Centralny Port Komunikacyjny pod lupą Najwyższej Izby Kontroli. Inwestycja jest opóźniona o dwa i pół roku, nieuzasadniona ekonomicznie, do tej pory wydano blisko 100 mln zł. W rządowej spółce zatrudnienie rośnie na potęgę, a jedyne, co jej się przez te lata udało, to podwyżki dla zarządu.
Po protestach przeciw centralnemu lotnisku w Baranowie czas na ofensywę modlitewną. Mieszkańcy zamówili serię mszy św. w kilku okolicznych parafiach, na które chcą zjechać traktorami. Są pretensje do jednego z proboszczów o sprzyjanie rządowej inwestycji.
Rośnie napięcie wokół Centralnego Portu Komunikacyjnego. Samorządy trzech gmin: Baranowa, Teresina i Wiskitek zniecierpliwione ustaniem dialogu z rządową spółką CPK napisały skargę do premiera Mateusza Morawieckiego. Przy okazji kolejny raz pytają, ile pieniędzy za opuszczone grunty dostaną mieszkańcy.
Samochód to konieczność, gdy trzeba przygotować artykuł na temat kilku położonych obok siebie wsi 50 km od Warszawy. Przekonałam się o tym podczas pracy nad reportażem o rolnikach, którzy mają być wywłaszczeni pod budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego w gminie Baranów.
Ziemi pod lotnisko nie oddamy - odgraża się rolnik z jednej ze wsi przeznaczonych do wysiedlenia pod Centralny Port Komunikacyjny. - A jak nas siłą wywłaszczą, postawimy wóz Drzymały.
Centralny Port Komunikacyjny z wielkim lotniskiem w Baranowie oczami jego przeciwników. Z jednej strony nie wierzą w harmonogram rządu PiS, z drugiej ogarnia ich przerażenie, gdyby mieli zostać wywłaszczeni w środku zimy jak pod lotnisko w Radomiu.
Lokalizacja Centralnego Portu Komunikacyjnego w Baranowie spowodowała karczemną awanturę z udziałem AGROunii. Na przedstawicieli rządowej spółki przed remizą strażacką czekał wóz pełen obornika. Rolników rozwścieczyło, jak mało pieniędzy mają dostać za wywłaszczenia.
Pod centralne lotnisko w Baranowie trzeba będzie wysiedlić tysiąc mieszkańców z 20 wsi i zburzyć 520 budynków. Wiceminister infrastruktury podał preferowaną lokalizację terminalu pasażerskiego i pasów startowych, ale nadal nie wiadomo, gdzie powstaną linie kolejowe, za ile i kiedy.
Znamy szczegółową lokalizację Centralnego Portu Komunikacyjnego. Rządowa spółka zachwala, że w związku z budową wielkiego lotniska uda jej się uniknąć likwidacji cmentarza i kościoła w Baranowie. 20 wsi idzie do wysiedlenia.
Już 300 pracowników w rządowej spółce Centralny Port Komunikacyjny "buduje" wielkie lotnisko w Baranowie i prowadzące do niego kolejowe "szprychy". Od osoby, która z niej odeszła, słyszymy: - Powstała piramidalna struktura oszukiwania się nawzajem i tuba propagandy na potrzeby widzów TVP.
Dopiero cztery lata po ogłoszeniu budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego w Baranowie rządowa spółka wybrała wykonawcę masterplanu za blisko 30 mln zł. Wykona go firma Arup, która zaliczyła poważne wpadki w prognozach dla lotnisk w Modlinie i Radomiu.
Ostra szarża szefa tanich linii Ryanair Michaela O'Leary'ego przeciw inwestycjom lotniskowym rządu PiS. Najpierw budowę w Radomiu nazwał "najgłupszym pomysłem w historii Polski", teraz wyzłośliwia się nad Centralnym Portem Komunikacyjnym za 30 mld zł w "szczerym polu".
Zanim rządowa spółka Centralny Port Komunikacyjny wysiedli kilka tysięcy osób pod wielkie lotnisko w Baranowie, pokaże im kilka komedii. Podczas letnich seansów filmowych urzędnicy CPK rozdają lody i watę cukrową.
Rządowa spółka Centralny Port Komunikacyjny, która ma zbudować wielkie lotnisko pod Warszawą, wydaje coraz więcej milionów na rosnącą rzeszę pracowników i kierowników. Wiemy, ile dostaje prezes Mikołaj Wild, a ile członkowie rady nadzorczej.
Rolnicy z okolic Baranowa czują się nachodzeni i zastraszani podczas przygotowań do budowy centralnego lotniska. - Ta inwestycja jest zbędna. To wymysł PiS, żeby mieli się czym chwalić się w telewicji - mówili w piątek parlamentarzyści Lewicy podczas interwencji poselskiej.
To idzie młodość na budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego. Do zarządu rządowej spółki od wielkiego lotniska w Baranowie załapał się 32-letni Patryk Felmet. Były asystent posła PiS Marcina Horały, pełnomocnika rządu ds CPK, ma "intensyfikować kontakty z lokalną społecznością".
Rok we władzach spółki Centralny Port Komunikacyjny, w portfelu po 300-400 tys. zł i wystarczy. Tak się kończy kariera kolejnych PiS-owskich nominatów, którzy mieli budować wielkie lotnisko nad Pisią Tuczną w Baranowie.
Mieszkańcy Baranowa i okolic zagrożeni planami rządu, który przez dwa lata chce mieć prawo pierwokupu ziemi pod centralne lotnisko. - Im więcej patriotycznych haseł o CPK, tym mocniej trzymajcie się za kieszenie - ostrzegał w środę 10 marca wicemarszałek Senatu Michał Kamiński.
Czy to czerwona kartka od właścicieli ziemi pod centralne lotnisko w Baranowie? Rządowa spółka, która na promocję inwestycji wydaje krocie, przekonuje, że jej program dobrowolnego wykupu gruntów pod przyszłą budowę okazał się sukcesem. A jaka jest prawda?
Karuzela zmian w rządowej spółce Centralny Port Komunikacyjny. Wydatki na wynagrodzenia sięgnęły tu już 30 mln zł. Mimo to nie udało się przygotować masterplanu, który w czwartym roku przygotowań wskazałby lokalizację pasów startowych wśród łąk nad Pisią Tuczną.
Tunel kolejowy do centralnego lotniska w Baranowie koliduje z inwestycjami miasta i powiększy chaos urbanistyczny na Odolanach - alarmuje burmistrz Woli. Rządowa spółka CPK zgłosiła uwagi do projektu planu zagospodarowania tej części dzielnicy.
CPK koło Warszawy. Propaganda towarzysząca przygotowaniom do budowy centralnego portu komunikacyjnego z wielkim lotniskiem w Baranowie osięgnęła szczyt, gdy prezes rządowej spółki podsumował jej tegoroczne sukcesy.
Siać czy nie? Robić remont w domu? Będą nas wykupywać pod centralne lotnisko? - to dylematy tysięcy rodzin z okolic Baranowa. - Trzeci rok żyjemy tu jak na wulkanie, to będzie przekręt tysiąclecia - pomstują na PiS, który w większości popierali w kolejnych wyborach.
Od Pisi Tucznej i Baranowa po drogę nr 50 i od autostrady A2 po Szymanów - na tym ogromnym terenie rząd zacznie skupować ziemię pod centralne lotnisko i nowy węzeł komunikacyjny. A jeśli grunty okażą się zbędne? - To się je sprzeda - stwierdził wiceminister Marcin Horała.
Zmiana rządów w Baranowie. W gminie, w której rząd PiS szykuje centralne lotnisko, z kretesem przegrał kandydat wspierany przez premiera Mateusza Morawieckiego. Nowa wójt jest przeciw inwestycji, a rada społeczna przy CPK ostrzega mieszkańców przed "skokiem na ziemię".
Coraz więcej osób zagrożonych sąsiedztwem autostradowej obwodnicy Warszawy. Rządowa spółka CPK rozszerza korytarze, którymi może pobiec trasa i szybka kolej na lotnisko w Baranowie.
W grę wchodziły okolice Grójca i Żabiej Woli, ale rząd wybrał pod wielkie lotnisko tereny, po których wije się Pisia Tuczna w Baranowie. Nadal rozważane są tu cztery lokalizacje pasów startowych. Jesienią pracę zaczną geodeci.
Dla Marcina Horały, pełnomocnika rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego, była to pierwsza wizyta w Baranowie, gdzie ma powstać wielkie lotnisko. Tamtejszych przeciwników budowy stara się przekonać, obiecując im duże pieniądze jeśli szybko sprzedadzą ziemię pod budowę portu.
Wstępną lokalizację centralnego lotniska w Baranowie prezes rządowej spółki CPK Mikołaj Wild poda radzie społecznej mieszkańców w lipcu. Dzisiaj dali mu ocenę niedostateczną za dotychczasową współpracę. Dostało się też pełnomocnikowi rządu Marcinowi Horale.
Prezydent Andrzej Duda obiecuje centralne lotnisko w Baranowie, a reprezentanci trzech gmin wybrani do pomocy przy wykupie nieruchomości mają dość: - Czas powiedzieć "sprawdzam". My już widzimy, że to ściema.
Przygniatająca większość mieszkańców gminy Baranów odwołała w niedzielnym referendum wójta, który objął tu władzę niespełna dwa lata temu. Jak to się ma do budowy centralnego lotniska, które planuje rząd PiS?
Podczas gdy premier i prezydent zachwalają wielkie infrastrukturalne inwestycje, jak przekop Mierzei Wiślanej i Centralny Port Komunikacyjny, Rafał Trzaskowski i posłowie KO krytykują je, dowodząc, że to szkodliwa w czasie kryzysu rozrzutność.
- Centralne lotnisko nie zablokuje metra - obiecał w Sejmie prezes rządowej spółki odpowiedzialnej za inwestycję w podwarszawskim Baranowie. Samorządowcy narzekali, że inwestycja wciąż tonie w chmurze ogólników. Kiedy decyzja o dalszych losach Okęcia?
Dla prezesa rządowej spółki Centralnego Portu Komunikacyjnego i byłego ministra infrastruktury Mikołaja Wilda - 32,5 tys. zł miesięcznie. Dla członkini zarządu CPK odpowiedzialnej za propagandę, a wcześniej radnej PiS w powiecie wołomińskim - prawie 30 tys. zł. Z takimi zarobkami nominaci partii rządzącej mogą budować wielkie lotnisko w Baranowie pod Warszawą.
Spółką Centralny Port Komunikacyjny, która ma budować wielkie lotnisko w Baranowie pod Warszawą, pokieruje już oficjalnie Mikołaj Wild. Były wiceminister infrastruktury zgodnie z przewidywaniami wygrał konkurs na to stanowisko.
Mimo protestów przeciw budowie centralnego lotniska w Baranowie połowa wyborców z tej gminy poparła PiS. Partia rządząca bez oporów dosypuje na ten projekt setki milionów złotych, podobnie jak na terminal lotniczy w Radomiu.
Czy szybka kolej do centralnego lotniska w Baranowie ominie bazę II linii metra? Długi tunel z torami ma przeciąć kilka ulic i magistralę wodną na zachodzie Warszawy.
Spółka Centralny Port Komunikacyjny dostała dodatkowe 300 mln zł od Skarbu Państwa - poinformowało dziś Ministerstwo Infrastruktury. Pieniądze pójdą m.in. na koncepcje i "brief" przed "masterplanem", ale jeszcze nie na budowę wielkiego lotniska
Dzieci się boją, zwierzęta rozbiegają, ludzie nie słyszą swoich rozmów. Wiatrakowce nie dają żyć nad Baranowem i nie ma na nie mocnych.
Dwa samochody zderzyły się w niedzielę rano na autostradzie A2 na pasie w kierunku Poznania. W wyniku wypadku pięć osób zostało rannych, zablokowany jest jeden pas ruchu - poinformowała GDDKiA.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.