Jeśli właściciel konstrukcji reklamowej przy Dolinie Służewieckiej nie zdemontuje stelażu, pójdziemy do sądu, by zerwać umowę użytkowania wieczystego - zapowiada wiceburmistrz Ursynowa.
Na Ursynowie od czterech lat straszy tzw. reklama, która zjadła dom. Wysoki na kilkanaście metrów stelaż z trzech stron otacza dwukondygnacyjny budynek pomiędzy Doliną Służewiecką a ul. Fosa, tuż obok zabytkowego kościoła Świętej Katarzyny. Na ażurowej konstrukcji wiszą wielkoformatowe reklamy. Zdaniem ursynowskich urzędników stelaż jest samowolą budowlaną, bo powstał bez pozwolenia na budowę, a obiekty tych rozmiarów go potrzebują. W 2015 r. nadzór budowlany nakazał rozbiórkę konstrukcji. Jej właściciel ubiegł pracowników nadzoru i sam rozebrał stelaż, a tydzień później ustawił go na nowo, znów bez pozwolenia na budowę.
Wszystkie komentarze
wytłumaczcie nam, co mieliście na myśli pisząc: "W sądzie /właściciel budynku/ doprowadził do uchylenia decyzji o rozbiórce"
Czy waszym zdaniem to efekt "dobrej zmiany" w sądownictwie - czyli większej kontroli ludu pracującego miast i wsi nad Sądami-że teraz wreszcie będzie sprawiedliwie i sędzia będzie wydawał wyrok taki jakiego sobie życzy "lepszy sort"?
Słusznie myślicie, zgodnie z linią przewodnią naszej Partii!
"Żeby rozwiązać tę sprawę raz a dobrze, trzeba chyba rozwiązać umowę użytkowania wieczystego ? stwierdził Antoni Pomianowski, wiceburmistrz Ursynowa"
Macie rację, "dobra zmiana" musi nauczyć porządku "gorszy sort" obywateli-zdrajców Ojczyzny popierających Unie Europejsko!
Partia nasza zlikwiduje w całym kraju użytkowanie wieczyste i własność będzie znowu tylko państwowa!