"Kaczyzm upadł choć jeszcze udaje, że nie do końca. Ale upadł i o to chodziło" - napisali działacze Lotnej Brygady Opozycji, kończąc działalność. Koniec z prześmiewczymi happeningami wymierzonymi w absurdy władzy PiS-u
To już trzecia miesięcznica smoleńska po zmianie rządu. Kaczyński stawia na rozmach, zwolenników teorii o zamachu w Smoleńsku przed przepychankami broniła własna grupa porządkowa.
Na kogo zagłosuje Żoliborz 7 kwietnia? Zastanawiam się siedząc na tarasie modnej Havany przy Słowackiego. Wokół tłumek młodych ludzi stuka w MacBooki popijając domowy syrop z marynowanym liściem pandanu. A w dole, pod urzędem, seniorzy przeglądają bibeloty na stoisku ze starociami.
Prezes Jarosław Kaczyński mówi o współpracy w samorządach, pluralizmie, wolności i inwestycjach. Lider Prawa i Sprawiedliwości kreuje również pozytywny program dla Polski lokalnej. Niepojęta jest ta nagła miłość Jarosława Kaczyńskiego do samorządowców.
- Nasze rządy to osiem lat inwestycji, postępu, który wszystkim służył. Nasze słowa są wiarygodne. - mówił Jarosław Kaczyński w trakcie konwencji samorządowej w Warszawie. Prezes mówił o niszczeniu wolności i pluralizmu przez nowe władze.
Radna Żoliborza zaprezentowała gumową kaczkę z logo dzielnicy. "Każdy widzi, co chce" - komentuje, ale mieszkańcy są podzieleni.
166. miesięcznica smoleńska skończyła się jak poprzednia. Znów były przepychanki, a Jarosławowi Kaczyńskiemu puściły nerwy. - Wygląda na to, że policja, gdy obstawiała miesięcznice za rządów PiS, chroniła nas przed Kaczyńskim i jego świtą, a nie odwrotnie - mówi "Wyborczej" aktywista, który co miesiąc jest na pisowskich obchodach.
Jarosław Kaczyński przedstawił w sobotę kandydata PiS na prezydenta Warszawy. Został nim Tobiasz Bocheński, wojewoda mazowiecki za rządów PiS. Zaczął od krytyki Rafała Trzaskowskiego i obietnicy "zakończenia sporów i kłótni".
- Marszałek Szymon Hołownia łamie prawo. Mam nadzieję, że odpowiedzialni za łamanie prawa spędzą resztę życia w więzieniu - powiedział "Wyborczej" Jarosław Kaczyński.
Przez lata wywoływała uśmiech na twarzach tysięcy kierowców w Warszawie. Była symbolem sprzeciwu, ale i nadziei na zmianę. Teraz słynna ogrodowa kaczka - a właściwie kaczor - może wspomóc potrzebujących.
Pod Zakładem Karnym w Przytułach Starych, gdzie karę więzienia odbywa Maciej Wąsik, w piątek, 19 stycznia, zebrali się protestujący. Wcześniej do Wąsika próbował się dostać prezes PiS Jarosław Kaczyński.
- Mariusz Kamiński zapisał się w historii Polski złotymi zgłoskami. I dzisiaj jest taki czas, że on i jego kolega, przyjaciel, współpracownik Maciej Wąsik siedzą w więzieniach i ten czas musi się skończyć - przemawiał Kaczyński na manifestacji pod radomskim aresztem, gdzie osadzony jest Kamiński.
W ciągu zaledwie kilku dni kierowcy limuzyn, przewożący Jarosława Kaczyńskiego, kilka razy złamali przepisy ruchu drogowego. Tym razem serwis Goniec.pl zarejestrował, jak kierowca zatrzymał się w niedozwolonym miejscu przy kościele, czekając, aż prezes PiS wyjdzie z mszy.
Marsz 11 stycznia, aresztowanie Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego, demonstracje pod TVP i straszenie "niemieckimi agentami w rządzie". Strategia Prawa i Sprawiedliwości zakłada maksymalną konfrontację z nową koalicją rządową.
Jak zarejestrował serwis Goniec.pl, politykom PiS, w tym Jarosławowi Kaczyńskiemu, wracającym z protestu przed aresztem na warszawskim Grochowie, musiało się bardzo spieszyć. Na nagraniu widać, jak limuzyny przekraczają dozwoloną prędkość nawet o 60 km na godz. Były rzecznik policji wylicza, że mandaty wyniosłyby ponad 8 tys. zł.
Zdaniem prof. Krystyny Skarżyńskiej z Uniwersytetu SWPS PiS dąży do ciągłej konfrontacji, a Kaczyński chce kolejnych politycznych ofiar. Ale poczucie szczęścia wśród zwycięzców ostatnich wyborów, że skończyły się złe dla Polski rządy, może nasz kraj ocalić.
100, 200, 300 tysięcy ludzi - takie szacunki frekwencji podawali politycy PiS na czwartkowej demonstracji w Warszawie. Stołeczny ratusz mówił o 35 tysiącach. Protestujący skandowali z upodobaniem: "Ruda wrona orła nie pokona!"
Przemysław Czarnek zapowiedział, że ludzie jadą do Warszawy w odpowiedzi na otwartą wojnę, którą wywołał Donald Tusk. Postanowiłem pojechać razem z nimi.
Dzisiejsza demonstracja początkowo miała się odbyć pod hasłem "obrony demokracji i wolności słowa". Po zatrzymaniu Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika liderzy Prawa i Sprawiedliwości zmieniają narrację. Teraz zamierzają twierdzić, że działania sądu policji i rządu Donalda Tuska są nielegalne.
Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik, politycy Prawa i Sprawiedliwości, zostali zatrzymani przez policję na terenie Pałacu Prezydenckiego. Andrzej Duda nie mógł wrócić na Krakowskie Przedmieście, bo drogę blokował autobus. Oto pięć rzeczy, które zostaną nam w pamięci z tej akcji.
Dziś pierwsza smoleńska miesięcznica w Warszawie po zmianie rządu. Wbrew zapowiedziom na placu Piłsudskiego była policja.
Protest przeciwko rządowi demokratycznej koalicji ma się odbyć przed Sejmem. Ale w ratuszu działacze PiS zgłosili tego samego dnia także inne manifestacje. Co więc planuje partia Kaczyńskiego?
Jarosław Kaczyński twierdzi, że przez osiem lat rządów Prawa i Sprawiedliwości w Polsce nie było problemów z demokracją, a obecny rząd przypomina mu okres stanu wojennego. Chciałbym wyjaśnić prezesowi PiS , że świat wygląda jednak inaczej. A na końcu dołączam zdjęcie, którego prezes nie widział.
Spod domu Jarosława Kaczyńskiego zniknęły radiowozy. Okoliczni mieszkańcy mają nadzieję, że to koniec trwających od ośmiu lat trudności. Na podwórku przylegającym do domu prezesa można za to wynająć miejsce parkingowe. - Mamy tu świetną ochronę od sąsiada - zapewnia oferująca je kobieta.
Koniec policyjnej ochrony przed domem Jarosława Kaczyńskiego na Żoliborzu. Funkcjonariusze policji nie osłaniają też już siedziby Prawa i Sprawiedliwości na Nowogrodzkiej.
Ostatnia miesięcznica smoleńska pod rządami PiS minęła w spokoju. Lotna Brygada Opozycji zapewnia jednak, że ich działalność się nie kończy. Chcą rozliczyć dowódców policji, którzy wydali rozkazy użycia wobec nich przemocy. I sprawić, by z pl. Piłsudskiego zniknęły smoleńskie schody.
To ostatnia miesięcznica smoleńska przed oddaniem władzy przez PiS. Czy tak, jak było w zwyczaju, policja zamknie część Krakowskiego Przedmieścia? To może być wielkie utrudnienie dla tłumnie spacerujących po Trakcie Królewskim w przedświąteczny weekend
Warszawska prokuratura umorzyła dwa postępowania prowadzone w sprawie Jarosława Kaczyńskiego. W październiku prezes PiS zniszczył wieniec pod pomnikiem smoleńskim i próbował wyrwać telefon jednemu z demonstrujących.
Poznaliśmy wstępny plan na rozliczenia obozu Jarosława Kaczyńskiego. - W Sejmie powstaną komisje śledcze, których obrady będą transmitowane na żywo w TVP. Zacznie też działać prokuratura - mówią politycy nowej koalicji rządowej.
Przemówienia wiały nudą, nie było zadym, to był jeden z najmniej licznych Marszów Niepodległości w historii. Nigdy wcześniej nie było jednak takiej zgodności między prezesem PiS a narodowcami.
Zaczęło się rano od obchodów rocznicy katastrofy smoleńskiej. Bezpieczeństwa prezesa pilnowali snajperzy ulokowani na dachach. Po wieczornej mszy w katedrze na Starówce wyruszył stamtąd marsz na plac Piłsudskiego, gdzie przemówiał Jarosław Kaczyński.
"Społeczne obchody w przeddzień". Tak działacze Prawa i Sprawiedliwości ochrzcili imprezę, która odbędzie się 10 listopada. Sprytnie łączą rocznicę odzyskania niepodległości z miesięcznicą smoleńską.
Eksperyment z powierzeniem sterów warszawskiego PiS przedstawicielowi młodszego pokolenia działaczy został zakończony. Jarosław Kaczyński odwołał Jarosława Krajewskiego z funkcji szefa stołecznych struktur partii.
Dwie komisje śledcze, szczegółowe audyty we wszystkich miejscach, którymi zarządzali ludzie związani z Prawem i Sprawiedliwością, zapowiedź likwidacji wielu instytucji, a także próba odzyskania publicznych pieniędzy. Oto plan na rozliczenie rządów PiS.
W ciągu najbliższych dni warszawscy działacze PiS mają podsumować kampanię wyborczą na spotkaniu z obecnym kierownictwem partyjnych struktur. W obozie władzy wrze. Działacze zaczynają szukać winnego fatalnej kampanii. Trwają też poszukiwania nowego kierownictwa.
Na nowych osiedlach na peryferiach Warszawy PiS nie jest już traktowany jako ugrupowanie stanowiące realną alternatywę dla KO. Nawet ci, którzy nie chcą głosować na Koalicję Obywatelską, są gotowi stać w kolejce do północy, byle tylko oddać głos na partię inną niż Prawo i Sprawiedliwość.
- Mamy tylko czwórkę posłów, z czego aż dwóch nie jest z PiS - mówi markotnie warszawski działacz Prawa i Sprawiedliwości. W partii narzekają na Jarosława Krajewskiego, szefa warszawskich struktur PiS. Niektórzy działacze oglądają się na wojewodę Tobiasza Bocheńskiego z PiS.
Zdumiewająca szarża Kaczyńskiego po miesięcznicy przykuła uwagę. Wydawało się, że to absolutnie niemożliwe, by najpotężniejszy polityk w Polsce uczestniczył w przepychance ulicznej i dość niezdarnie rozprawiał się z tabliczką przy wieńcu.
"To już koniec, Jarosławie!" - skandowali przez megafony ubrani w stroje czarownic aktywiści Lotnej Brygady Opozycji, gdy we wtorek rano na plac Piłsudskiego przybył prezes Prawa i Sprawiedliwości ze swoją świtą. Kaczyńskiemu puściły nerwy.
Na moście Grota-Roweckiego doszło do nietypowego zdarzenia. Wielki Jarosław Kaczyński - a właściwie przyczepa z jego wizerunkiem - przewróciła się w poprzek jezdni. Ruch na trasie S8 jest znacznie utrudniony.
Copyright © Agora SA