Na południe z Mazowsza pojechało 30 strażaków i 9 jednostek sprzętu. Zostali skierowani do miasteczka Głuchołazy. - Nie wszyscy chcą się ewakuować. Mówią, że skoro przetrwali powódź w 1997 r., to teraz też dadzą radę.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.