- Czy uda się nam to, żeby wolne żubry pojawiły się w województwie mazowieckim, zobaczymy. Ale na pewno uda się stworzyć dużą zagrodę hodowlaną, w której żubrom powinno być naprawdę dobrze - mówią naukowcy z SGGW.
- Pędzą galopem dokładnie na mnie. Wielkie stado żubrów i jelenie. Rozpędzony żubr biegnie 40 km na godz. Nie mam szans uciec. Położyć się? Nie, bo stratują. Stać w miejscu? Nie, bo zastrzelą. Byłam przerażona, myślałam, że tam umrę.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.