysłowości i solidarności odnieśli zwycięstwo nad wrogiem. Przeżyli" - głosi umieszczony na niej napis.
Po kilku latach przygotowań Warszawa objęła ochroną archeologiczną teren dawnego getta. Jego tkwiące w ziemi pozostałości są od tej pory zabytkami, a pozwolenia na inwestycje naruszające strukturę gruntu wymagają uzgodnienia z wojewódzkim konserwatorem zabytków.
Wyjątkowy pogrzeb odbył się we wtorek, 14 września na Cmentarzu Żydowskim przy ul. Okopowej. Uroczyście pochowano tu ludzkie szczątki znalezione w piwnicy domu stojącego na terenie dawnego getta warszawskiego.
Trwa walka o uratowanie przeznaczonej do rozbiórki rampy kolejowej w Falenicy, z której w 1942 r. Niemcy wywieźli na śmierć falenickich i rembertowskich Żydów. Społecznicy wystąpili do wojewódzkiego konserwatora zabytków o objęcie jej ochroną. Zbierają też podpisy pod petycją skierowaną m.in. do prezydenta RP.
"Nie rozumiem, co się stało, że znów, jak Żydzi przed stu laty, nie czuję się w Polsce bezpiecznie" - powiedziała aktorka i śpiewaczka Alina Świdowska przy warszawskim pomniku Umschlagplatz. Poruszającą mowę wygłosiła do uczestników Marszu Pamięci 22 Lipca, który odbył się w 79. rocznicę rozpoczęcia likwidacji warszawskiego getta.
Antysemicka fala zalewa Polskę. - Dlatego chciałbym, żeby biskup diecezji warszawsko-praskiej Romuald Kamiński przyszedł na falenicką rampę i osobiście zamalował ten napis - mówi prof. Jacek Leociak, badacz dziejów zagłady Żydów.
Na rampie kolejowej w Falenicy, z której Niemcy wywieźli na śmierć więźniów getta, widnieje napis: "Żydzi - Żydom zgotowali ten los". Stowarzyszenie "Otwarta Rzeczpospolita" zapowiada zawiadomienie prokuratury. Społecznicy szykują zaś apel o ochronę rampy.
W siedzibie Żydowskiego Instytutu Historycznego przy ul. Tłomackie powstał skarbiec, którego nie powstydziłby się szwajcarski bank. Zbudowano go specjalnie dla bezcennego skarbu: Podziemnego Archiwum Getta Warszawskiego.
"Tajemnica tragicznej śmierci wybitnego warszawskiego rabina, Icchaka Meira Kanała, została w końcu rozwiązana" - ogłosił dyrektor cmentarza Żydowskiego przy ul. Okopowej. W warstwie humusu znaleziono tabliczkę nagrobną zamordowanego w 1942 r. rabina.
Podczas planowanej modernizacji linii kolejowej Warszawa - Otwock ma zostać rozebrana przedwojenna rampa w Falenicy, z której w 1942 r. Niemcy wywieźli na śmierć falenickich i rembertowskich Żydów. Społecznicy apelują o zachowanie choćby jej fragmentu.
Przez ponad 70 lat pozostawał anonimowy. Znane były tylko jego rysunki obrazujące życie i śmierć w getcie warszawskim oraz nazwisko z pierwszą literą imienia: B. Rozenfeld. Tajemnicę artysty rozszyfrowała badaczka z Żydowskiego Instytutu Historycznego.
Cieszy, że o Rywę Tajtelbaum upomina się "Gazeta Stołeczna" - wolno mieć nadzieję, że o tej bohaterce najwyższej próby będzie wreszcie głośno. Martwi jednak, że ciężka praca autorów i redaktorów Polskiego Słownika Biograficznego jest wciąż tak bardzo nie zauważana.
To historia jak z filmu. Żydowska bojowniczka podkładała bomby, likwidowała w Warszawie agentów gestapo. Jednego z nich raniła, a później zabiła w szpitalu, wchodząc tam w przebraniu lekarki. Dlaczego mało kto o niej słyszał?
"Państwo nie powinno wspierać historycznej nieprawdy czy nienawiści" - czytamy w liście w obronie badaczy, którzy pisząc o relacjach polsko-żydowskie, nie ukrywali faktów z historii źle świadczących o Polakach.
- Nie pozwólmy, by kiedykolwiek znów wyrosły dzielące nas mury - zaapelował prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski w obchodzonym dziś Międzynarodowym Dniu Pamięci o Ofiarach Holokaustu.
Tegoroczne obchody 16. Międzynarodowego Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu odbędą się 27 stycznia w formule online - poinformował stołeczny ratusz. Fundacja Shalom apeluje o zapalenie wieczorem świec w oknach lub symbolicznie w internecie.
Będące w organizacji Muzeum Getta Warszawskiego pochwaliło się zdobyciem jednego z najważniejszych świadectw Holocaustu. Instytut Pamięci Narodowej przekazał mu w depozyt oryginał raportu generała SS Jürgena Stroopa z tłumienia powstania w getcie.
Był profesorem zwyczajnym wszech nauk medycznych, znakomitością kardiologiczną, wieloletnim szefem Kliniki Nadciśnienia Tętniczego Instytutu Kardiologii, Ocalałym. Jego biografią można by obdarować kilka tuzinów ludzi.
Nie odbędzie się w jednym dniu, ale potrwa prawie dwa miesiące, a jego uczestnicy nie przejdą w jednym wspólnym pochodzie, tylko indywidualnie. Tak w tym roku będzie wyglądał Marsz Pamięci poświęcony wymordowanym warszawskim Żydom.
- Dziś dobrze wiemy, że niereagowanie na zło powoduje, że rozprzestrzenia się ono z wielką siłą - powiedziała wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska podczas warszawskiej uroczystości Międzynarodowego Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu.
Premiera książki Wojciecha Sumlińskiego miała się odbyć w poniedziałek w centrum kultury przy ul. Dewajtis na terenie należącym do Kościoła. Ale warszawska archidiecezja jednoznacznie odcina się od publikacji i spotkania z autorami. Autorzy w ciągu kilku godzin znaleźli nową salę.
W przypadający w niedzielę Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holocaustu na ulice Warszawy wyjedzie tramwaj z gwiazdą Dawida. Przed pomnikiem Bohaterów Getta hołd pomordowanym złożą delegacje władz państwa, samorządu, ambasad i organizacji. W programie także spektakl "Rejwach" w Teatrze Żydowskim, pokazy filmu "Kto napisze naszą historię?" i specjalna iluminacja Pałacu Kultury.
Nowa państwowa instytucja kultury ma działać w budynku dawnego Szpitala Dziecięcego Bersohnów i Baumanów na Woli. Minister kultury zapowiada współpracę z Żydowskim Instytutem Historycznym. Jego władze chcą współpracy, ale na razie wydają się zaskoczone.
Czarno-białe rysunki jak portrety i film pokazujący ostatnią drogę warszawskich Żydów do obozu w Trablince to elementy wystawy "Patrzą na nas", którą można oglądać we Włoszech.
Przed pomnikiem Bohaterów Getta na Muranowie obchodzono w poniedziałek Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holocaustu. W przemówieniach dominował jednak temat polsko-izraelskiego sporu o nowelizację ustawy o IPN.
W sobotę ulicami Warszawy przejdzie "Marsz Pamięci 22 lipca" zorganizowany przez Żydowski Instytut Historyczny. Będzie hołdem dla członków Oneg Szabat - konspiracyjnej grupy kierowanej przez Emanuela Ringelbluma, która dokumentowała losy Żydów pod niemiecką okupacją.
Copyright © Agora SA